10 odważnych przewidywań Oilers: Dlaczego ten sezon zakończy się zwycięstwem w Pucharze Stanleya

Edmonton Oilers nadal znajdują się w fazie pucharu Stanleya po tym, jak zaledwie kilka miesięcy temu odnieśli sukces, a na papierze przed sezonem prawdopodobnie będą jeszcze lepsi. Oznacza to, że jest wiele do powiedzenia.

Powinno być kilku graczy ustawionych na znaczące lata przed nami. To nie jest tak, że skład jest ustalony, więc pozostaje więcej do przebrnięcia.

Oto 10 rzeczy, które według nas spełnią się dla Oilers w nadchodzących miesiącach.


1. Oilers wygrają swoją ligę po raz pierwszy od 1987 roku

Susza sprawia, że ​​jest to odważna prognoza, ale chyba nie powinno być inaczej.

Oilers są zdecydowanie klasą dywizji Pacyfiku. Vancouver Canucks rozpoczynają sezon bez bramkarza nr 1 Thatcher Demko. Wygląda na to, że Vegas Golden Knights cofnęli się o krok i stracili Jonathana Marchessaulta. Los Angeles Kings przez długi czas nie będą mieli kontuzjowanego obrońcy Drew Doughty’ego. Reszta podziału nie jest świetna.

Oilers mają braki w swoim składzie, ale nie są to nic poważnego i nic, czego nie mogliby pokonać. Pacyfik jest ich do stracenia.

2. McDavid zdobędzie swoje czwarte Hart Trophy

Jest coś w latach nieparzystych i Hart Trophy wygrywa dla najlepszego zawodnika ligi. Connor McDavid trzykrotnie zdobywał tytuł MVP ligi – w latach 2017, 2021 i 2023. Do czerwca doda do tej listy rok 2025.

McDavidowi będzie trudno zdobyć potrójną koronę bramek, asyst i punktów, tak jak to zrobił w sezonie 2022–2023, lub zanotować 100 pomocników, tak jak w zeszłym sezonie. Coś w rodzaju 47 goli i 93 asyst powinno wystarczyć.

3. Skinner zajmie miejsce w pierwszej piątce w głosowaniu na Vezinę

Stuart Skinner spisał się solidnie w play-offach, z wyjątkiem serii Vancouver, i po raz pierwszy w swojej karierze rozpoczyna sezon jako niekwestionowany bramkarz nr 1. Powinien być przygotowany na kampanię przełomową. Mając przed sobą drużynę walczącą o Puchar Stanleya, nie ma powodu sądzić, że coś takiego nie powinno się wydarzyć.

Nie będzie to jednak przypadek, w którym Skinner po prostu ujeżdża płaszcze swoich kolegów z drużyny. Grupa defensywna ma kilka poważnych znaków zapytania. PK, tak wybitna w posezonach, przeszła spore obroty. Skinner zasłuży na swoje róże na doskonały sezon.

Prawdopodobne miejsce w Team Canada w turnieju 4 Nations Face-Off tylko zwróci na niego uwagę i da dyrektorom generalnym NHL – wyborcom tej nagrody – więcej powodów do oddania głosów na jego korzyść.

4. Bouchard będzie finalistą Norris Trophy

Evan Bouchard po zdobyciu 82 punktów w 81 meczach i zdobyciu 32 punktów w 25 play-offach mocno ugruntował swoją pozycję wśród najlepszych obrońców NHL. To zapewniło mu piąte miejsce w głosowaniu na Norrisa i zapewniło mu dwie karty do głosowania Conn Smythe – w tym moją.

Poszukaj wkrótce 25-letniego obrońcy, który wykona kolejny ogromny krok w sezonie 2024–2025 – sezonie kontraktowym dla oczekującej RFA.


Zach Hyman strzelił 54 gole dla Oilers w sezonie zasadniczym 2023-24. (Steph Chambers / Getty Images)

5. Hyman strzeli 41 goli

Zachowi Hymanowi będzie trudno powtórzyć swoje 54 gole – plus 16 więcej w play-offach – ale to nie znaczy, że nie będzie często zapalał lampy. Nadal gra obok McDavida i zajmuje pozycję ataku w pierwszej jednostce grającej w przewadze.

Produkcja Hymana może odnieść sukces dzięki solidniejszej szóstce z udziałem nowicjuszy Jeffa Skinnera i Viktora Arvidssona. Jednak po raz drugi w swojej karierze przekroczy granicę 40 bramek.

6. Philp rozegra 52 mecze w NHL

Niezależnie od tego, czy Noah Philp przełamie skład otwierający sezon, nie ma wątpliwości, że w ciągu ostatnich kilku tygodni zwrócił na siebie uwagę. Jest dokładnie tym, czego Oilers potrzebują na bliższej i dłuższej perspektywie na środkowej pozycji, ponieważ jest duży, dobrze strzela i dobrze jeździ na łyżwach.

Danie Philpowi czasu na pracę nad grą w defensywie i zabójczymi karami u juniorów nie byłoby najgorszym pomysłem na świecie, ale w takiej sytuacji nietrudno wyobrazić sobie szybki powrót do gry. Kiedy to nastąpi, nie będzie miało sensu spędzanie przez niego dużej ilości czasu w loży prasowej, nawet jeśli jakaś rotacja ze starszymi mężami stanu Derekiem Ryanem i Coreyem Perrym będzie uzasadniona.

Poprawki w składzie przed ostatecznym terminem wymiany mogą zmniejszyć szanse Philpa na dostanie się do składu na późniejszym etapie. Tak czy inaczej, będzie ich najbardziej wpływowym debiutantem w tym sezonie.

7. Przed play-offami pojawi się dwóch nowych napastników z dolnej szóstki tabeli

Mimo całego zamieszania wokół prawej strony obrony, dolna szóstka również nie jest pozbawiona znaków zapytania.

Trzecia linia Adama Henrique pomiędzy Mattiasem Janmarkiem i Connorem Brownem obejmuje wszystkie serie razem – finał Pucharu Stanleya. Nie jest wykluczone, że po sezonie wszyscy trzej znajdą się w różnych pozycjach.

Warto zauważyć, że Brown został zarysowany przed rozpoczęciem play-offów. Ryan i Perry też czasami byli przetrzymywani. Wszyscy trzej gracze opuścili sześć meczów. Jeśli chodzi o Wasilija Podkolzina, dolna szóstka nie jest jego idealną rolą. Kontuzja i/lub skuteczna gra i Podkolzin mógł znaleźć się na linii bramkowej. Słaby występ i mógł wypaść z składu.

Biorąc pod uwagę całą tę niepewność, w nadchodzących tygodniach i miesiącach w dolnej szóstce z pewnością nastąpią pewne zmiany. Oto zakłady, że w pierwszym meczu posezonowym pojawi się nowy trzeci i czwarty zawodnik.

8. Jednym z tych napastników będzie Kane

O ile nie zdarzy się porażka lub coś nieprzewidzianego, nie oczekuje się, że Evander Kane opuści resztę sezonu zasadniczego. Powinien wrócić do składu z wystarczającą ilością czasu, aby nabrać formy przed play-offami.

Do tego czasu powinna wyłonić się pierwsza szóstka, a trener Kris Knoblauch w zeszłym sezonie często grał z Kane’em w trzeciej linii. Jest jakiś dowód koncepcji. Linia Kane’a, Henrique i innego skrzydłowego może być przepustką do sukcesu po sezonie.

9. Ceci zostaną odkupione przed upływem terminu transakcji

Kiedy przykładam ucho, niemal słyszę, jak fani Oilers krzyczą na swoje urządzenia, czytając poprzednie zdanie. Wysłuchaj mnie, zanim cokolwiek zepsujesz.

Cody Ceci jest uwielbiany przez głównych członków zespołu; Wystarczy zapytać na przykład Leona Draisaitla i Ryana Nugent-Hopkinsa. To uczucie dotyczy także niektórych osób pracujących w hokeju. Jest niezawodnym wykonawcą rzutów karnych, a Oilers notują tam mnóstwo rotacji. Jeśli pojawią się problemy w tym aspekcie, łatwo będzie go wspiąć się ponownie na boisko. Wreszcie nie ma zbyt wielu wysokiej jakości prawych obrońców UFA oczekujących na grę lub tych, których oczekuje się, że będą dostępni. Ceci może być najlepsza w grupie.

Jednym z problemów jest to, że San Jose Sharks nie mają wolnych miejsc na pensje, ale zawsze mogą najpierw wysłać go do innego zespołu, zanim Oilers złożą ofertę.

Nie mówimy tu o ponownym spotkaniu na dłuższą metę. Ale powrót Ceci na kilka miesięcy nie jest wykluczony.

10. Oilers wygrają swój pierwszy Puchar Stanleya od 1990 roku, ale McDavid nie powtórzy tytułu MVP playoffów

Faworytami zakładów na zwycięstwo są Oilers, a Florida Panthers właśnie odnieśli zwycięstwo rok po porażce w finale. Jeśli nie wydaje się to odważne, pamiętaj: jest to odważniejsza postawa niż twierdzenie, że nie wygrają.

To druga część tej przepowiedni, która wywoła zdziwienie. Przewidywałem, że McDavid wygra Hart Trophy, a on już wygrał Conn Smythe w przegranej sprawie. Jest najlepszym zawodnikiem w lidze, więc czy nie będzie musiał być znakomity, aby Nafciarze zdobyli Puchar?

Wszystko to jest prawdą. Będę szczery: to tylko przeczucie. Leon Draisaitl to jeden z najlepszych zawodników wszech czasów w fazie play-off. Mógłby z łatwością zdobyć tytuł MVP play-offów, tak jak zrobił to Evgeni Malkin zamiast Sidneya Crosby’ego w 2009 roku. A co ze Skinnerem? Wszyscy wiemy, jak ważny jest bramkarz po sezonie. Nie zapomnij też o Bouchardzie.

McDavid będzie walczył niezależnie od tego, czy wygra, czy nie. Znając go, nie obchodziło go to tak długo, jak będzie dźwigał nad głową wielkie srebrne trofeum.

(Zdjęcie Mattiasa Ekholma, Connora McDavida i Leona Draisaitla: Jim Rassol / USA Today)

Zrodlo