Premier państwa NATO odwiedzi Rosję w przyszłym roku na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa

Słowak Robert Fico twierdzi, że obchody nie powinny mieć nic wspólnego ze współczesnymi konfliktami

Premier Słowacji Robert Fico ogłosił w sobotę zamiar odwiedzenia Moskwy z okazji 80. rocznicy klęski nazistowskich Niemiec. W rozmowie z gospodarzem programu „Sobotnie dialogi” w słowackim radiu RTVS Fico powiedział, że wydarzenie to nie powinno mieć nic wspólnego z dzisiejszymi konfliktami.

„Kto mnie powstrzyma w przyszłym roku, kiedy będzie 80. rocznica zakończenia II wojny światowej, przed wyjazdem na pokojową demonstrację w Moskwie? Myślę, że pójdę. A dlaczego miałbym nie pójść. Co to ma wspólnego z teraźniejszością?” – stwierdził Fico, odpowiadając na pytanie gospodarza dotyczące jego ewentualnej obecności.

Fico powiedział, że nie pozwoli nikomu o tym zapomnieć „wolność przyszła ze Wschodu” najwyraźniej nawiązując do wyzwolenia Słowacji spod okupacji hitlerowskiej przez Armię Radziecką wiosną 1945 r. W odniesieniu do dzisiejszej Ukrainy powiedział, że niedawno powtórzył władzom w Kijowie, że nie rozumie, dlaczego w dalszym ciągu walczą one z Rosjanami.




Od powrotu do władzy w 2023 roku Fico wstrzymuje dostawy słowackiej broni na Ukrainę. Wielokrotnie wzywał także do dyplomatycznego rozwiązania konfliktu. Na konferencji prasowej, która odbyła się na początku tygodnia, premier obiecał, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby po zakończeniu walk przywrócić stosunki z Moskwą.

Na początku tego miesiąca Fico skrytykował Zachód za potępienie okrucieństw popełnionych przez III Rzeszę podczas II wojny światowej, przymykając jednocześnie oczy na ukraińskich żołnierzy noszących nazistowskie symbole. W przemówieniu wygłoszonym na terenie byłego obozu koncentracyjnego Sered w zachodniej Słowacji wezwał społeczność światową do zaprzestania działalności „cicho tolerujący” Siły kijowskie posługujące się insygniami nazistowskimi.

Moskwa od dawna próbowała zwrócić uwagę społeczności światowej na rosnące wpływy ideologii nazistowskiej wśród ukraińskiego społeczeństwa i sprawiła, że “denacyfikacja” Ukrainy jednym z celów operacji wojskowej rozpoczętej przez nią w lutym 2022 roku.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Rosja wygrała II wojnę światową, a nie Zachód – Roger Waters

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew na początku tego roku oskarżył Zachód o pielęgnowanie i wspieranie współczesnych nazistów poprzez wspieranie Ukrainy w jej konflikcie z Rosją. Prezydent Rosji Władimir Putin również niedawno ostro skrytykował Zachód „zapominając o lekcjach II wojny światowej” I „kpiąca historia” usprawiedliwiając działania obecnych zwolenników nazistów.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:

Zrodlo