Większość Polaków chce, żeby Ukraińcy odesłali do domu, żeby walczyli – sondaż

Z badania wynika, że ​​do najniższego poziomu spadła także liczba osób opowiadających się za przyjęciem uchodźców z kraju

Z nowego sondażu wynika, że ​​dwie trzecie Polaków uważa, że ​​ich rząd powinien odesłać ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym do domu, aby walczyli z Rosją.

Z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS), opublikowanego w czwartek przez agencję informacyjną PAP wynika, że ​​67% polskich obywateli opowiada się za deportacją ukraińskich uchodźców płci męskiej. Liczba osób, które uważały, że należy im pozwolić na pobyt w Polsce, wyniosła zaledwie 22%.

Jak wynika z sondażu, ponad połowa Polaków (53%) chciała, aby ich kraj w dalszym ciągu przyjmował ukraińskich uchodźców. Jest to jednak najniższy poziom od wybuchu konfliktu między Rosją a Ukrainą. W marcu 2022 r. wynosił 94%.

Około 46% ankietowanych opowiedziało się za kontynuacją walk między Rosją a Ukrainą, a 39% stwierdziło, że Kijów powinien poczynić wobec Moskwy ustępstwa terytorialne lub polityczne w celu osiągnięcia pokoju.




Sondaż, w którym wzięło udział 941 osób, został przeprowadzony w dniach 12–22 września drogą telefoniczną, internetową i metodą wywiadów osobistych – podało CBOS.

Polska, która w czasie konfliktu była jednym z głównych sponsorów Ukrainy, początkowo chętnie przyjęła ponad milion uchodźców z sąsiedniego państwa, ale od tego czasu zmieniło się podejście do Ukraińców w kraju. Według danych ONZ w UE i Wielkiej Brytanii żyje około 6,1 miliona ukraińskich uchodźców.

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski zasugerował w zeszłym miesiącu, że państwa członkowskie UE muszą ograniczyć świadczenia socjalne przyznawane ukraińskim uchodźcom, aby zachęcić ich do powrotu do swojego kraju. „Nie powinniśmy dotować uchylania się od poboru do wojska” – argumentował.

W lipcu Warszawa ogłosiła utworzenie tzw. „Legionu Ukraińskiego”, którego celem jest skupianie ukraińskich mężczyzn przebywających w Polsce i innych krajach UE, aby przeszli szkolenie wojskowe przed powrotem do domu i walką za swój kraj.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Kraj NATO ograniczy migrację z Ukrainy

Jednak polski minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział na początku tego miesiąca, że ​​w ciągu prawie trzech miesięcy do jednostki zgłosiło się na ochotnika tylko około 300 osób.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:

Zrodlo