Wbrew wszystkiemu, Cincinnati Bengals mają obecnie bilans 1-4.
Zespół Zaca Taylora przegrał co najmniej dwa mecze, które powinien był wygrać, a niewiele osób miało tak poważne problemy na tym etapie sezonu.
Dlatego James Jones, mimo że cieszy się świetną reputacją i solidnymi wynikami, uważa, że Joe Burrow nie powinien teraz dostać przepustki.
W programie FOX The Facility ten gwiazdor NFL, który stał się analitykiem, stwierdził, że skoro ludzie nie dają Aaronowi Rodgersowi podania po rozpoczęciu 2:3, dlaczego mieliby dać je Burrowowi?
Joe Burrow „nie zasługuje na podanie” po swoim starcie 1-4. @89JonesNTAF wyjaśnia: pic.twitter.com/16RU4TB3UE
— Obiekt (@TheFacilityFS1) 9 października 2024 r
Twierdził, że statystyki nie mają w tym momencie żadnego znaczenia, ponieważ największą statystyką Burrowa były wygrane mecze piłkarskie.
Jones uważa, że wykonuje przegrane zagrania.
Niezależnie od tego, czy chodzi o trenera, który nie podaje mu piłki w ręce, czy też o to, że jego koledzy z drużyny nie mogą grać, faktem jest, że Bengals nie wygrywają, a Jones uważa, że ma to wiele wspólnego z Burrowem.
Były zawodnik nr 1 opublikował imponujące liczby.
Prowadzi w lidze pod względem podań po przyłożeniu (12) i zanotował zaledwie dwa przechwyty.
Ma drugi najwyższy procent ukończenia (72,3) i jest szósty pod względem podań (1370).
Mimo to nie ma to znaczenia, jeśli jego zespół nie może wygrywać meczów.
To prawda, że jest to sport zespołowy, a obrona Bengals pozostawia w tym sezonie wiele do życzenia.
Ale ostatecznie, nawet jeśli zwycięstwa nie są statystyką QB, Burrow jest supergwiazdą, więc musi trzymać się tego rodzaju standardów.
NASTĘPNY:
Drake Maye ujawnia swoje przemyślenia na temat pierwszego startu w NFL