Minnesota Vikings 4:0, świeżo po zwycięstwie w Lambeau nad Green Bay Packers, udają się w tym tygodniu do Londynu, aby zmierzyć się z Aaronem Rodgersem i New York Jets.
Rozgrywający drużyny Vikings, Sam Darnold, który obecnie gra wyjątkową piłkę, został wybrany przez Jets w pierwszej rundzie draftu w 2018 roku.
Miał trzy gorsze sezony, zanim w 2021 roku został sprzedany do Carolina Panthers.
Darnold opowiadał niedawno mediom z Minnesoty o swoim czasie spędzonym w drużynie Jets.
„Miałem wiele okazji w Nowym Jorku i zawsze czułem, że mogłem tam zagrać lepiej” – powiedział Darnold.
„Miałem wiele możliwości w Nowym Jorku, zawsze czułem, że mogłem tam zagrać lepiej”
Sam Darnold o swoim czasie w Jets: pic.twitter.com/gq1gYKnKnC
— Filmy Jets (@snyjets) 3 października 2024 r
Czasami jest to część doświadczenia NFL.
Weterani, tacy jak Darnold, Baker Mayfield, Geno Smith itp., nie współpracowali z zespołami, które ich wybrały, więc siedzieli i uczyli się przez chwilę, zanim znaleźli odpowiednią sytuację.
Mayfield został rozgrywającym franczyzowym drużyny Tampa Bay Buccaneers, a Smith wielokrotnym rozgrywającym Pro Bowl drużyny Seattle Seahawks.
Darnold sam w sobie gra obecnie jak Gracz Roku, który powrócił.
Do tej pory były trojan USC zdobył 11 przyłożeń, tylko trzy przechwyty, a jego współczynnik podań wynosi prawie 119,0.
Jeśli Minnesota będzie nadal grać tak, jak gra, może stanowić realne zagrożenie w kontekście play-offów NFC pod koniec sezonu.
W dużej mierze ma to związek z fantastyczną grą byłego rozgrywającego New York Jets.
NASTĘPNY:
Bill Belichick uważa, że Sam Darnold może być długoterminową odpowiedzią na Wikingów