Biden i Harris udają się do południowo-wschodnich Stanów Zjednoczonych, zniszczonych po huraganie Helene

Prezydent i wiceprezydent USA odwiedzają Karoliny i Gruzję, gdzie ponad milionowi obywateli brakuje władzy.

Prezydent USA Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris udają się do Karoliny Południowej, Karoliny Północnej i Gruzji po niszczycielskiej burzy, która w zeszłym tygodniu przetoczyła się przez stany, zabijając co najmniej 155 osób.

Huragan Helene, potężna burza 4. kategorii, po tym, jak dotarł na ląd 26 września, wywołał jedne z najgorszych powodzi od pokoleń, zmiatając domy i samochody oraz pochłaniając ofiary w Karolinach i Gruzji, a także na Florydzie, Tennessee i Wirginii.

Kiedy Biden wylądował w Karolinie Południowej w środę po południu, wciąż brakowało setek osób, a ponad milion było pozbawionych prądu.

„Mamy miasta, które zniknęły, dosłownie” – powiedział podróżujący z prezydentem sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorkas. „To wielomiliardowe, wieloletnie ożywienie gospodarcze”.

Gdzie Biden odwiedza?

Pierwszym przystankiem Bidena było Greenville w Karolinie Południowej, gdzie spotkał się z lokalnymi urzędnikami, w tym z gubernatorem Karoliny Południowej Henrym McMasterem, senatorem USA Lindseyem Grahamem i gubernatorem Karoliny Północnej Royem Cooperem.

Następnie oczekiwano, że prezydent przeleci nad miastem Asheville w zachodniej Karolinie Północnej, gdzie Helene dokonała jednych z najgorszych zniszczeń.

„Moje serce kieruję się do wszystkich, którzy doświadczyli niewyobrażalnej straty” – powiedział Biden w oświadczeniu przed wyruszeniem na południowy wschód. „Jesteśmy tu dla Ciebie i pozostaniemy tu tak długo, jak będzie trzeba”.

Biden ogłosił również, że wyśle ​​1000 żołnierzy w czynnej służbie do Karoliny Północnej, aby pomogli w reagowaniu na sytuacje kryzysowe.

Wiceprezydent Harris w środę osobno składa wizytę w Gruzji, gdzie zostanie poinformowana o reakcji państwa na kryzys. Według urzędnika Białego Domu cytowanego przez „The Hill” w ciągu najbliższych kilku dni zatrzyma się także w Karolinie Północnej.

Próba wyborcza

Radzenie sobie z kryzysem przez administrację Białego Domu jest kluczową próbą przed listopadowymi wyborami w USA, w których decydujące mogą okazać się stany będące polem bitwy, Karolina Północna i Gruzja.

Według agregatora sondaży FiveThirtyEight oba stany są obecnie na krawędzi brzytwy, a republikański kandydat Donald Trump prowadzi zaledwie o jeden lub dwa punkty.

Trump, który na początku tygodnia odwiedził Gruzję, uzbroił już burzę w swoją kampanię, oskarżając Bidena o „spanie” w obliczu kryzysu, a Harrisa o „inscenizację” zdjęcia przedstawiającego ją, jak koordynuje reakcję administracji w sytuacjach kryzysowych.

Biden powiedział, że Trump „kłamał” w sprawie ich odpowiedzi. Dodał, że zdecydował się nie odwiedzać regionu osobiście wcześniej, aby nie odwracać uwagi od działań humanitarnych i ratowniczych.

„Moim najwyższym priorytetem jest zapewnienie społecznościom zniszczonym przez huragan możliwie najszybszej pomocy i wsparcia, których potrzebują” – powiedział Biden reporterom we wtorek.



Zrodlo