Dyrektor projektowy studia Bethesda Game Studios, Emil Pagliarulo, skomentował niektóre negatywne opinie na temat DLC Shattered Space do Starfield.
Pierwsze rozszerzenie fabularne Starfield wystartowało w zeszłym tygodniu i zebrało 42% pozytywnych, „mieszanych” recenzji na Steamie, a od tego czasu liczba pozytywnych recenzji spadła do zaledwie 30%, co w chwili pisania tego tekstu zapewniło mu ocenę „w większości negatywną”. Nasza własna recenzja Starfield Shattered Space przyznała rozszerzeniu 3/5 gwiazdek i pochwaliła „kilka zapadających w pamięć zadań pobocznych”, zwracając jednocześnie uwagę na czasami „słabą” główną linię zadań i brak kontynuacji obiecanych elementów horroru.
Pagliarulo opublikował długi post Wątek na Twitterze w bezpośredniej odpowiedzi fanowi, który odebrał jego ostatnie komentarze w wywiadzie dla GameMe+ jako „poklepanie po plecach”, które „może nie być uzasadnione”.
„Optymizm i podekscytowanie to dość standardowe cechy podczas rozmów kwalifikacyjnych” – powiedział Pagliarulo. „I ogólnie z natury jestem dość optymistyczny i podekscytowany (jeśli chodzi o gry). To powiedziawszy, mój optymizm w żadnym wypadku nie ma być błotem w oczach niezadowolonego fana. To tak nie działa”.
Pagliarulo potwierdził, że jest „bardzo dumny” z rozszerzenia i że „większość zadań i poziomów” została opracowana przez weteranów BGS, „których początki sięgały czasów Morrowind”. (Morrowind był także główną inspiracją dla głównej planety i miasta DLC.) Twórca powiedział, że fani Starfield, którzy nie grali w DLC, „tracą tę szansę”, a ci, którzy w nią zagrali i są rozczarowani, sprawiają, że jest „smutny, „, podkreślając, że studio „słyszało także od wielu osób, które je uwielbiały”.
Następnie deweloper dochodzi do pojednawczej uwagi: „Być może jest to gra oczekiwań” – powiedział. „Fani chcą wiele i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby im sprostać. Oto, co mogę wam powiedzieć – nikt, mam na myśli nikt, w Bethesdzie nie klepie się po plecach, ignorując naszych graczy”.
Pagliarulo stał na czele kampanii PR Bethesdy po chłodnym przyjęciu Shattered Space i w niedawnym wywiadzie powiedział nam, że: „Być może nie wszystkim się to spodoba, ale co jest?” Osobno pochwalił się, że Shattered Space pozwala graczom „eksplorować tak, jak kiedyś w Falloucie i Skryimie”, co zresztą było wywiadem, który stał się powodem tej dyskusji.
Bardziej ogólnie, niedawno powiedział, że Starfield to „pod wieloma względami” „najtrudniejsza rzecz, jaką Bethesda kiedykolwiek zrobiła”, a także „najlepsza gra, jaką kiedykolwiek stworzyliśmy”.