Elon Musk dołączy do Trumpa na wiecu na miejscu pierwszej próby zamachu

Elon Musk powiedział, że dołączy do Donalda Trumpa na wiecu wyborczym w miejscu lipcowego zamachu na życie byłego prezydenta.

53-letni Musk ogłosił w piątek, że następnego dnia pojawi się na wydarzeniu w Butler w Pensylwanii.

Trump, który pełnił funkcję prezydenta Stanów Zjednoczonych w latach 2017–2021, znajduje się w trakcie zaciętego wyścigu o drugą kadencję w listopadzie, a Pensylwania jest kluczowym stanem wahadłowym.

W sobotę obecni będą także kandydat na kandydata Trumpa, senator JD Vance, i jego syn Eric Trump.

„Będę tam, aby wspierać” – napisał Musk na swojej platformie społecznościowej X, retweetując promocję wiecu przez Trumpa.

W ostatnich miesiącach dyrektor generalny SpaceX i Tesli coraz bardziej zbliżał się do Trumpa.

Po tym, jak 78-letni Trump został postrzelony przez bandytę – kula musnęła mu ucho – Musk ogłosił, że będzie wspierał Republikanina w jego staraniach o drugą kadencję.

„W pełni popieram prezydenta Trumpa i mam nadzieję na jego szybki powrót do zdrowia” – napisał Musk po incydencie.

Później zamieścił następujący wpis: „Męczennik przeżył”.

Jednak w strzelaninie 13 lipca zginął zwolennik Trumpa, Corey Comperatore, który słuchał przemówień byłego prezydenta. Kilku innych zostało rannych.

Coraz większy wpływ Muska

W miarę zbliżania się listopadowych wyborów Musk stał się bardziej zaangażowany politycznie, często publikując posty na temat swojego wsparcia dla Trumpa i ataków na Demokratów.

W zeszłym miesiącu Musk usunął jeden ze swoich postów, w którym stwierdził, że „nikt nawet nie próbuje” zabić prezydenta Joe Bidena lub wiceprezydent Kamali Harris, odpowiednio byłego i obecnego kandydata Demokratów.

Wśród protestów Musk uznał jego komentarz za żart. „Okazuje się, że dowcipy są znacznie mniej zabawne, jeśli ludzie nie znają kontekstu, a treść jest przekazywana zwykłym tekstem” – stwierdził.

Na początku tego roku Musk powiedział, że przekazał 45 milionów dolarów komitetowi działań politycznych America PAC, który wspierał kandydaturę Trumpa.

Trump często ciepło wypowiadał się o Musku, twierdząc nawet, że popiera produkcję pojazdów elektrycznych miliardera, mimo że od dawna atakował branżę, twierdząc, że szkodzi ona pracownikom tradycyjnych fabryk samochodów.

W sierpniu Trump zgodził się na wywiad z Muskiem w programie X. Podczas godzinnej rozmowy były prezydent powiedział, że podziwia fakt, że Musk zwolnił część swoich pracowników po tym, jak narzekali na warunki pracy.

„Uwielbiam to” – powiedział Trump. „Patrzę na to, co robisz. Po prostu wchodzisz i mówisz: „Chcesz odejść?” Idą na strajk. Nie wspomnę nazwy firmy, ale ona strajkuje, a ty mówisz: „W porządku”. Wszyscy odeszliście… Wszyscy odeszliście.’”

Trump obiecał także mianować Muska szefem proponowanego urzędu ds. efektywności rządu, który miałby obcinać przepisy i kontrolować inne organy rządu.

Poparcie Muska dla Trumpa nie jest jego pierwszym wejściem do polityki. Musk publicznie stoczył spór z sędzią brazylijskiego Sądu Najwyższego Alexandrem de Moraesem, a w maju 2023 r. gościł gubernatora Florydy Rona DeSantisa, gdy ten republikański polityk ogłosił swoją krótkotrwałą kandydaturę na prezydenta.

Podobnie jak sierpniowa rozmowa Muska z Trumpem, ta rozmowa z DeSantisem była transmitowana na platformie X i zawierała błędy.

Butler zbiera naganę dla „złego zabójcy”

Lipcowa próba zamachu na Butlera wywołała ciągłe dyskusje na temat przemocy politycznej w USA, a także pytania dotyczące personelu i szkolenia agentów Secret Service, których zadaniem jest ochrona Trumpa.

Strzelec, 20-letni Thomas Matthew Crooks, zginął na miejscu, gdy snajperzy odpowiedzieli ogniem.

W zeszłym miesiącu Trump był także celem drugiego zamachu.

Próbę udaremnił agent Secret Service, który eskortował byłego prezydenta podczas gry na jego prywatnym polu golfowym na Florydzie. Według doniesień agent zobaczył lufę karabinu skierowaną przez płot i otworzył ogień.

Podejrzany Ryan Routh (58 l.) nie przyznał się do pięciu zarzutów, w tym „usiłowania zabójstwa kandydata na prezydenta”.

Kilku członków rodziny Comperatore, a także inne osoby, które uczestniczyły w pierwotnym wiecu w Butler oraz personel ratunkowy, który przybył na miejsce, również weźmie udział w sobotnim wiecu.

„Powrót prezydenta Trumpa do Butlera będzie hołdem złożonym amerykańskiemu duchowi” – ​​napisano w oświadczeniu jego kampanii.

„W Ameryce nie pozwalamy, aby potwory takie jak ten zły zabójca miały ostatnie słowo”.



Zrodlo