Mężczyzna wpadł w szał podpaleń w Krefeld w Niemczech, podpalając trzy lokalizacje, po czym został zastrzelony przez policję, gdy próbował wtargnąć do kina w pobliżu głównego dworca kolejowego.
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem, a pierwsze zgłoszenie alarmowe otrzymano około 19:50 czasu lokalnego.
Z doniesień lokalnych mediów wynika, że podejrzany posługiwał się narkotykami „urządzenia zapalające” prawdopodobnie koktajlami Mołotowa, które miały podpalić samochód i dwa budynki, w tym apartamentowiec i Federalną Agencję Pracy.
Następnie uciekł w kierunku głównego dworca kolejowego w Krefeld, gdzie próbował wejść do kina Cinemaxx. Policja nawiązała kontakt z podejrzanym w holu budynku i otworzyła ogień, aby go zatrzymać.
Na nagraniu krążącym w mediach społecznościowych widać funkcjonariuszy szturmujących kino, a przed oddaniem strzału słychać krzyki.
Nie ma doniesień o obrażeniach wśród ludności cywilnej, ale podejrzany został ranny i obecnie znajduje się pod opieką medyczną. Motywy jego działania są na razie niejasne. Policja oświadczyła, że prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu, w którym uczestniczy jeden sprawca, i nie sądzi, aby istniało dalsze zagrożenie dla społeczeństwa.
Incydent doprowadził do zaostrzenia środków bezpieczeństwa w Krefeld. Teren wokół kina został otoczony kordonem, a do późnych godzin wieczornych na miejscu zdarzenia zabezpieczyła duża liczba funkcjonariuszy policji. Sama stacja nie była zamknięta.
Dochodzenie jest w toku, a władze sprawdzają, w jaki sposób te zdarzenia są ze sobą powiązane. Na miejsce przybyły lokalne władze, w tym burmistrz miasta Frank Meyer.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: