Martin Scorsese „nie ma zamiaru odchodzić na emeryturę” po „Sinatrze” i „Życiu Jezusa”

Prawie 60 lat po swoim reżyserskim debiucie Martinowi Scorsese wciąż pozostało przed oczami jeszcze kilka filmów.

Zdobywca Oscara reżyser niedawno uciszył spekulacje, że planuje zakończyć swoją bogatą karierę za kulisami po uhonorowaniu go w poniedziałek w Narodowym Muzeum Kina w Turynie we Włoszech.

„Nie mam zamiaru odchodzić na emeryturę” – powiedział Scorsese Świat Reela. „Film o Franku Sinatrze został przełożony jedynie na czas filmu o Jezusie, nad którym pracuję. Mam nadzieję, że Bóg da mi siłę i pieniądze, aby je ukończyć”.

Podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w Watykanie w maju ubiegłego roku Scorsese ujawnił, że zainspirowało go do nakręcenia „filmu o Jezusie”. W lutym na Festiwalu Filmowym w Berlinie przedstawił aktualne informacje na temat projektu.

„W tej chwili się nad tym zastanawiam” – powiedział Scorsese. „Nie jestem do końca pewien, jakiego rodzaju film będzie, ale chcę zrobić coś wyjątkowego i innego, co może skłaniać do myślenia i, mam nadzieję, także zapewniać rozrywkę. Nie jestem jeszcze całkiem pewien, jak się do tego zabrać.”

Dodał: „Może trochę się prześpię, a potem obudzę i będę miał nowy pomysł, jak to zrobić. Możliwości nakręcenia filmu, koncepcja Jezusa, idea Jezusa tak naprawdę wynika z mojego pochodzenia, gdy dorastałem w Lower East Side, mojego zainteresowania katolicyzmem, kapłaństwem, które, jak sądzę, ostatecznie doprowadziło do powstania filmu Cisza.”

Tymczasem Scorsese planuje reżyserować Sinatrybiografia o piosenkarzu i aktorze, odkąd 15 lat temu po raz pierwszy nabyto prawa do życia i muzyki od Frank Sinatra Enterprises.

Zrodlo