Dlaczego prochiński przywódca Malediwów Muizzu pragnie naprawić stosunki z Indiami?

Prezydent Malediwów Mohamed Muizzu podczas swojej pierwszej wizyty państwowej w New Delhi nazwał Indie „cennym partnerem”, próbując naprawić stosunki nadwyrężone antyindyjską retoryką Muizzu podczas jego kampanii wyborczej.

Prochińskie stanowisko Muizzu i kampania mająca na celu wypędzenie wojsk indyjskich stacjonujących na archipelagu zagroziły tradycyjnie silnym więziom między dwoma narodami Oceanu Indyjskiego.

Jednak po zwycięstwie w wyborach pod koniec 2023 r. przywódca Malediwów zasygnalizował chęć nawiązania kontaktu z Indiami i wydaje się, że znalazł chętnego partnera w New Delhi. „Malediwy są kluczowym morskim sąsiadem Indii w regionie Oceanu Indyjskiego” – stwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Indii w oświadczenie ogłaszając pięciodniową wizytę Muizzu, która rozpoczęła się w niedzielę.

Dlaczego więc Muizzu odwiedził Indie i co to oznacza dla relacji Indie-Malediwy?

Jaki był program wizyty Muizzu?

Muizzu został powitany na czerwonym dywanie, a jego napięty program obejmował spotkanie z premierem Narendrą Modim i innymi czołowymi urzędnikami indyjskimi.

Według indyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Muizzu i Modi rozmawiali o „energii, handlu, powiązaniach finansowych i współpracy obronnej”. W szczególności rozmawiali o umowie o wolnym handlu.

Po spotkaniu Modi powiedział, że Indie pomogą Malediwom w rozwoju projektów infrastrukturalnych. Indie zatwierdziły umowę o wymianie walut o wartości 400 mln dolarów, aby wesprzeć pozbawioną gotówki gospodarkę Malediwów.

Muizzu powiedział, że to porozumienie „będzie instrumentalne w rozwiązaniu problemów walutowych, przed którymi stoimy obecnie”.

Obaj przywódcy wirtualnie zainaugurowali także pas startowy na międzynarodowym lotnisku Hanimaadhoo na Malediwach.

Dlaczego prezydent Malediwów odwiedza Indie?

Malediwy borykają się z deficytem budżetowym i zadłużeniem. Stoi przed perspektywą niespłacenia zadłużenia, a jego rezerwy walutowe spadną do 440 mln dolarów.

Według danych Banku Światowego Malediwy, które za kadencji byłego prezydenta Abdulli Yameena zaciągnęły duże pożyczki od Chin, są winne Pekinowi 1,37 miliarda dolarów. New Delhi jest także głównym źródłem kredytów dla Male.

Muizzu odwiedził Pekin w styczniu, podpisując umowy infrastrukturalne i klimatyczne z Chinami, ale nie spalił mostów z New Delhi. Historycznie rzecz biorąc, Male utrzymuje przyjazne stosunki z New Delhi. Yameen, były sojusznik Muizzu, zacieśnił stosunki z Chinami i podpisał duże projekty infrastrukturalne.

„Muizzu stara się lepiej zrównoważyć stosunki między Malediwami a Chinami oraz Malediwami a Indiami” – powiedział Al Jazeerze Michael Kugelman, dyrektor Instytutu Azji Południowej w Wilson Center w Waszyngtonie.

Chociaż Muizzu wykazał chęć zacieśnienia więzi z Chinami, „szczególnie po stronie obronności”, nadal blisko współpracował z Indiami w innych obszarach, „szczególnie jeśli chodzi o powiązania handlowe i gospodarcze” – powiedział Kugelman.

Gospodarka tego wyspiarskiego kraju jest w dużej mierze napędzana przez sektor turystyczny, który wytwarza prawie jedną trzecią jego PKB. Na 1192 wyspach archipelagu znajduje się wiele luksusowych kurortów.

Jednak pandemia Covid-19, a później napięte stosunki z Indiami, mocno uderzyły w gospodarkę. W 2023 r. Malediwy odwiedziło ponad 200 000 Hindusów – najwięcej ze wszystkich krajów. Jednak w tym roku liczby te spadły o 42 procent w obliczu napięć po wyborze Muizzu. Indie są także głównym partnerem handlowym Malediwów.

„Myślę, że Muizzu rzeczywiście zdaje sobie sprawę, że nie można odnieść wrażenia, że ​​chce wycofać się z Indii i całego związanego z tym kluczowego wsparcia gospodarczego i rozwojowego” – powiedział Kugelman.

Na czym polegała kampania opozycji „India Out”?

Narodowy Kongres Ludowy (PNC) Muizzu i jego sojuszniczka Postępowa Partia Malediwów (PPM), na czele której stoi Yameen, prowadziły kampanię w oparciu o obietnicę eksmisji małego kontyngentu żołnierzy indyjskich z Malediwów w związku z obawami opozycji, że obecność indyjskich żołnierzy stanowi zagrożenie do swojej suwerenności.

Mohamed Saeed, starszy przywódca PNC Muizzu, powiedział: „Nie jesteśmy przeciwko narodowi Indii”.

„Nasi ludzie chcą po prostu, aby indyjskie wojsko opuściło kraj. Jesteśmy bardzo niestabilnym krajem. Nie możemy sobie pozwolić na obecność wojskową innego kraju tutaj” – stwierdził powiedział TRT World kiedy w 2020 r. rozpoczęto kampanię „India Out”, gdy prezydentem był proindyjski Ibrahim Solih.

Według New Delhi indyjskim siłom zbrojnym powierzono zadanie obsługi dwóch helikopterów i jednego samolotu, które Indie podarowały Malediwom.

Partie opozycyjne twierdziły jednak, że istniał plan utworzenia stałej indyjskiej bazy wojskowej na tym wyspie. A wyciekł dokument w lokalnych mediach podano, że finansowana przez Indie stocznia dla malediwskiej straży przybrzeżnej będzie przez lata wykorzystywana przez indyjskie okręty marynarki wojennej.

Opozycja pytała, dlaczego tak ważna umowa nie została przedyskutowana w parlamencie. Soliha oskarżono o podpisanie tajnego porozumienia obronnego z Indiami, czemu rząd zaprzeczył, oskarżając partie opozycji o „rozpowszechnianie kłamstw”.

„Indie zawsze były najbliższym sojusznikiem i zaufanym sąsiadem Malediwów” – stwierdzono w listopadowym oświadczeniu rządu.

„Wsparcie udzielane przez Indie w takich obszarach jak możliwości poszukiwawczo-ratownicze, ewakuacja ofiar, obserwacja wybrzeża i rozpoznanie morskie przynosi bezpośrednie korzyści mieszkańcom Malediwów” – stwierdzono.

New Delhi wycofało swoich żołnierzy i inny personel pomocniczy po tym, jak Muizzu został prezydentem, ale New Delhi i Male osiągnęły porozumienie w sprawie zastąpienia ich cywilami, którzy pomogą Malediwom zarządzać samolotem podarowanym przez Indie.

Jaka jest szersza geopolityka występująca na Malediwach?

Siły indyjskie od dawna szkolą żołnierzy Malediwów w zakresie działań rozpoznawczych, ratowniczych i pomocowych. Indie wysłały swoje wojska w 1998 r., aby udaremnić próbę zamachu stanu na ówczesnego prezydenta Abdula Gayooma.

Jak wynika z dwustronnego briefingu zamieszczonego na stronie internetowej indyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podczas prezydentury Soliha Indie zapewniły pomoc finansową Malediwom, aby pomóc w finansowaniu projektów w sektorach edukacji, zdrowia i rozwoju społeczności. W 2019 r. Indie przekazały dotację pieniężną w wysokości 50 crore rupii indyjskich (6 mln dolarów).

Chiny i Indie toczą geopolityczną walkę o wpływy na strategicznie położonych Malediwach, położonych przy jednym z najbardziej ruchliwych szlaków morskich na świecie. New Delhi obawia się rosnącej obecności wojskowej Chin na Malediwach i innych krajach wyspiarskich, takich jak Sri Lanka.

Według raportu Al Jazeera z 2021 r. Indie otworzyły bazę wojskową na odległej wyspie Mauritiusa, natomiast w marcu New Delhi zainaugurowało nową bazę morską na wyspie Lakshadweep, około 130 km (80 mil) na północ od Malediwów.

Podróż Muizzu jest okazją do zresetowania więzi i rozwiązania geostrategicznych problemów New Delhi.

„Relacje między Indiami a Malediwami mają stulecia” – Modi stwierdził w poniedziałek we wspólnym oświadczeniu z Muizzu.

Kugelman powiedział, że Indie uznają Malediwy za „pole bitwy w rywalizacji indyjsko-chińskiej”.

„Myślę, że New Delhi chce mieć pewność, że jego wpływ pozostanie nienaruszony, a co za tym idzie, że jego wpływ pozostanie silny na Malediwach” – powiedział, dodając, że tak długo, jak Indie będą nadal postrzegane przez Malediwy jako krytyczny partner gospodarczy, zwłaszcza w momencie napięć gospodarczych Indie będą nadal utrzymywać dźwignię finansową.

Czy zmiana dyplomatyczna Muizzu wpłynie na niego w domu?

Jak zatem dyplomatyczna współpraca Muizzu z Indiami będzie postrzegana na Malediwach, biorąc pod uwagę, że głównym elementem swojej kampanii uczynił kampanię „India Out”?

„Wśród społeczeństwa Malediwów można było zaobserwować zauważalne nastroje antyindyjskie” – powiedział Kugelman. „Z pewnością jego decyzja o prowadzeniu kampanii prezydenckiej pod hasłem wypędzenia indyjskiej obecności wojskowej cieszyła się popularnością i pomogła mu katapultować się na prezydenta”.

Jednakże „w grę wchodzi kilka czynników, które moim zdaniem zminimalizują szkody polityczne, jakie Muizzu może tutaj ponieść” – powiedział Kugelman.

Po pierwsze, Muizzu podtrzymał swoje zobowiązanie i wypędził indyjskie wojsko z Malediwów. Szybko zacieśnił także stosunki obronne z Pekinem, wprowadzając kilka nowych porozumień wojskowych. „Są to rzeczy, które zostaną dobrze przyjęte przez tych na Malediwach, którzy byli niezadowoleni z indyjskiej obecności wojskowej na Malediwach”.

„Muizzu nigdy nie obiecywał ograniczenia powiązań gospodarczych i handlowych z Indiami. Nigdy nie obiecał, że nie będzie współpracował z Indiami. Nigdy nie obiecał, że zasadniczo zerwie tę relację.

Co dalej?

Analitycy twierdzą, że podróż Muizzu podkreśla jego wysiłki na rzecz naprawy stosunków z New Delhi. „Indie są kluczowym partnerem w rozwoju społeczno-gospodarczym i infrastrukturalnym Malediwów i wspierały Malediwy w potrzebie” – powiedział Muizzu po spotkaniu z Modim.

New Delhi zobowiązało się także do rozbudowy portu handlowego na malediwskiej wyspie Thilafushi, aby odciążyć port w stolicy Malezji.

Modi powiedział ponadto, że Indie zaoferują Malediwom wsparcie finansowe w postaci rolowania bonów skarbowych o wartości 100 mln dolarów.

W poniedziałek na Malediwach został uruchomiony RuPay, indyjski międzynarodowy system usług finansowych i płatności, a Modi powiedział, że Indie planują połączyć oba kraje Azji Południowej za pośrednictwem indyjskiego systemu płatności natychmiastowych Unified Payments Interface.

Ale symbolicznie najważniejszym momentem wizyty Muizzu było oświadczenie wydane po spotkaniu z premierem Indii: Modi przyjął zaproszenie na przyszłoroczną wizytę państwową na Malediwach.

Muizzu chciał, aby Indie się wycofały. Skończyło się na tym, że ponownie zaprosił Indie.



Zrodlo