Szef obrony Nowej Zelandii ostro krytykuje „mizoginistyczny” trolling w związku z zatonięciem statku

Minister obrony Nowej Zelandii Judith Collins twierdzi, że zatonięcie HMNZS Manawanui nie ma nic wspólnego z płcią kapitana.

Szef obrony Nowej Zelandii ostro skrytykował „mizoginistyczną” krytykę skierowaną pod adresem kapitanki statku marynarki wojennej, który osiadł na mieliźnie i zatonął u wybrzeży Samoa.

Minister obrony Nowej Zelandii Judith Collins powiedziała w czwartek, że „fotelowi admirałowie” rozpowszechniają fałszywą narrację, jakoby zatonięcie statku było spowodowane płcią kapitana.

„Poważnie pomyślałem, że w 2024 r. – co się tu do cholery dzieje z ludźmi, którzy siedzą w fotelu i obsługują klawiaturę, komentując ludzi, których nie znają, o obszarze, którego nie znają, a oni po prostu podłe” – powiedział Collins reporterom.

„Gdzie tu trochę przyzwoitości?”

Collins powiedział, że po niedzielnej zatonięciu statku kobiety w mundurach były molestowane na ulicy.

„To oburzające zachowanie i Nowa Zelandia nie jest z tego znana, a my jesteśmy od niej lepsi” – stwierdziła.

HMNZS Manawanui osiadł na mieliźnie w pobliżu samoańskiej wyspy Upolu w sobotnią noc, po czym zapalił się i wywrócił. Wszystkie 75 osób na pokładzie zostało ewakuowanych w bezpieczne miejsce, z jedynie niewielkimi obrażeniami.

Zatonięcie było pierwszą stratą okrętu marynarki wojennej Nowej Zelandii od czasów II wojny światowej.

Siły Obronne Nowej Zelandii wszczęły dochodzenie w sprawie przyczyn incydentu.

Collins została pierwszą kobietą ministrem obrony Nowej Zelandii po zwycięstwie centroprawicowej Partii Narodowej w ubiegłorocznych wyborach powszechnych.

W czerwcu generał dywizji Rose King został mianowany szefem armii kraju, stając się pierwszą kobietą na czele oddziału wojska.

Około 20 procent umundurowanego personelu wojskowego Nowej Zelandii to kobiety.

Nowa Zelandia znana jest ze swojej historii promowania równości płci.

Kraj stał się pierwszą samorządną jurysdykcją, która przyznała kobietom prawo głosu w 1893 r., a premierami kraju były trzy kobiety, w tym Jacinda Ardern, która ustąpiła ze stanowiska w styczniu 2023 r. po pięciu latach sprawowania urzędu.

Zrodlo