W czwartek Erling Haaland przeszedł do historii, zostając najlepszym strzelcem wszechczasów Norwegii, strzelając dwa gole w zwycięskim 3:0 Lidze Narodów nad Słowenią.
Będąc kapitanem swojego kraju, 24-letni napastnik Manchesteru City osiągnął kamień milowy, zdobywając 33. i 34. gol w reprezentacji, pobijając poprzedni rekord ustanowiony przez Jorgena Juve.
Haaland otworzył wynik w siódmej minucie, szybko reagując na strzał odbijając po tym, jak bramkarz Słowenii Jan Oblak sparował strzał Antonio Nusa. Ten gol wyrównał go z rekordem Juve wynoszącym 33 gole.
Po tym, jak na początku drugiej połowy nie trafił głową, Haaland nie popełnił żadnego błędu w 62. minucie, trafiając do siatki po podaniu Alexandra Sørlotha i ustanawiając rekord, zdobywając 34. bramkę w zaledwie 36 występach na arenie międzynarodowej.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Erling Haaland jest coraz lepszy
„Oczywiście jest duży i historyczny. Jestem szczęśliwy i to fantastyczny rekord do osiągnięcia… Zostało mi jeszcze wiele lat. Dobrze się bawię” – powiedział Haaland cytowany przez Reuters.
Sorloth strzelił dla Norwegii drugiego gola w drugiej połowie, co zapewniło mu pierwsze miejsce w lidze B w grupie 3 z siedmioma punktami, trzema przewagami nad Austrią i Słowenią, a Kazachstan miał jeden punkt straty.
Haaland był kapitanem drużyny pod nieobecność stałego kapitana Martina Odegaarda, który opuścił mecz z powodu kontuzji.
Pomimo zwycięstwa Haaland ostrożnie podchodził do oczekiwań przed zbliżającym się wyjazdowym meczem Norwegii z Austrią.
„Teraz czeka nas trudny mecz na wyjeździe – nawet jeśli wygraliśmy u siebie, nie możemy budować zbyt wielkich oczekiwań ani zbytnio się rozśmieszać” – powiedział.
Haaland jest w tym sezonie najlepszym strzelcem Premier League z 10 golami w siedmiu występach dla City.
(Terje Pedersen /NTB/AFP za pośrednictwem Getty Images)