Protesty na całym świecie upamiętniają rok wojny Izraela ze Strefą Gazy

Dziesiątki tysięcy ludzi wyszło na ulice głównych miast na całym świecie, aby potępić izraelski atak na Gazę, gdy wojna na terytorium palestyńskim trwa już od roku.

W poniedziałek w New Delhi około 150 demonstrantów zebrało się na pokojowym wiecu, aby wesprzeć naród palestyński.

„Każdego dnia ludzie umierają. Nie mają jedzenia. Głodują” – powiedziała aktywistka Bhavna Sharma.

Niosąc plakat z napisem „Zatrzymaj masakrę”, 52-letnia Sharma oświadczyła, że ​​potępia wsparcie Indii dla Izraela, w tym sprzedaż broni. „Dlaczego wysyłamy broń do Izraela?” zapytała. „Dlaczego w jakikolwiek sposób wspieramy Izrael?”

Wymachując flagami Hamasu i niosąc portrety zabitego przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha, setki ludzi zgromadziły się w okupowanym mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu. Około 400 palestyńskich protestujących w każdym wieku i reprezentujących różne frakcje polityczne maszerowało pod hasłem „Nie stracimy wiary w rewolucję”. Oprócz charakterystycznych żółto-zielonych flag libańskiej grupy zbrojnej Hezbollah i palestyńskiego ruchu Hamas, protestujący machali także flagami Libanu, Iraku i Jemenu.

W stolicy Indonezji, Dżakarcie, ponad 1000 propalestyńskich demonstrantów zebrało się w niedzielę przed ambasadą Stanów Zjednoczonych, aby zażądać od Waszyngtonu, głównego dostawcy sprzętu wojskowego i sojusznika Izraela, zaprzestania wysyłania broni do Izraela.

„Apelujemy do serc wszystkich przywódców świata, aby powstali, poruszyli ich i wyzwolili [the Palestinians] przed uciskiem stosowanym przez Izrael” – powiedział Al Jazeerze demonstrant.

W Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki setki osób szły do ​​parlamentu, skandując: „Izrael jest państwem rasistowskim!” i „Wszyscy jesteśmy Palestyńczykami!”

W niedzielę niemiecka policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć tysiące demonstrantów w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg podczas obchodów pierwszej rocznicy wojny między Izraelem a Hamasem, która rozpoczęła się 7 października ubiegłego roku.

Demonstranci zebrali się na placu Kottbusser Tor z transparentami z hasłami takimi jak „Przestań zbroić Izrael”, „Zakończ ludobójstwo” i „Wolność dla Gazy”. Potępili także przemoc policji podczas wieców propalestyńskich, które miały miejsce w ubiegłym roku.

Policja wstrzymała marsz w pobliżu Kottbusser Damm i skrzyżowania z ulicą Lenau, uniemożliwiając protestującym przedostanie się na Hermannplatz. Wybuchły starcia, które doprowadziły do ​​ostrej reakcji policji. Zatrzymano kilku demonstrantów, w tym niepełnosprawnego protestującego na wózku inwalidzkim, który został wciągnięty do pojazdu policyjnego.

Izrael rozpoczął wojnę ze Strefą Gazy po tym, jak Hamas poprowadził ataki na Izrael, zabijając 1139 osób, głównie cywilów, według danych Al Jazeery opartych na izraelskich statystykach, i biorąc do niewoli około 250 innych osób.

Według palestyńskich władz odpowiedzialnych za służbę zdrowia w izraelskim ataku wojskowym na Gazę zginęło ponad 41 900 osób.

Wojna w oblężonej enklawie spowodowała wysiedlenie prawie wszystkich z 2,3 miliona mieszkańców, którzy doświadczyli powszechnego głodu i chorób, co doprowadziło do oskarżenia Izraela o ludobójstwo przez kilka krajów przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze.

Zrodlo