Uzumaki, nowa adaptacja anime jednej z najstraszniejszych historii Junji Ito, szturmem podbija świat. Od czasu wyemitowania pierwszego odcinka zebrał entuzjastyczne recenzje (chociaż po drugim odcinku pojawiło się też trochę zdziwienia) i wzbudził zainteresowanie niesamowitym dorobkiem autora mangi-horroru.
Ale od czego zacząć lekturę tego dzieła? Junji Ito (z którym przeprowadziliśmy wywiad w 2021 r.) zajmuje się tworzeniem mangi zawodowo od 1987 r., kiedy to przekazał historię, która stała się jego klasyczną serią Tomie, do magazynu Monthly Halloween. Przez lata opowiedział setki historii, wiele z nich było cudownie złowrogich, ale większość ludzi nie będzie miała czasu, aby je wszystkie przeczytać. Mając to na uwadze, wybraliśmy 10 naszych ulubionych. To opowieści, które mrożą krew w żyłach i sprawiają, że jeżą się włosy na karku. Tak, Uzumaki jest jednym z nich, ale jakie jest pozostałych dziewięć? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się…
10. Piekielna Gwiazda Remina
Po raz pierwszy opublikowano w: Cotygodniowe wielkie duchy komiksowe (2004–2005)
Kiedy astronom Oguro dokonuje przypadkowego odkrycia planety wyłaniającej się z tunelu czasoprzestrzennego, uczci ten przełomowy moment, nadając planecie imię swojej ukochanej córki, Przypomnij. Odkrycie zapewnia im obojgu sławę, a ich nazwiska są celebrowane i szanowane na całym świecie. Remina – piękna, choć nieśmiała dziewczyna – kontynuuje karierę rozrywkową, występując w programach i reklamach, niechętnie ucząc się cieszyć nowo zdobytą sławą.
Ale sytuacja się zmienia, gdy prędkość i kierunek planety zaniepokoją ekspertów. Gdy staje się jasne, że niepowstrzymana, świadoma gwiazda pędzi w stronę Ziemi i niszczy wszystko na swojej drodze, ludzkość szuka czegoś – lub kogoś – winnego. Wskazuj na lincze tłumów, widły, rytualne morderstwa i ofiary na stosie. Jak to często bywa w przypadku Ito, obsada Hellstar Remina to po prostu nieszczęsne dusze, które znalazły się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Niewiele jest sprawiedliwości, niewiele rozwiązania i niewiele nadziei, ale jest to przerażająca historia z wystarczającą ilością dziwności, która sprawi, że będziesz ją czytać aż do ostatniej strony.
9. Gliceryd (inaczej natłuszczony)
Po raz pierwszy opublikowano w: Głosy w ciemnościach / Dreszcz (zatytułowany Greased).
Następnie podaje tłuste, delikatne mięso Goro miłośnikom grilla na dole. Nowe danie cieszy się popularnością, ale wraz z wyczerpywaniem się zapasów znika też patronat, a tatuś musi zaopatrzyć się w nowe mięso. Przywołaj powracające sny o tłustych erupcjach wulkanów, o rodzicach karmiących dzieci na siłę tłuszczem z puszki, a potem topiących swoje smutki – tak, zgadliście – smarem. Wiesz co? Już nawet nie mogę o tym pisać. Idź i przeczytaj. Przepraszam.
8. Dziewczyna z sekcji sekcyjnej
Po raz pierwszy opublikowano w: Mam nie Kakera
Kiedy zwłoki studenta medycyny Tatsuro mrugają do niego oczami, musi ponownie ocenić swoje początkowe założenie, że ciało przed nim w rzeczywistości jest martwe, i odłożyć skalpel. Jednak nie tego chce trup. Okazuje się, że bardzo piękna i zupełnie nie szalona Ruriko ma pewien fetysz na punkcie bycia pociętym żywcem i kilka razy przeprowadziła wyczyn z workiem z trupem w kilku szkołach medycznych, aby oszukać ludzi krojąc ją.
Okazuje się, że Tatsuro dzieli się z Ruriko wiedzą, kto wyrośnie na psychopatę z dzieciństwa. Spędzali dni na sałatce, siekając zwierzęta i gryzonie. Tatsuro szantażowano, aby pomógł Ruriko w amatorskiej operacji po drobnej kradzieży, za którą nie chciał zostać uziemiony. Kiedy Tatsuro odmawia udziału w jej dobrowolnej rzezi, Ruriko rozpoczyna krucjatę, aby zostać posiekana. Zjadliwy komentarz społeczny na temat naszej potrzeby ciągłego doskonalenia się dzięki chirurgii plastycznej, czy po prostu przerażająca historia o bardzo szalonej dziewczynie? Ty decydujesz, przyjacielu. Można go znaleźć w zebrane wydanie Tomie.
7. Jedna armia (znana również jako same miliardy)
Po raz pierwszy opublikowano w: Tygodnik Big Comics Spirits 2004 nr 2
Po serii makabrycznych morderstw, podczas których odkryto nagie ciała i w niewytłumaczalny sposób zszyte żyłką, ostrzega się ludzi, aby nie gromadzili się w dużych grupach w obawie, że komórka terrorystyczna, lokalnie nazywana Armią Jednej, ich schwyta i zabije. Co ciekawe, żadna z wielu ofiar nie wydaje się być atakowana, maltretowana, rozbierana lub zaszywana wbrew swojej woli. Agorafob Michio rzucił szkołę w wieku 13 lat, ale mniej więcej w okolicach jego 20. urodzin przychodzi do niego kumpel ze starej szkoły z wiadomością o zjeździe szkolnym.
Zaniepokojony niedawnymi atakami sugeruje odwołanie wydarzenia – szczególnie gdy pojawia się zaszyty przyjaciel – ale nie, i tak odbędzie się, ponieważ ludzie w komiksach są tak samo głupi jak ludzie w prawdziwym życiu. Daj kuszący wgląd w siłę paranoi i izolacji oraz powracający motyw Ito, mówiący, że czasami musisz poznać różnicę między walką a ucieczką. Sprawdź to w zbiorach Przypomnij.
6. Zagadka usterki Amigary
Po raz pierwszy opublikowano w: Alkohole specjalne IKKI 2000
Co jest zagadka usterki Amigary? Cóż, kiedy następstwa trzęsienia ziemi odsłaniają warstwę skał wzdłuż głębokiej, ziejącej uskoku góry Amigara, odsłaniają tysiące dziur w kształcie ludzi wyciętych w skale, dziur tak głębokich, że nawet 30-metrowe kable światłowodowe nie są w stanie ich przebyć. dotknij końca. Jak donosi prasa światowa o tym spektaklu, ciekawscy zwiedzający rozpoczynają wędrówkę po niegościnnym terenie góry, mając nadzieję, że uda im się rzucić okiem na same tajemnicze dziury. Badacze na miejscu zastanawiają się nad odkryciem, ale nie mogą ustalić, w jaki sposób powstały dziury.
Mając tak mocną skałę, brak widocznego punktu wejścia i dziury ukryte przez wieki pod ziemią, kto do cholery je stworzył? I dlaczego badacze są tak przekonani, że mogły zostać wyrzeźbione jedynie od środka? Co najciekawsze, niektórzy odwiedzający są przekonani, że znaleźli swoje własne dokładne kontury ukryte wśród tysięcy dziur osadzonych w skale. I chociaż są przerażeni, a wielu zostało obdarzonych niezgłębioną zdolnością przewidywania, że wejście do dziur może ich zabić, i tak czują przymus wkroczenia w nie…
5. Rzecz, która dryfowała na brzeg
Po raz pierwszy opublikowano w: Niemuki 1995-07
Można by pomyśleć, że martwe stworzenie z piekła będzie lepsze od żywego, ale tak Rzecz, która dryfowała na brzeg ilustruje z przerażającą przejrzystością, choć nie zawsze tak jest. Zwłaszcza, gdy rzecz, o której mowa, zostaje wyciągnięta z cudownie przerażającej głowy Ito. Kiedy na brzeg wyrzucane są szczątki ogromnego, gnijącego, prehistorycznego stworzenia, naukowców zdumiewa nie tylko to, czym ono jest, ale także to, co kryje się pod jego dziwną, półprzezroczystą skórą.
Tłumy gapiów roją się od tego miejsca, aby na własne oczy sprawdzić gigantyczną formę życia. Wkrótce staje się jasne, że niektórych gości śni ten sam powracający, niepokojący sen o uwięzieniu pod oceanem, przerażonych, ale pozornie chronionych przez niewidzialną ścianę. Następnie przez przezroczystą skórę zwłok tłum zdaje sobie sprawę, że ciało jest wypełnione setkami ludzi. I żyją. Cóż, trochę. To jak ugryzienie wieloryba na końcu Pinokia – no wiesz, gdyby Pinokio został napisany i narysowany przez szaleńca.
4. Frankensteina
Po raz pierwszy opublikowany w: Comiesięczne Halloween (1994)
Książka pierwotnie opublikowana w 1994 r. i przetłumaczona na język angielski po raz pierwszy w 2018 r. Frankensteina to przerażająca wersja Ito na temat Frankensteina Mary Shelley. Ito jest dobrze znany z ponownego wykorzystania klasycznych japońskich tropów i pomysłów na horrory w swoich opowiadaniach, ale jako jego pierwsze podejście do zachodniego horroru – i do tego wierne opowiedzenie go na nowo – to ponowne wyobrażenie sobie gotyckiej opowieści sprawia, że dzieło Frankensteina nie jest hollywoodzkim, przewróconym, pełnym współczucia, i dziecięcego głupca, ale raczej jako bezdusznego, wyrachowanego mieszkańca żądnego zemsty.
Frankenstein Ito to fantastyczny wstęp dla każdego, kto dopiero zaczyna przygodę z jego twórczością, a nawet dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z mangą. Jest trochę krótki, ale niech was to nie zniechęca. Ta intrygująca i niepokojąca opowieść to najbardziej przerażająca opowieść o Frankensteinie, jaką kiedykolwiek czytałem.
3. Gio
Po raz pierwszy opublikowano w: Wielkie duchy komiksu (2001–2002)
Kojarzycie tę przerażającą lalkę z Toy Story? Ten, który mieszkał obok, z zmasakrowaną głową i tymi okropnymi, metalowymi, pająkowatymi nogami? Gio jest tak. Ale z rybą. Na początku to tylko małe rybki – śmierdzą obrzydliwie, ale są małe, więc nie ma problemu. Ale potem do akcji wkraczają rekiny i wieloryby i poważnie – jedyną rzeczą bardziej przerażającą od rekina jest rekin chwiejący się na ostrych, metalowych nogach.
Okazuje się, że ryby są kontrolowane przez czujące bakterie, pieszczotliwie zwane Smrodem Śmierci, nazwanym tak, ponieważ biegające po okolicy ciała są, cóż, martwe. I śmierdzący. Opowiedz przerażającą historię o nieudanych eksperymentach rządowych i surowe przypomnienie, że zakopywanie rzeczy w morzu może być poza zasięgiem wzroku, ale nigdy nie wychodzi z głowy. Przynajmniej nie, jeśli w pobliżu żyje foka. Dawno, dawno temu film „Szczęki” przeraził świat. Potem Ito pogorszył sytuację i dał nam Gyo.
2. Uzumaki
Po raz pierwszy opublikowano w: Wielkie duchy komiksu (1998–1999)
Prawdopodobnie słyszałeś o tej… W przeciwieństwie do typowych opowieści o duchach, obcych lub demonicznych opętaniach, Uzumaki opisuje zupełnie inny rodzaj nawiedzenia: nadprzyrodzone siły pewnego wzoru. Uzumaki to trzyczęściowy cykl dokumentujący małą, senną wioskę Kurzu-cho, osobliwe miasteczko z jeszcze dziwniejszą obsesją na punkcie spirali.
Spiralna klątwa objawia się powoli i ukradkiem, odciskając swoje piętno na świecie w postaci muszli, roślin i wzorów zarówno na wietrze, jak i wodzie, powodując obsesję i/lub paranoję na punkcie tajemniczego wzoru wśród mieszkańców miasta. Ostatecznie wzór odciska się także na ludziach, czy to we włosach, domach czy twarzach. Nowa wersja anime jest już emitowana, ale historia pojawiła się także w dwóch grach wideo na przenośny system Bandai WonderSwan – Uzumaki: Denshi Kaiki Hen i Uzumaki: Noroi Simulatio, a także przerażającej (choć odrobinę niespełniającej) japońskiej horror o tym samym tytule.
1. Tomie
Po raz pierwszy opublikowano w: Comiesięczne Halloween (1987)
Powszechnie uważane za największe dzieło Ito, Tomie czy serial opowiada historię uczennicy błogosławionej – czy przeklętej? – z niewytłumaczalnym darem sprawiania, że wszyscy i wszyscy zakochują się w niej do szaleństwa. Podobnie jak Roszpunka, piękne włosy Tomie odgrywają własną rolę. W przeciwieństwie do Roszpunki, barnet Tomie jest straszny jak cholera, co oznacza, że nie jest to historia w stylu Disneya, jak się początkowo wydawało.
Oprócz intensywnego pożądania ludzie, którzy się w niej zakochali, są zdolni do brutalnych aktów wściekłej zazdrości – nawet sama Tomie. Pozornie wielokrotnie mordowana Tomie – a przynajmniej kopie Tomie – nadal powraca, co jest niepokojącym problemem dla jej nauczyciela Takagi, który – podobnie jak większość klasy – zabił ją za pierwszym razem. Uważaj na nerkę znękaną przez Tomie, która próbuje dogadać się z lekarzem. A teraz zdanie, o którym nigdy nie myślałem, że je napiszę.
Masz ochotę na więcej mangi i anime? Sprawdź nasz przewodnik po najlepszych mangach opublikowanych w zeszłym roku, śledź harmonogram wydań Uzumaki i przeglądaj nasz przewodnik po najlepszych komiksach grozy wszechczasów.