COLLEGE STATION, Teksas — nr 9 w stanie Missouri, przez pierwsze pięć tygodni sezonu uważany za głównego pretendenta do play-offów College Football Playoff, udał się w sobotę do Texas A&M z zamiarem zdobycia pierwszego popisowego zwycięstwa w sezonie i umocnienia się jako pretendent.
Jednak już w 11. minucie czwartej kwarty Aggies objęli imponujące 34-punktowe prowadzenie, skandując „Przereklamowane!” napływały z części studenckiej po wschodniej stronie Kyle Field. W tym momencie trudno dyskutować z hecklerami. Stan Missouri został wykolejony z posezonowej ścieżki, gdy drużyna Texas A&M z numerem 25 zdominowała Tigers 41-10 w sobotę w samotnym pojedynku pomiędzy rankingowymi drużynami w 6. tygodniu.
Aggies (5-1) strzelili gola w pierwszych czterech przejazdach w meczu i objęli zdecydowane prowadzenie 24-0 po pierwszej połowie. Missouri (4-1) znalazło się w strefie końcowej dopiero po 5:06 trzeciej kwarty. Rozgrywający Texas A&M Conner Weigman, który wystartował po raz pierwszy od zwycięstwa w drugim tygodniu nad McNeese State, zaliczył swój najlepszy występ w sezonie. Weigman, który opuścił trzy ostatnie mecze z powodu kontuzji barku, zakończył 18 z 22 podań na odległość 276 jardów. Wyglądał na bardziej komfortowego i pewnego siebie niż przez cały sezon. Zespół Aggies dominował w biegu, pokonując 234 jardy, a Le’Veon Moss prowadził 138.
„Chłopaki poczuli się niesamowicie lepiej przez te trzy tygodnie mojej nieobecności” – powiedział Weigman po meczu.
Na początku meczu przeciwko Tygrysom doszło do dwóch krytycznych zagrań, po których już nigdy się nie otrząsnęli. Missouri zajęła czwarte i pierwsze miejsce na A&M 40 w początkowej fazie meczu, a QB Brady Cook bezskutecznie próbował znaleźć WR Theo Wease’a. Sędziowie rzucili flagę, prawdopodobnie w celu zakłócenia podań w defensywie, ale podnieśli ją i pozwolili, aby gra trwała pomimo wyraźnego kontaktu ze strony obrońcy A&M, Willa Lee. Po trzecim ofensywnym posiadaniu Missouri Cook znalazł RB Luthera Burdena po przyłożeniu z 75 jardów, ale prawy napastnik Armand Membou został słusznie ukarany za nieuprawnionego atakującego z pola, co zanegowało wynik.
Czy Texas A&M ożywił swoją drogę do play-offu?
Zespół Aggies z numerem 25 wygrał pięć z rzędu po porażce z Notre Dame na otwarcie sezonu. Ale nawet w środku tej zwycięskiej passy Aggies niekoniecznie wyglądał dominujący. Odnieśli paskudne sześciopunktowe zwycięstwo u siebie z Bowling Green i tydzień temu pokonali Arkansas na stadionie AT&T.
Sobota była najpełniejszym występem Aggies w sezonie. Atak był w rytmie, a obrona dusiła Tygrysy. Texas A&M wyglądała tak, jak niektórzy myśleli, że może być, uważając ich za pretendenta do przedsezonowego czarnego konia College Football Playoff.
Czy dla Aggies powrót do rywalizacji w play-offach? Biorąc pod uwagę pozostały terminarz, być może będzie tak, jeśli zagrają tak jak w sobotę.
Druga połowa drużyny Aggies obejmuje mecze wyjazdowe w stanach Mississippi w Karolinie Południowej i Auburn oraz mecze u siebie z LSU w stanie Nowy Meksyk i rywalem Teksasem. Mecz w Teksasie, który odbędzie się 30 listopada, wydaje się najważniejszy, niezależnie od okoliczności. Jeśli jednak A&M uda się w jakiś sposób zwyciężyć do tego czasu – aż do występu Aggies nie będzie to prawie pewne, że uda im się połączyć kolejne dominujące występy, takie jak sobotni – stworzy to niesamowity teatr dla odnowienia tej gorącej rywalizacji. — Sam Khan Jr.
Całkiem prawdopodobnie największa łódka, jaką kiedykolwiek widziałeś, została właśnie kopnięta przed połową meczu nr 9 Mizzou kontra nr 25 Texas A&M 😳
🎥 @BryanDFischer pic.twitter.com/7xi3J85avt
— Sportowiec (@TheAthletic) 5 października 2024 r
Czy dwa grudki w Missouri były znakiem ostrzegawczym?
Czasami, gdy drużyna pokazuje ci, kim jest, przeciwko słabszym przeciwnikom, musisz im uwierzyć.
A stan Missouri zrobił to dwukrotnie we wrześniu w meczach u siebie: przegrał z Boston College 14:3, zanim zaczął zbierać siły, aby wygrać, ale nigdy nie uciekł i musiał utrzymać zwycięstwo 27-21. Zamiast być to pobudką, tydzień później Vanderbiltowi zabrakło bramki z gry w podwójnej dogrywce.
Jedno bełkot można wybaczyć. Dwa, jak się okazało, były rażącym sygnałem ostrzegawczym.
Missouri może winić obie strony boiska, ale większym rozczarowaniem był atak w ataku, biorąc pod uwagę przedsezonowy szum wokół odbierającego Luthera Burdena i rozgrywającego Brady’ego Cooka. Być może Tygrysom brakuje rozgrywającego All-SEC Cody’ego Schradera, ale Nate Noel rzucał średnio ponad 100 jardów na mecz.
Missouri ma jeszcze czas na uratowanie nadziei na play-off. Jednak jego harmonogram nie jest szczególnie napięty, więc jeśli przegra z Alabamą 26 października, zwycięstwa może nie wystarczyć, aby wynik 10-2 wystarczył. To był zły występ dla Tygrysów, programu mającego nadzieję na przedostanie się na najwyższy poziom SEC. Jak dotąd wygląda na to, że Tygrysy zostały przereklamowane. — Setha Emersona
Dzień Texas A&M QB Connera Weigmana
Sobota była najlepszym meczem Weigmana, jaki widzieliśmy od około roku. Student drugiego roku trzeciego roku miał w tym roku wzloty i upadki, w tym problemy z barkami (i słaby początek sezonu). Wracając do składu w sobotę i pozornie po raz pierwszy od jakiegoś czasu w pełni sił, Weigman wyjaśnił, dlaczego tak wielu skautów NFL zainteresowało się nim.
To był oczywiście tylko jeden mecz, ale połączenie talentu, rozmiaru i atletyki Weigmana – jeśli jest zsynchronizowane – jest dokładnie tym, czego szukają profesjonalne drużyny. Mierzący 180 cm wzrostu i ważący 220 funtów zawodnik był celny i punktualny, wykonując swoje odczyty praktycznie przez cały dzień, wykonując 12 z pierwszych 15 rzutów i wygrywając. Zdolność Weigmana do szybkiego poruszania się w kieszeni przy jednoczesnym zachowaniu dyscypliny oczu w dole pola pozostaje zaletą.
Nikt zdecydowanie nie zapewnił sobie miejsca w QB1 w drafcie do NFL 2025 i chociaż dla Weigmana może być już za późno na dostanie się tam w tym sezonie, sobota wydawała się świetnym początkiem drugiej połowy, która mogła być lepsza dla Aggie. Można go albo oglądać w 2026 r., albo podstępną opcję na wiosnę przyszłego roku, w zależności od tego, jak sprawy zakończą się tej jesieni. — Nicka Baumgardnera
(Zdjęcie na górze: Ken Murray / Icon Sportswire via Getty)