Fernando Gago twierdzi, że jest zdecydowany na Chivas i zaprzecza jakiemukolwiek kontaktowi z jakimkolwiek klubem: "Nie miałem żadnych ofert"

LPo bardzo pracowitym tygodniu wokół Chivas, szczególnie ze względu na przygotowania do meczu Guadalajara Classic, który zostanie rozegrany w tę sobotę przeciwko Atlasowi, oraz eksplozji artefaktu w sali prasowej Verde Valle, którego właścicielem jest „Piojo” Alvarado, trener Fernando Gago był bohaterem plotki, która stała się niemal rzeczywistością, przynajmniej dla wielu mediów, które przyjęły informację, że Argentyńczyk wróci do swojego kraju, aby trenować klub swojej miłości, Boca Juniors.

W ciągu ostatnich 48 godzin podano dużą ilość informacji i w wielu miejscach wskazano, że klub Xeneize ma już związanego Gago i wkrótce go przedstawi, a z tego powodu zapłacił już klauzulę dotyczącą rozwiązania umowy. Mówiono nawet, że Boca chciało to spłacić „w ratach”, jednak odejście byłego zawodnika z klubu Bostero i takich drużyn jak Real Madryt czy Reprezentacja Argentyny było już faktem.

„Dla mnie to był bardzo spokojny tydzień”

Przed meczem na stadionie w Akron, aby uspokoić sytuację, wypłynęła sieć Telemundo, właściciel praw do transmisji Flocka w Stanach Zjednoczonych, z samym Gago na pokładzie, który kategorycznie zaprzeczył plotkom. Do tego stopnia, że ​​aż trudno uwierzyć, że do tej pory publicznie im zaprzeczał: „Nie, prawda jest taka, zobaczymy… Zaraz to wyjaśnię, szczerze mówiąc nie miałem żadnych ofert lub dzwoni; nie wiem, skąd pochodzą te informacje, dla mnie był to bardzo spokojny, normalny tydzień przed klasykiem, podczas którego pojawiło się wiele emocji i uczuć, aby dostać się do klasyka” – powiedział.

Gago podsumował: „Nie, nikt się ze mną nie kontaktował. Nie wiem, skąd wzięły się te informacje, nie miałem kontaktu z nikim, z żadnego klubu i mówię to, bo zostało to wygenerowane bardzo mocno. Powtarzam, ani moje ludźmi, ani ja nie miałem z nikim kontaktu. (…) W piłce nożnej wszystko może się zdarzyć, to jest bardzo jasne, mogę przegrać pięć meczów i nie być tu przez siedem lat, wyrażam się jasno i nie. wiedzieć, dlaczego powstała ta plotka, kontrakt z klubem.”



Zrodlo