Salazar i Castelló oszczędzają sześć punktów meczowych, stawiają na nogi Philippe’a Chatriera i są w półfinale

Las pary 2 i 6 Premier Padel opuściły jedną z bitew roku w ikonicznym Philippe Chatrier na Rolandzie Garrosie w ćwierćfinale kobiet, który rozpoczął się w piątek o godz Major Paryża Alejandra Salazar i Jessica Castelló Wyszli zwycięsko z szalonego meczu, w którym było wszystko i w którym ostatecznie zgięli kolano Gemma Triay i Claudia Fernández (4-6, 7-6 i 6-3).

The duet numer 2 w rankingu Zaczął od zdobycia minimum pierwszej rundy, przełamując w odpowiednim momencie i przybliżając się nieco do półfinału. Jednak i choć trend sugerował przejście dziewcząt szkolonych przez Rodri Ovidejego rywale mieli jeszcze wiele do powiedzenia. Objęli prowadzenie 2:5 i stracili dwa punkty meczowe.

To właśnie tam „koszmar” dla Triaya i Fernándezakto widział jak Castelló zrobił krok do przodu w meczu, który teraz definitywnie plasuje go w czołówce ligi i jak Salazaraz zimną krwią i mistrzostwem w momentach defensywnych, powrócili do Uratuj dwie inne piłki zapałkowe przeciwko przy stanie 3-5. Ćwiczenie przetrwania, które zostało potwierdzone przez piąta ostateczna piłka obroniona z wynikiem 4-5 na tablicy wyników i wymuszająca dogrywka.

W tym w dogrywce również przeszli przez drut… i także zdołali się wyprostować, ratując kolejną półfinałową piłkę od Triaya i Fernándeza z wynikiem 5-6 co skończyło się na odwróceniu się, aby wymusić trzecią rundę. W nim, pomimo kilku groźb ponownego zachwiania się, ustanowili Wynik 6:3 w finale, gdy zegar wskazywał 3 godziny i 27 minut, był trzecim najdłuższym meczem w historii toru. Brutalna walka, która zakończyła się uściskiem czwórki w siatce i wielką radością Salazara i Castelló, którzy dotarli wspólnie do swojego pierwszego półfinału, gdzie zmierzą się Delfi Brea i Andrea Ustero.



Zrodlo