Kody’ego Brownawskazuje palcami na rzekomą zdradę swoich dzieci z powodu zamieszania w rodzinie.
„Siostry Żony„Patriarcha niedawno wybiegł z burzliwej dyskusji ze swoją czwartą i jedyną pozostałą żoną, Robyn Browngdy poruszali temat jego napiętych relacji z dziećmi.
Napięcia narastają od jakiegoś czasu, zwłaszcza odkąd córki Robyn Brown, Aurora i Breanna, wyraziły swoje poczucie wykluczenia po dołączeniu do wielodzietnej rodziny Kody’ego Browna.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Kody Brown wychodzi po ostrej kłótni z Robyn Brown na temat napięć rodzinnych
W nowym, pełnym napięcia odcinku serialu „Siostry żony” stacji TLC ojciec osiemnaściorga dzieci wyraził swoją frustrację, ujawniając napięcie w swoich relacjach ze starszymi dziećmi. Kody rzucił więcej światła w swoim konfesjonale, mówiąc:
„Robina jest niezwykle zdenerwowany że nie zwracam się bardziej do moich dzieci”.
Zasugerował, że problemy z dziećmi przekładają się na jego związek z Robyn. Prezenter telewizyjny zasugerował, że działania jego dzieci doprowadziły do znacznego dystansu emocjonalnego lub konfliktu w jego życiu. Jego słowami:
„Nie będę tu siedzieć i się z tobą kłócić, bo w naszym związku będzie rozłam spowodowany przez tych ludzi, którzy stworzyli największą rozłam w moim życiu”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Zbyt Fab poinformował, że chociaż w końcu wrócił do domu, ich rozmowa szybko wróciła do tematu relacji Kody’ego ze starszymi dziećmi z poprzednich małżeństw z Christine, Janelle i Meri.
Robyn naciskała na Kody’ego, aby ponownie się z nimi skontaktował, upierając się, że nie powinien rezygnować z obowiązków rodzicielskich. „Nie zrobię tego z odrzuceniem za każdym razem. Nie porzucę moich dzieci. Zdradzili mnie” – Kody odpowiedział defensywnie.
Robyn odpowiedziała: „Ale to dzieci!”, na co Kody wyjaśnił: „Nie, oni są dorośli”, podkreślając potrzebę wzajemnych relacji w rodzinie.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Robyn skrytykowała rodzicielstwo Kody’ego
Nie pozwalając mężowi uciekać się do wymówek, matka pięciorga dzieci oparła się na własnych doświadczeniach z nieobecnym ojcem, aby podkreślić znaczenie bycia obecną postacią dla ich dużej rodziny.
„Ciężko mi nie stracić choć trochę szacunku do ciebie” – wyznała, wyraźnie sfrustrowana podejściem Kody’ego do rodzicielstwa. W konfesjonale szczegółowo wyjaśniła, mówiąc:
„Gdybym był nim, dzwoniłbym, wysyłałbym e-maile, SMS-y, może pojawiał się, latał tam, wiesz, cokolwiek.“
Dalsze zwolnienie Kody’ego nie spodobało się Robyn, która upierała się, że musi przyjąć bardziej aktywną postawę. Jej powody zdawały się go męczyć, gdy Kody niechętnie zgodził się spróbować „trochę”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Patriarcha rodziny spotkał się z większą reakcją Janelle
W innej części segmentu była partnerka Kody’ego, Janelle, również wyraziła swoje głębokie zaniepokojenie jego napiętymi relacjami nie tylko z dziećmi, ale także wnukami.
Matka szóstki dzieci podkreśliła zauważalną nieobecność 55-latki w życiu trójki dzieci jej córki Madison – Axela, Evie i Josephine. Podczas gdy Janelle wyraziła rozczarowanie, Kody odpierał krytykę.
Gwiazda reality show upierała się: „To nierealistyczne oczekiwanie, że dziadkowie będą przez cały czas obecni w życiu swoich wnuków”. Dodał, że innym powodem jego nieobecności było to, że rodzina Madison mieszkała daleko, w Północnej Karolinie.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Córki Robyn mówiły o wykluczeniu rodzinnym
Rosnące tarcia w rodzinie Brownów rzuciły się także cieniem na córki Robyn, Aurorę i Breannę. W zeszłym miesiącu dziennik „The Blast” doniósł, że siostry otwarcie wyraziły swoje poczucie izolacji, odkąd stały się częścią wielożeństwa.
Aurora ujawniła: „Wiele różnych osób powiedziało mi bezpośrednio, w wielu okolicznościach, że nie zostałam zaakceptowana, że nie jestem ich siostrą, że nie uważali mnie w ten sposób ani nie postrzegali mnie w ten sposób”.
Breanna wtrąciła się, zastanawiając się nad zmaganiami rodziny, mówiąc: „Rodzice mogli wykonać lepszą robotę, łącząc nas jako rodzinę, ale tak naprawdę nigdy się to nie wydarzyło”.
Robyn ujawniła „najgorsze w historii” zmagania małżeńskie z Kodym Brownem
Robyn próbowała wyjaśnić sytuację, twierdząc, że jej córki nie dążyły do zerwania więzi, ale raczej do ustanowienia zdrowych granic. „Nigdy nie było mowy o: «Nie chcemy cię więcej widzieć»” – podkreśliła.
Nie powstrzymało to jednak 45-latki od poradzenia sobie z napięciami emocjonalnymi w jej związku z Kodym. Robyn nie powstrzymała się od myśli, przyznając: „Prawdopodobnie robimy najgorsze, co kiedykolwiek zrobiliśmy w naszym małżeństwie. Było ciężko. Było między nami ciężko”.
Zastanawiając się nad powagą sytuacji, Kody potwierdziła, że ich związek rzeczywiście znajdował się w „trudnym momencie”.
W miarę narastania napięcia staje się jasne, że wpływ dynamiki rodziny Brownów wykracza poza dorosłych i wpływa także na młodsze pokolenie.