Trzymanie w polu karnym: jakie są zasady Premier League i jak są stosowane?

Piłka nożna w Premier League cieszy się obecnie sympatią do stałych fragmentów gry i trenerów wykonujących stałe fragmenty gry, a ich akcje związane ze strzelaniem bramek i ochroną czystego konta cieszą się powszechnym uznaniem.

Koordynacja ruchów przy martwej piłce, którą zespół może wykorzystać, wymaga niezaprzeczalnych umiejętności, a talent do wykonywania precyzyjnych dośrodkowań oraz zdobywania zysków z rzutów rożnych i wolnych jest ważny, ale sukces przy stałych fragmentach gry ma podstawę, którą można osiągnąć tylko zostanie zauważony, jeśli zostanie wykonany źle: trzymanie.

To nieestetyczna strona bycia skutecznym w obu polach. Zespoły, które radzą sobie dobrze, niezmiennie strzelają gole ze stałych fragmentów gry, a także tracą bardzo mało. Ci, którzy są mniej subtelni lub brakuje im spójności, aby trzymać się prawej strony linii, jeśli chodzi o zasady gry, są skłonni do przyznawania kar.

Tutaj, Sportowiec sprawdza, czego możesz uniknąć, aby czerpać korzyści.


Jakie są zasady?

Przestępstwo polegające na trzymaniu ma miejsce, gdy zawodnik chwyta ciało lub koszulkę przeciwnika przez pewien czas, utrudniając mu ruch.

Próg ataku polegającego na trzymaniu to długotrwałe i efektowne trzymanie, z wyraźnym wpływem na możliwość gry przeciwnika lub walki o piłkę i/lub działanie niezwiązane z piłką nożną, które wpływa na ruch przeciwnika.

W tym sezonie Premier League i PGMOL, organ sędziów meczowych, wprowadziły specjalne uwagi w wytycznych dla zawodników i sędziów, których należy przestrzegać:

  • Zawodnicy, którzy skupiają się wyłącznie na przeciwniku i nie zwracają uwagi na walkę o piłkę, a także mają istotny wpływ na grę, powinni zostać ukarani.
  • Jeżeli obaj gracze biorą udział w równoczesnych i podobnych akcjach (wzajemne przetrzymywanie), gra powinna być kontynuowana.
  • Jeżeli jeden z zawodników wyraźnie trzyma przeciwnika i działanie to wyraźnie wpływa na ruch przeciwnika i/lub jego zdolność do gry lub walki o piłkę (wpływ materialny), takie działanie powinno zostać ukarane.
  • Jeżeli jeden z zawodników skupia się wyłącznie na przeciwniku i wykonuje wyraźne działanie niezwiązane z piłką nożną, które wyraźnie wpływa na postępy przeciwnika, działanie to powinno zostać ukarane.

Władze Premier League przekazały także następującą informację:

  • Trzymanie piłki podczas skupiania się wyłącznie na przeciwniku i nie zwracanie uwagi na walkę o piłkę jest zwykle przewinieniem.
  • (Trzymanie) Obie ręce są zwykle przewinieniem, jeśli trwają i/lub następuje wyraźny wpływ.
  • Trzymanie koszuli jest zwykle przestępstwem, chyba że jest nieznaczne, krótkie lub nie ma wyraźnego wpływu.
  • (Trzyma) Jedno ramię jest zwykle przewinieniem, jeśli następuje wyraźne uderzenie. Jednak wzajemne utrzymywanie się zwykle nie jest obrazą.

W jaki sposób zastosowano zasady?

Everton 0:0 Newcastle

Było kilka przykładów ingerencji sędziego w związku z trzymaniem drużyny w polu karnym w ubiegły weekend, ale ten był prawdopodobnie najbardziej rażący.

Gdy Newcastle było gotowe w pierwszej połowie wykonać rzut rożny, obrońca Evertonu James Tarkowski i pomocnik Newcastle Sandro Tonali wdali się w bójkę w tę i z powrotem w polu karnym, nie zważając zbytnio na zbliżający się strzał ze skrzydła.

Podczas gdy Kieran Trippier i Jacob Murphy wykonywali krótkie rzuty rożne, które nic nie dały, Tarkowski i Tonali kontynuowali przepychankę, a środkowy obrońca Evertonu ostatecznie powalił Włocha na podłogę. Sędzia Craig Pawson, który nie widział przewinienia, pozwolił na grę dalej, ale sędzia asystent wideo (VAR) Chris Kavanagh sprawdził, czy nie doszło do rzutu karnego.

Tarkowskiego faul na Tonalito co najmniej trzy z rozważań przedstawionych przed sezonem.

Po pierwsze, widać, że Tarkowski nie zwraca uwagi na wykonanie rzutu rożnego i wydaje się całkowicie skupiony na zapobieganiu ruchom Tonaliego, a nie na piłce. Następnie, ciągnąc swojego zawodnika na ziemię, narusza trzecią zasadę, uniemożliwiając zawodnikowi Newcastle walkę o piłkę – chociaż ostateczny strzał Murphy’ego i tak był wysoki i niecelny. I choć wydawało się, że na początku akcji on i Tonali trzymali się razem, Tarkowski rzucił przeciwnika na murawę bez wątpienia jest „akcją niezwiązaną z piłką nożną”.

Pawsonowi należycie polecono przyznać rzut karny.

Crystal Palace 0:1 Liverpool

Jeśli powyższy incydent został odpowiednio potraktowany, zgodnie z wytycznymi Premier League, ten dotyczący sobotniego zwycięstwa Liverpoolu nad Crystal Palace 1:0 jest nieco bardziej wątpliwy.

Podobnie jak w przypadku kary przyznanej Newcastle, do tego incydentu z przytrzymaniem doszło podczas rutynowego rzutu rożnego.

Gdy Liverpool prowadził w południowym Londynie, Palace skierował piłkę pod bramkę Eberechi Eze, który dośrodkował do Trevoha Chalobaha z dalekiego słupka. Podczas gdy bramkarz Alisson odbił strzał Chalobaha z woleja, Virgil van Dijk zdawał się pociągnąć Marca Guehiego za ramię w akcji bez piłki, pociągając angielskiego środkowego obrońcę na ziemię.

Guehi odwołał się do Simona Hoopera o rzut karny, ale sędzia machnął ręką na jego twierdzenia. VAR David Coote sprawdził sytuację i zalecił decyzję bez kary.

Niedługo potem konto Premier League Match Center na X, nowość w tym sezonie na platformie mediów społecznościowych, jako sposób na dostarczanie informacji obserwującym bezpośrednio z bazy systemu w Stockley Park na zachód od Londynu, powiedział, że VAR uznał, że „wyzwanie nie zostało utrzymane i nie miało wpływu na grę”.

Kiedy porówna się to z incydentem, który miał miejsce później w meczu Evertonu, wyjaśnienie VAR dotyczące decyzji o braku rzutów karnych na Selhurst Park jest ciekawe.

Biorąc pod uwagę, że Murphy strzelał wysoko i szeroko nad poprzeczką ze skraju pola karnego, „wpływ” ataku Tarkowskiego na Tonaliego okazał się znikomy. Jednak w przypadku Palace to brak stałego kontaktu Van Dijka z Guehim uchronił obrońcę Liverpoolu przed oddaniem rzutu karnego.

Chociaż faul Tarkowskiego jest „akcją niezwiązaną z piłką nożną”, uznaje się, że pociągnięcie Van Dijka za rękę Guehiego miało miejsce na tyle krótko, że nie miało to wpływu na zdolność przeciwnika do walki o piłkę. Zdaniem VAR Coote, Guehi nie zdobyłby piłki, gdyby Van Dijk go nie powstrzymywał, a faul nie był na tyle nadmierny, aby mimo to zasługiwał na rzut karny.

21 września podobny incydent w polu karnym z udziałem napastnika West Ham United Crysencio Summerville również nie został ukarany, mimo że powtórki sugerują, że przed zagraniem piłki powstrzymywał go obrońca Chelsea Wesley Fofana. Przy tej okazji zespół komentatorów brytyjskiego nadawcy TNT Sports poinformował widzów, że VAR uznał, że kontakt Fofany był jedynie „przelotny” i w związku z tym nie uzasadniał kary.

Wilki z Brentford 5-3

Jeśli Arsenal jest mistrzem „czarnej magii”, Wilki są drużyną, która może się czegoś nauczyć: w kolejnych tygodniach przyznawała kary za podobne incydenty.

28 września ich prawy obrońca Nelson Semedo został ukarany karą za przytrzymywanie w polu karnym napastnika Liverpoolu Diogo Joty. Mohamed Salah sumiennie strzelił decydujący rzut karny lidera ligi. Następnie w sobotę pomocnik Mario Lemina powtórzył ten czyn, kładąc rękę na szyi Nathana Collinsa w obronnym rogu i ciągnąc środkowego obrońcę Brentford na podłogę.

Sędzia Andy Madley początkowo nie zauważył tego zdarzenia, ale VAR Michael Oliver to sprawdził i zalecił wizytę na monitorze.

Trzymając lewą rękę Leminy na szyi Collinsa, wpływając w ten sposób na „ruch przeciwnika i/lub jego zdolność do gry lub walki o piłkę”, Madley podyktował rzut karny, który zdobył Bryan Mbeumo.

Jak skorzystać z przepisów

W zeszłym sezonie Arsenal strzelił w Premier League najwięcej bramek po stałych fragmentach gry innych niż rzuty karne (22) i najwięcej bramek po rzutach rożnych (16), a także stracił drugą najmniejszą liczbę bramek po stałych fragmentach gry, z wyłączeniem rzutów karnych (siedem) – i koordynował trzymanie się. w pudełku było ważnym powodem.

Ben White zyskał w zeszłym sezonie reputację trzymającego formę. Jest to dominująca część taktyki stałych fragmentów gry – drużynę Arsenalu prowadzi specjalista trener Nicolas Jover – która przyspieszyła drużynę Mikela Artety na szczyt tabeli, ciesząc się uznaniem niektórych i krytyką ze strony innych.

„Jesteśmy świadkami ukradkowej, bardzo przemyślanej strategii Arsenalu – a w szczególności Bena White’a – polegającej na utrudnianiu pracy bramkarzom w sposób uniemożliwiający wykrycie przez sędziów” – ekspert i były czołowy zawodnik i menedżer W maju Graeme Souness pisał dla brytyjskiego dziennika Daily Mail. „Nazwij mnie staroświeckim, ale to, co tu widzimy, to oszustwo”.

Choć trzymanie i blokowanie w pudle może trochę męczyć, to jego skuteczności trudno odmówić. W zeszłym sezonie Arsenal wyrównał 16 bramek zdobytych po rzutach rożnych przez West Bromwich Albion w sezonie 2016/2017, co stanowi rekord Premier League, i nie wykazuje oznak spowolnienia, jeśli chodzi o skuteczność strzelanych ze stałych fragmentów gry.

Gabriel jest postrzegany jako ich najniebezpieczniejsza broń w sytuacjach martwej piłki, ale nie wszystkie podania Arsenalu są skierowane w stronę brazylijskiego środkowego obrońcy.

Oto przykład skuteczności Arsenalu w wykorzystywaniu trzymania piłki w ramach taktyki stałych fragmentów gry, z którego czerpie Leandro Trossard, po zwycięstwie 4:2 z Leicester City w zeszłym miesiącu.

Bramka padła, gdy Arsenal szukał zwycięzcy w końcówce meczu, po tym jak Leicester podwyższyło stratę dwóch bramek i podwyższyło wynik na 2:2 na Emirates Stadium. Bukayo Saka posyła głębokie dośrodkowanie z rzutu rożnego, Trossard minął dalszy słupek, a Kai Havertz i Riccardo Calafiori zajmują dwóch wyższych obrońców Leicester, trzymając się wzajemnie.

Pomimo tego, że piłka minęła Havertza i Calafioriego, nadal trzymają przeciwników, a Gabriel prowadzi obecnie sześcioosobowy mecz trzymający się na linii dalekiego słupka.

Dodanie Saki przelatuje nad ich głowami, a Trossard, który nie jest oznakowany, po woleju kieruje uderzenie z woleja w stronę zgromadzonego tłumu. Piłka uderza pomocnika Leicester Wilfreda Ndidiego i mija bramkarza Madsa Hermansena, wpadając do siatki.

Ponieważ trzymanie zawodników przeciwnika jest stałym elementem obrony, zwłaszcza przy stałych fragmentach gry, kluby wykorzystują ją obecnie jako taktykę zarówno w takich sytuacjach, jak i w ataku – pod warunkiem, że jest ona wykonywana subtelnie i nie „w sposób oczywisty” narusza zasady Premier. Wytyczne Ligi.

(Zdjęcie u góry: Henry Nicholls/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo