Wyciek chemikaliów wywołuje sytuację awaryjną w Teksasie

Władze wydały nakaz zapewnienia schronienia w związku z uwolnieniem się toksycznego siarkowodoru w rafinerii ropy naftowej w Deer Park

Według doniesień, w czwartek dwie osoby zginęły, a pięć innych zostało rannych w wyniku wypadku chemicznego w rafinerii ropy naftowej Pemex w Deer Park w Teksasie. Władze wezwały lokalnych mieszkańców, aby pozostali w domach i wyłączyli klimatyzatory do czasu uzyskania całkowitego zezwolenia.

Wyciek zgłoszono około 16:40 czasu lokalnego, co spowodowało uruchomienie protokołów awaryjnych. Według wstępnych doniesień wykonawca rafinerii należącej do meksykańskiego państwowego koncernu naftowego przypadkowo otworzył linię zawierającą silnie toksyczny siarkowodór.

Uważa się, że dwie osoby, w tym wykonawca, nie żyją, a co najmniej pięć zostało rannych. Władze potwierdziły jedną ofiarę śmiertelną, a inną ofiarę przetransportowano z miejsca zdarzenia helikopterem Life Flight.

„Aby złagodzić skutki, proaktywnie wstrzymano pracę instalacji koksowania i instalacji do hydrorafinacji oraz przeprowadzono odpowietrzanie awaryjne, powiadamiając władze zgodnie z ustalonymi protokołami” – powiedział meksykański państwowy koncern naftowy, do którego należy fabryka.

Pemex twierdził ponadto, że „nie zgłoszono żadnego wpływu na społeczność”.




Jednak w odpowiedzi na wyciek wydano nakaz schronienia się na miejscu dla wszystkich mieszkańców Deer Park i okolic. Podobne zarządzenie wydało również miasto Pasadena.

Mieszkańcom zalecono pozostanie w domach, zamknięcie okien i drzwi oraz wyłączenie klimatyzatorów do czasu, aż wszystko będzie jasne.

Siarkowodór jest wykorzystywany w różnych procesach przemysłowych, w tym w produkcji i rafinacji ropy naftowej. Długotrwałe narażenie na wysokie stężenia gazu może być śmiertelne.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:



Zrodlo