Minister obrony Izraela Yoav Gallant odwołuje wizytę w Pentagonie

Odwołana podróż ma miejsce w czasie, gdy region przygotowuje się na reakcję Izraela na irański atak rakietowy.

Izraelski minister obrony Yoav Gallant odwołał plany spotkania z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Lloydem Austinem, ponieważ region przygotowuje się na oczekiwaną reakcję Izraela na irański atak rakietowy w zeszłym tygodniu.

Rzecznik Pentagonu potwierdził we wtorek, że Gallant odwołał swoją wizytę.

Pentagon odmówił komentarza w sprawie doniesień o odwołaniu podróży, ponieważ izraelski premier Benjamin Netanjahu odmówił jej podpisania do czasu, aż otrzyma „rozmowę telefoniczną” z prezydentem Joe Bidenem, a izraelski gabinet zatwierdzi odpowiedź udzieloną Iranowi.

„Zamierzam trzymać się z daleka od izraelskiej polityki” – powiedziała reporterom Sabrina Singh, rzeczniczka Pentagonu na konferencji prasowej. „Nie czytałbym w tym zbyt wiele”.

Austin i Gallant mają „świetne relacje” i rozmawiali ze sobą ponad 80 razy, dodał Singh.

„Możesz prowadzić szczere… bezpośrednie rozmowy ze swoimi przyjaciółmi. Nie zawsze się zgodzimy na wszystko, ale to nie znaczy, że są napięcia” – stwierdziła.

Austin również odłożył w zeszłym miesiącu zaplanowaną podróż do Izraela, ponieważ Izrael nasilił swoje ataki na Liban.

Przed tą eskalacją izraelskie media szeroko donosiły, że Netanjahu przygotowywał się do zwolnienia Gallanta, z którym od dawna miał napięte stosunki. Netanjahu zwolnił ministra obrony już w 2023 r., po czym zmienił kurs pod wpływem silnych nacisków społecznych.

Biden powiedział wcześniej, że Stany Zjednoczone nie poprą izraelskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne, dodając, że „mają prawo zareagować, ale powinni zareagować proporcjonalnie”.

W zeszłym tygodniu izraelscy urzędnicy powiedzieli swoim amerykańskim odpowiednikom, że wciąż finalizują cele, terminy i środki reakcji. We wtorek NBC News poinformowało, że Izrael nie poinformował jeszcze Waszyngtonu o bardziej szczegółowych szczegółach planów.

Stanom Zjednoczonym nie powiedziano z wyprzedzeniem o izraelskim ataku, w wyniku którego w zeszłym miesiącu zginął przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah, a Austin dowiedział się o tej operacji dopiero podczas rozmowy telefonicznej z Gallantem, gdy była ona w toku.

To rodzi pytania o zdolność lub chęć Stanów Zjednoczonych do wpływania na decyzje swojego bliskiego sojusznika, mimo że urzędnicy amerykańscy w dalszym ciągu deklarowali wsparcie dla Izraela i nie wykluczali wsparcia jego odwetu wobec Iranu za pomocą własnego wywiadu lub ataków powietrznych.

Jednak Ori Goldberg, analityk polityczny mieszkający w Izraelu, powiedział, że odroczenie w ostatniej chwili może oznaczać, że strajk na Iran również zostanie wstrzymany.

„Nic dziwnego, że pochodzi to od Netanjahu: ogłasza, a potem się wycofuje” – Goldberg powiedział Al Jazeerze.

„Gallant miał jechać do Stanów Zjednoczonych, aby sfinalizować prace [the strike on Iran] z sekretarzem obrony Austinem. Netanjahu zarówno jest sprzeczny, jak i upewnia się, że Amerykanie rozumieją, że to on decyduje – więc zyskuje na tym pewien PR – ale w rzeczywistości także opóźnia strajk”.

Zrodlo