Połączenie „Mrocznego Rycerza” w „Joker: Folie à Deux” jest śmiesznie złe

Joker: Folie à Deux to niefortunna mieszanina odniesień do lepszych, ciekawszych filmów, w tym musicali typu Parasole z Cherbourga I Wózek z zespołem. Teraz możemy dodać Christophera Nolana Mroczny Rycerz do tej mieszanki, jak Joker: Folie à DeuxOstatni akt najwyraźniej wskazuje na pochodzenie Heatha Ledgera w podejściu do Jokera, za który pośmiertnie zdobył Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego.

ZOBACZ TAKŻE:

Recenzja „Joker: Folie à Deux”: środkowy palec dla fanów Lady Gagi, filmów DC i ogólnie musicali

Ale czego dokładnie dotyczy ta wskazówka Mroczny Rycerzi dlaczego jest to tak błędne? Rozłóżmy to na części w tym wyjaśnieniu zakończenia Joker: Folie à Deux.

Jak radzi sobie Joker Heatha Ledgera? Joker: Folie à Deux?

Odniesienie do Jokera Ledgera pojawia się w ostatniej scenie filmu, po tym, jak przeżyliśmy już ponad dwie godziny procesu o morderstwo Arthura Flecka (Joaquin Phoenix) i lawinę muzycznych numerów, które nie wywołały wzruszenia niczym kichnięcie. (Pochwały dla Lady Gagi i Phoenix za przynajmniej zaangażowanie się w piosenkę i taniec, czego reżyser Todd Phillips, jak się wydaje, sam nie jest w stanie zrobić.) Po tym, jak ława przysięgłych uzna Arthura za winnego wszystkich zarzutów i po tym, jak Lee Quinzel (Gaga) zrywa z nim kontakt za odrzucenie fantazji o swojej osobowości „Jokera” Arthur ląduje sam w Arkham Asylum.

A może nie! Strażnik Arkham Jackie Sullivan (Brendan Gleeson) mówi Arthurowi, że ma gościa. Czy Lee byłby gotowy przyjąć go z powrotem? Arthur podąża za Jackie na spotkanie, które może być radosne, ale zostaje zatrzymany przez nieznanego więźnia, którego po prostu uznaje się za młodego więźnia (Connor Storrie). Więzień pyta Arthura, czy może mu opowiedzieć dowcip, a Arthur wydaje się być szczęśliwy, gdy go słyszy. Może ten więzień mógłby być jego nowym przyjacielem (lub fanem), jak niedawno zmarły więzień Ricky Meline (Jacob Lofland).


Żart jest taki: Psychopata spotyka w barze pijanego klauna. Psychopata wyjawia, że ​​jako dziecko bez przerwy obserwował klauna i bardzo chciałby postawić mu drinka. Co powinien mu dać? Klaun mówi, że jeśli psychopata kupuje, może mu kupić, co chce. W takim przypadku psychopata postanawia dać klaunowi „na to, na co, kurwa, zasługuje”, co jest echem ostatnich słów Jokera skierowanych do gospodarza talk-show Murraya Franklina (Robert De Niro), po czym strzelił mu w głowę w Żartowniś.

Najlepsze historie, które można mashować

ZOBACZ TAKŻE:

42 filmy, które będziesz chciał zobaczyć tej jesieni

Więzień podąża morderczymi śladami Artura, podkreślając jego puentę, szturchając Arthura. Gdy Arthur wykrwawia się na podłogę, jego zabójca zaczyna się śmiać w niekontrolowany sposób. Potem, nieostry w tle, widzimy, jak wycina uśmiech na twarzy, będący wyraźnym ukłonem w stronę Mroczny Rycerzblizny Jokera. Och, bracie.

Dlaczego Joker: Folie à Deuxodniesienie do Mroczny Rycerz taki żart?

Zakończenie Joker: Folie à Deux na temat tej prawdopodobnej historii pochodzenia Jokera Ledgera jest wyborem śmiesznym z wielu powodów. Po pierwsze, oglądanie najwspanialszego aktorskiego występu Jokera wszechczasów – zwłaszcza po podkreśleniu, że Żartowniś filmy różnią się od innych filmów DC – osiągają masturbacyjny poziom samozadowolenia. „Słuchaj, nawiązaliśmy kontakt Zarówno Jokery, które zdobyły Oscary! W rzeczywistości jedno jest teraz kanoniczną inspiracją dla drugiego!”

Kwestia inspiracji i pomysł, że Joker z Ledgera w jakiś sposób przejmuje płaszcz Phoenixa, to kolejne ogromne problemy tej sceny. Spójrzmy jak Mroczny RycerzJoker opowiada o swojej własnej historii pochodzenia. Zamienia to w rodzaj gry, w której opowiada sprzeczne historie o tym, jak zdobył blizny. Te różne możliwości to tylko jeden z wielu sposobów, w jaki przedstawia się on jako agent chaosu. Tak naprawdę cały jego urok i niebezpieczeństwo tkwią w tym, że jest śliską, niepoznawalną postacią. To Joker: Folie à Deux stara się dać mu bardziej namacalną historię, to całkowicie go podważa. Kultowy refren Ledgera: „Chcesz wiedzieć, skąd mam te blizny?” po prostu nie jest Folie à Deuxjest odpowiedzieć.

Jasne, moment samookaleczenia jest na tyle zatarty – a Młody Więzień nie ma tak wielkiego charakteru – że Joker: Folie à Deux mógłby w sposób przekonujący zaprzeczyć, czy tak jest Właściwie miał być początkiem Jokera Ledgera. (Oś czasu pobytu Jokera Ledgera w Arkham w latach 80., kiedy to Żartowniś plany filmowe, to także trochę naciągane.) Jednak zgarbione ramiona Storrie na tej scenie rzeczywiście przywodzą na myśl fizyczne występy Ledgera, a na tym etapie popkultury uśmiech pełen blizn jest synonimem Mroczny Rycerzwcielamy się w Clown Prince of Crime. Jeśli Joker: Folie à Deux„Młody więzień”. nie jest właściwie Joker Ledgera, nadal ma sprawić, że o nim pomyślisz. A jak na film, który tak bardzo opiera się na tanich, powierzchownych skojarzeniach niż na rzeczywistym znaczeniu, ta zbrodnia jest równie zła.

Joker: Folie à Deux jest teraz w kinach.



Zrodlo