Michael Stipe śpiewa „Wendell Gee” zespołu REM po raz pierwszy od 39 lat: obejrzyj

Wokalista REM, Michael Stipe, w ostatnich latach przeważnie unikał światła reflektorów, ale kampania prezydencka wiceprezydent Kamali Harris tymczasowo to zmieniła. W czwartkowy wieczór (10 października) wystąpił na swoim drugim wiecu w ciągu tylu tygodni, tym razem w dawnej macierzystej bazie REM w Atenach w stanie Georgia.

Podczas swojego setu składającego się z czterech utworów Stipe był wspierany przez Andy’ego LeMastera z Now It’s Overhead i Davida Barbe’a z Mercyland. Po rozpoczęciu od wykonania po raz pierwszy od 39 lat utworu REM „Wendell Gee” z 1985 r., Stipe zagrał swój solowy utwór „Your Capricious Soul”, „No Time for Love Like Now” napisany w ramach współpracy z Big Red Machine i powrócił do „Driver 8.”

Obejrzyj poniżej występy Stipe’a w utworach „Wendell Gee” i „Driver 8”.

W zeszły piątek Stipe połączył siły z Jasonem Isbellem na wiecu w Pittsburghu, podczas którego po raz pierwszy od 2008 roku zaśpiewał „Driver 8”. Podczas krótkiego setu Stipe zagrał także „The One I Love” zespołu REM.

Stipe i Isbell znajdują się na długiej liście celebrytów, którzy poparli bilet Harris-Walz, w tym Beyoncé, Taylor Swift, Bruce Springsteen, Billie Eilish, Hayley Williams, Bon Iver, P!NK, Stevie Wonder, Alanis Morissette i Megan Thee Ogier.



Zrodlo