Rosa Díez o pakcie PSOE-Bildu obniżającym kary dla członków ETA: "Budzi to we mnie ogromne zniesmaczenie"

Ponad 40 więźniów ETA zostanie zwolnionych z więzienia wcześniej niż przewidywano. Nie tylko 7 z nich wyszłoby bezpośrednio na ulice, jak „Txapote”, któremu przypisuje się 13 morderstw, ale także morderca Miguela Ángela Blanco wyszedłby z więzienia w przyszłym roku, a nie w 2031. Razem z nim też bym to zrobił”. Kantauri”, były szef ETA, który stoi za siedmiu morderstwami, w tym Fernando Múgica i Alberto Jiméneza Becerrila. Odejścia te byłyby możliwe dzięki wprowadzonej przez rząd modyfikacji ustawy o rejestrze karnym, która umożliwia terrorystom odliczenie kar odbytych we Francji. Jest to reforma, za którą wszystkie partie głosowały jednomyślnie, choć początkowo nie wiedziały, że poprawka ta została uwzględniona.

Rosa Díez zapewnia w El Cascabel, że pakt ten „jest częścią koalicji interesów pomiędzy Sánchezem a przestępcami wszelkiego statusu”. Zapewnia, że ​​widać to w „reformie kodeksu karnego, tak aby kradzież publicznych pieniędzy lub defraudacja przestała być przestępstwem dla partnerów. Również poprzez przyjęcie ustawy o amnestii, która wymazałaby zbrodnie partnerów, tych, którzy czynią go prezydentem.”

Zdaniem Díeza sposób działania rządu ma jasny cel: „Sánchez ma tę samą strategię: zburzyć system z 1978 r., ponieważ wyeliminowanie kontroli parlamentu, wymiaru sprawiedliwości i mediów to jedyny sposób, aby pozostać w puszce”. Upiera się, że w ramach tej strategii porozumienie z Bildu zostałoby uwzględnione w sposób faworyzujący więźniów ETA: „To, co robią Sánchez i PSOE, budzi we mnie skrajne obrzydzenie, ale fakt, że opozycja się o tym nie dowie, powoduje u mnie rozpacz”. Co więcej Díez zapewnia, że ​​„jest to konsekwencja nieczytania gazet przez opozycję. Ta poprawka mogłaby zostać przyjęta, gdyby PP i Vox wykonali swoją pracę, ale powinni to zrobić”. To właśnie Partia Ludowa mówi o podstępie i pułapce rządu. Z tego powodu Populares oprócz przeproszenia rodzin ofiar terroryzmu ETA, uruchomili machinę i ostatecznie zdecydowali się na usunięcie z porządku obrad sesji plenarnej Senatu projektu ustawy modyfikującej tę zasadę.

Odnosząc się do sposobu działania PSOE, były zastępca i założyciel UPyD zwraca uwagę w „El Cascabel”, że: „PSOE to nic innego jak stado owiec na usługach stada, interesów tego człowieka, który mieszka w Moncloa, aby czerpać własne zyski i wzbogacać swoją rodzinę. Bardzo krytycznie odnosi się nawet do głosów odmiennych w partii, które uważają, że należałoby pójść o krok dalej: „Od ludzi tej partii nie można oczekiwać niczego dobrego. Nikt nie podnosi głosu tak, jak powinien, nie podając nagłówka tylko na jeden dzień.” Dodaje, że socjaliści nie spotkali się z taką obrazą demokracji i sposobem uprawiania polityki, mimo że mieli ku temu wiele okazji. Powód: „PSOE przeszło na ciemną stronę mocy i jest po stronie złych, ponieważ Sánchez jest taki jak oni”.

Zrodlo