Dodgers ponownie o krok od eliminacji po katastrofalnej drugiej rundzie w trzecim meczu

SAN DIEGO — Po ponownym znalezieniu się w tej pozycji nie było szoku, więc Los Angeles Dodgers nie wyrazili żadnego szoku. Zaledwie 27 outów dzieli tę drużynę od trzeciego z rzędu wyjścia z pierwszej rundy.

Porażka 6:5 z San Diego Padres w trzecim meczu National League Division Series zrodziła przed nimi najnowsze wyzwanie: utrzymanie się przy życiu, aby wymusić piąty mecz, w którym zwycięzca bierze wszystko.

„To, co zostało zrobione, zostało zrobione” – powiedział Shohei Ohtani za pośrednictwem tłumacza Willa Iretona. „Więc w tym momencie jest to naprawdę bardzo proste. Chodzi o wygranie dwóch meczów.”

Tak wygląda życie na krawędzi, znowu.

„Nie możemy patrzeć na górę” – powiedział Mookie Betts.

Ale muszą się na nią wspiąć. Tak wiele wydawało się trudne dla Dodgersów. Teraz, aby pozostać przy życiu, będą musieli wygrać dwa razy w ciągu następnych trzech nocy.

„Nie jest to świetna sytuacja” – powiedział menedżer Dave Roberts.

Katastrofa, która dotknęła Dodgersów we wtorek wieczorem, trwała 20 minut. Nastąpiło to po tym, jak Betts home run w pierwszej rundzie dał Los Angeles przewagę 1: 0 i zapewnił pierwsze prowadzenie dla pierwszego miotacza Dodgersów od dwóch sezonów po sezonie. Dostając kawałek impetu, Dodgers go zmarnowali. Rekordowa publiczność licząca 47 744 osoby w Petco Park ożyła z rykiem w następnej rundzie za kultowym bohaterem franczyzy Mannym Machado, a chór skandował jego imię na tyle głośno, że Walker Buehler nie mógł usłyszeć swojego urządzenia PitchCom i naruszył zegar czasu gry. Machado uderzał środkiem z wynikiem 2:1, rozpoczynając rundę domina.

Następnie Jackson Merrill rąbnął ziemię, co rzuciło na kolana pierwszego bazowego Dodgersów, Freddiego Freemana, na pierwszej bazie. Freeman rzucił się na drugie miejsce, próbując złapać Machado, głównego biegacza, jeśli nie, to podwójną grę. Machado, który zaczynał od murawy, stał na trawie, gdy rzut Freemana odbił się od jego kasku i trafił w lewe pole gry.

To, czy można to zakwalifikować jako utrudnianie, czy według uznania sędziego zagranie niepodważalne, wywołało we wtorek wieczorem mieszane reakcje w klubie Dodgersów. Roberts nazwał to „porywającą grą”. Freeman powiedział: „Zrobiłbym to samo, co biegacz bazowy”.

„To znaczy obie stopy stoją na trawie” – powiedział Buehler. „Nie sądzę, że jest to część linii bazowej”.

„Był dość głęboko w trawie… w idealnym momencie, aby piłka trafiła go w kask” – powiedział Miguel Rojas.

Xander Bogaerts podążył za piłką po ziemi, którą wystawił Rojas i próbował sam rozpocząć podwójną grę, zamiast rzucać piłkę do Gavina Luxa na drugiej bazie. Wszyscy byli bezpieczni, remis zakończył się remisem, a Rojasowi pogorszył się stan naderwanego mięśnia przywodziciela, z którym zmagał się od miesięcy – „zła decyzja” – przyznał Rojas.

David Peralta dwukrotnie minął nurkującego Freemana, pokonując dwa serie i podwyższając wynik na 3-1, zapewniając drużynie Padres prowadzenie na stałe. Jake Cronenworth sięgnął po odbiciu i kolejna piłka nie opuściła pola bramkowego.

Niedługo potem Fernando Tatis Jr. przyćmił grę. Buehler umieścił szybką piłkę z dwoma uderzeniami nad talerzem. Tatis wbił piłkę w lewy środkowy i zdobył homera w dwóch rundach, co dało wynik 6-1.

Z sześciu dwóch uderzeń, które Buehler uzyskał w rundzie, tylko jeden został zamieniony na aut.

„Po prostu nie mogłem wykonać jednego rzutu, który by to zatrzymał” – powiedział Buehler. Gdy wrócił do ziemianki, rzucił rękawicę na ławkę. Następnie chwycił coś z góry i rzucił na ziemię. Potem zacisnął zęby i udało mu się przebrnąć przez pięć rund.

San Diego może pochwalić się najbardziej kontaktowym składem w baseballu; Wtorkowa druga runda odzwierciedlała chaos, jaki może wywołać.

W jakiś sposób Dodgers prawie znaleźli sposób, aby uczynić to wszystko nieistotnym. Rojas celował i kuśtykał po linii, gdy trafienia Ohtaniego i Bettsa zapełniły bazy. Kiedy starter Padres, Michael King, podał przełamującą piłkę Teoscarowi Hernándezowi, groźba spowodowania ucieczki spełniła jego oczekiwania. Zmiażdżył go swoim wielkim szlemem, zmniejszając deficyt do 6-5.

To tak blisko, jak tylko Dodgers mogliby osiągnąć. Parada wartościowych obrońców Dodgers, którzy najprawdopodobniej zostaną wezwani na środowy mecz nr 4 w Bullpen, utrzymała wynik na stałym poziomie. Jednak po golu Hernándeza atak nie mógł nabrać dynamiki.

W ósmym meczu Dodgers wystawili trzech najlepszych pałkarzy przeciwko przejęciu Padres, Tannerowi Scottowi. Lewy uderzył Ohtaniego po raz trzeci w tylu próbach w tej serii, tym razem zmuszając go do spojrzenia na suwak („To naprawdę dobry miotacz” – powiedział później Ohtani). Zakłady trafiły po centralnej, szybkiej piłce, która nieszkodliwie wbiła się w rękawicę Merrilla pośrodku. Po tym, jak Freeman zaliczył serię 16 występów Dodgersów z rzędu, nie docierając do bazy od czasu Wielkiego Szlema, bliżej San Diego wszedł Robert Suarez i sprawił, że Hernández wyskoczył szybką piłką z prędkością 100 mil na godzinę.

„Odpowiadaliśmy, ale niewystarczająco mocno” – powiedział Will Smith.

Zanim Suarez strzelił szybką piłką z prędkością 160 km/h obok Gavina Luxa, rozegrała się znajoma scena. Dwa lata temu na tym boisku szalał, gdy początkujący Padres wywołał zamieszanie w NLDS w związku z klubem Dodgers, który wygrał 111 meczów. Rok temu drużyna Arizona Diamondbacks zorganizowała pokaz siły na stadionie Chase Field, aby wyeliminować drużynę Dodgersów, która wygrała 100 meczów.

Od trzeciego z rzędu wyjścia z NLDS na rzecz przeciwnika z dywizji dzieli go jedna porażka.

„Nawet nie myślę o ostatnich kilku latach” – powiedział Freeman. „Jeśli myślisz teraz o ostatnich kilku latach, to jest to niewłaściwe podejście”.

Zwycięstwo w środę, powiedział Freeman, jest najważniejsze. Będzie to wymagało czegoś, czego Dodgersom nie udało się dokonać w siedmiu próbach od piątego meczu NLDS 2021 przeciwko San Francisco Giants: wygrania meczu play-off na wyjeździe ze stadionu Dodger.

Wszystko po to, żeby tam wrócić.

„Musimy zagrać w tę grę i przemyśleć ją na bieżąco” – powiedział Betts. „Ale nie ma w tym żadnej magii”.

Ci Dodgersi są utykani. Rojas opuścił boisko tuż przed uderzeniem Hernándeza w trzeciej rundzie, nie mogąc kontynuować gry na tej uciążliwej lewej nodze. Max Muncy skrzywił się i chwycił się za bok, w miejscu, w którym wcześniej naderwał mięsień skośny po zamachu Kinga na ciężarek w trzeciej tercji. Freeman, który potrzebował silnych leków i leczenia tylko po to, aby zagrać w niektórych trzech meczach, oprócz taśmy wokół poważnie skręconej prawej kostki, nosił gruby bandaż wokół boku.

Czy zagra w środę, grożąc eliminacją?

„Jutro jest jutro” – powiedział Freeman.

I kończy im się czas, aby dać sobie kolejne jutro, na które będą czekać.

(Zdjęcie Shohei Ohtani: Harry How / Getty Images)



Zrodlo