Ezkieta i Aldasoro przebierają się za superbohaterów Racing, aby poprowadzić historyczny i epicki triumf w La Romareda

On Wyścigi zwrócił się do Icycero W Saragossautrzymując się przez 58 minut w gorszej sytuacji w La Romareda iz zło zatrzymanie rzutu karnego (co dostrzegła tylko drużyna sędziowska) w 99. minucie i wygranie szalonego meczu 2 za 3. Zarówno bramkarz, jak i Aldasoroktórzy wymyślili wspaniałą bramkę dla drużyny, gdy Racing właśnie opuszczał ich teren, byli zielono-białymi bohaterami.

Posłuchaj bramek i rzutów karnych klikając na zdjęcie, z transmisji Cope Más Cantabriakon Álex García, Jaime del Olmo i Agapito Moncaleán w komentarzach.

najlepsze wyścigi sezonu

Wyścigi potwierdziły swoją siłę na wyjeździe, co podsumowuje łączna liczba zwycięstw (4 wygrane mecze w Oviedo, Teneryfie, Castellón i Saragossie) i co plasuje ich na pozycji tymczasowego lidera w przypadku braku niedzielnej kolejki.

Racing przejął kontrolę nad piłką od początku meczu dzięki doskonałej presji, której nie była w stanie pokonać aragońska drużyna, zmuszona do ciągłej gry do tyłu środkowymi obrońcami lub bramkarzem, który w końcówce musiał losować kończyło się mocnym uderzeniem z dystansu, który prawie zawsze kończył się w rękach gości.

Mając piłkę u stóp, kantabryjska drużyna bez większych problemów poradziła sobie z lokalną presją i już od pierwszych minut zaczęła stwarzać sobie okazje do zdobycia gola. Była to jak dotąd najlepsza wersja Racingu w tym sezonie.

Po szansie Juana Carlosa Arany w 10. minucie, w 15. minucie bramka nie została uznana dla napastnika z powodu spalonego.

Bramki padły po dwóch podaniach Andrésa

Gra drużyny José Alberto Lópeza była znacznie bardziej płynna niż jej przeciwnika i zazwyczaj przyjeżdżała w okolice Saragossy z poczuciem zagrożenia.

W rezultacie w 32. minucie Racing objął prowadzenie na tablicy wyników po golu Pabla Rodrígueza po podaniu Andrésa Martína, po tym jak Arana po dobrym pressingu przechwyciła piłkę na skraju pola karnego; Gra została sprawdzona przez sędziego na prośbę VAR, ale nie doszło do żadnych nieprawidłowości.

Saragossa nie okazała żadnych oznak reakcji, bo dopiero w 39. minucie po raz pierwszy (i jedyny) w pierwszej kwarcie minęła trzy słupki, a strzałem Agera Aketxe zatrzymał Jokin Ezkieta bez problemów.

A minutę później drużyna Santander zdobyła drugą bramkę po kontrataku, który Iñigo Vicente zakończył pięknym podniesionym podaniem nad wyjściem bramkarza.

WYPĘDZENIE, KTÓRE WSZYSTKO ZMIENIŁO

Zaledwie pięć minut po powrocie do szatni Manu Hernando popełnił niepotrzebny faul na środku pola i otrzymał drugą żółtą kartkę, pozostawiając swoją drużynę w przewadze liczebnej. Zespół Víctora Fernándeza nie musiał długo czekać na przewagę i siedem minut później zmniejszył straty po bramce Daniego Tasende, który po strzale spoza pola karnego zebrał się po rzucie rożnym. Może Jokin mógł zrobić coś więcej.

Bramka pobudziła drużynę Saragossy, która oblegała bramkę Ezkiety, a nogi zielono-białych zaczęły drżeć. Nerwowy, nie na miejscu, po trzech zmianach w defensywie José Alberto Racing zaczął odczuwać presję i dystans w 90. minucie, która wydawała się bardzo odległa. Oddali piłkę i słono za to zapłacili.

W 62. minucie Ezkieta uratował swoją drużynę przed remisem podwójną interwencją z dystansu po strzałach Mario Soberona i Francho Serrano; cztery minuty później najlepszy strzelec Saragossy, były zawodnik Racingu Soberón, rzeczywiście skorzystał z serwisu Tasende, aby wyrównać wynik.

cudowny ALDASORO i źle

Jednak Racing nie poddał się; a w jedynej akcji ataku po wyrzuceniu Hernando z boiska, Aritz Aldasoro zebrał się i zakończył grę świetnym strzałem zza pola karnego, który wszedł w prawy róg bramkarza Saragossy i było już na 2-3.

Bezwład, jaki miała drużyna Aragonii do czasu, gdy znikł remis po trzeciej bramce zagranicznego zawodnika i choć drużyna Santander nadal próbowała, wiedziała, jak się bronić, aby zapobiec akcjom miejscowych bramek, dopóki Javi Montero nie wykonał spornego rzutu karnego za łokieć? Toniemu Moyi (to był gest, jaki sędzia wykonał wobec zawodników, ta interpretacja była mocno przesadzona) w 1997 roku, co dało Saragossie szansę na uratowanie przynajmniej jednego punktu.

Zrodlo