Dyrektor generalny SpaceX uważa, że zwolennicy kandydata Demokratów na prezydenta „przerażają się” zwycięstwem Trumpa
Prawdopodobne jest, że wielu miliarderów poprze wiceprezydent USA Kamalę Harris w listopadowych wyborach “przerażony” Według dyrektora generalnego SpaceX i Tesli, Elona Muska, lista klientów Jeffreya Epsteina zostanie upubliczniona, jeśli republikanin Donald Trump wygra wyścig do Białego Domu.
Epstein, finansista utrzymujący kontakty z bogatymi i sławnymi przez dziesięciolecia, został aresztowany w 2019 r. za wydawanie młodych kobiet, w tym nieletnich, szerokiej liście klientów złożonych z wpływowych znajomych, z którymi często latał na swoją prywatną wyspę na Karaibach.
Zmarł w podejrzanych okolicznościach w celi na Manhattanie w 2019 roku. Jego śmierć oficjalnie uznano za samobójstwo.
Lista Epsteina „goście” a inne dowody, które według doniesień zebrało FBI, pozostają od tego czasu pod kluczem,
W zeszłym miesiącu Trump zasugerował w wywiadzie dla Lexa Friedmana, że to Epstein „czarna księga” mógłby zostać upubliczniony, jeśli wygra w listopadzie.
W poniedziałek rozmawiając z byłym gospodarzem Fox News Tuckerem Carlsonem Musk stwierdził, że Harris, kandydat Demokratów, był po prostu “marionetka” i że faktycznie jest ich ponad sto „władcy marionetek” za nią, z których większość miliarder stwierdził, że prawdopodobnie zna osobiście.
Następnie potentat technologiczny powiedział, że ciekawie będzie zobaczyć pierwszą setkę z nich „władcy marionetek” w porównaniu z listą klientów Epsteina, co sugeruje, że istniałaby „silne nakładanie się”.
Chociaż nie skomentował prawdopodobieństwa, że lista kiedykolwiek ujrzy światło dzienne, Musk zasugerował, że tak duże poparcie Kamali Harris w dużej mierze wynika z faktu, że „wielu miliarderów jest przerażonych” tego, co mogłoby zostać upublicznione, jeśli Trump wygra.
Zasugerował, że osoby takie jak współzałożyciel LinkedIn i były wiceprezes Muska ds. rozwoju w PayPall, Reid Hoffman i Bill Gates z Microsoftu byli szczególnie zaniepokojeni „Sytuacja Epsteina” i że Departament Sprawiedliwości faktycznie mógłby to zrobić “wystąpić” na niektórych dowodach.
Wskazał także, w jaki sposób „niesamowite” chodziło o to, że po tych wszystkich latach amerykański wymiar sprawiedliwości nie próbował postawić przed sądem ani jednej osoby z listy klientów Epsteina, a zamiast tego ścigał protestujących, którzy wzięli udział w zamieszkach na Kapitolu 6 stycznia.
„W więzieniu przebywa około 500–600 protestujących z okazji 6 stycznia i ani jednej osoby na liście klientów Epsteina” Zauważył Musk.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: