Reakcja Paco Gonzáleza na częściowe zamknięcie Metropolitano: "Bardzo się cieszę, że to słyszę"

Jedną z ważnych wiadomości przekazanych w tę środę była informacja, jaka kara zostanie ukarana przez Atlético de Madrid za rzucenie zapalniczek w Thibauta Courtois w zeszłą niedzielę podczas derbów z Realem Madryt.

– powiedział Izaak Fouto uchwała Komisji Dyscyplinarnej RFEF w tym względzie: częściowe zamknięcie Metropolitan Stadium oznacza trzy najbliższe mecze.

Częściowe zamknięcie dotyczy pierwszego pierścienia południowego krańca, w sektorach, w których zwykle przebywają członkowie Frontu Atlético, skąd rzucali przedmiotami w bramkarza Realu Madryt. Oprócz zamknięcia nałożyli na Atlético de Madrid karę w wysokości 145 000 euro.

KORDOPRESS

Członkowie Frontu Atlético w kominiarkach po rzucaniu przedmiotami w Courtois na stadionie Metropolitan

Mecze dotknięte zamknięciem z Atlético de Madrid – Leganés, Atlético de Madrid – Las Palmas i Atlético de Madrid – Deportivo Alavés z LaLiga.

REAKCJA PACO GONZÁLEZA: „Jestem bardzo szczęśliwy”

Dyrektor Tiempo de Juego, Paco González, który w ostatnich dniach bardzo krytycznie odnosił się do opinii Diego Simeone na temat incydentów, które zmusiły do ​​zawieszenia derbów na dwadzieścia minut, nie mógł ukryć radości z kary, jaka spadła na Atlético Madryt : “Bardzo się cieszę, że cały stadion nie jest zamknięty.„.

Istniała obawa, że ​​sankcje RFEF wymuszą całkowite zamknięcie stadionu, w zależności od powagi wydarzeń, jakie uznają.

González jest zadowolony z sankcji, ponieważ dotyczy ona wyłącznie sektora, w którym znajdują się kibice, którzy spowodowali żenujące incydenty w ostatnią niedzielę: „Cieszę się, bo jeśli trzy czwarte stadionu robi wyrzuty głupcom za to, co robią, to nie zasługują na karę. Ale głupcy na to zasługują”, stwierdził, zanim po raz kolejny skrytykował nieskuteczność klubu colchonero wśród jego najbardziej radykalnych kibiców.

Kilku zawodników Atlético de Madrid rozmawia z członkami Atlético Front

KORDOPRESS

Kilku zawodników Atlético de Madrid rozmawia z członkami Atlético Front

Nie wiem, czy klub nie ma odwagi lub zamiaru położyć kres Frente Atlético„potępił”.Któregoś dnia policja powiedziała, że ​​ma zarejestrowanych stu, więc mogą ich wyrzucić, kiedy tylko chcą. A jeśli myślą, że muszą poczekać, aż zrobią coś nielegalnego, to rozdzielasz prowodyrów pomiędzy wszystkie trybuny: rozdzielasz ich i podnosisz im bilety okresowe, co robią kluby, gdy chcą obciążyć fundusz ultrasów„.

Tyle, że Atlético Madryt nie chce nic zrobić, albo nie ma odwagi, albo może są z nich zadowoleni… No cóż, są zawieszeni na trzy mecze.– podsumował.

CZY BĘDZIE ODWOŁANIE OD ATLÉTICO DE MADRID?

Isaac Fouto przypomniał, że Atlético de Madrid może odwołać się od kary do Komisji Apelacyjnej, aby mogła zastosować wobec niej środek zapobiegawczy, aby sankcja nie weszła w życie do czasu wydania ostatecznego orzeczenia.

Paco González zasugerował jednak klubowi rojiblanco, aby nie odwoływał się od kary: „Gdybym był na miejscu Atlético Madryt, nawet bym się nie odwoływał. Po pierwsze dlatego, że wydawałoby Ci się, że zasługują na sankcję. Po drugie, karę możesz zjeść później w większych meczach„.

Świętowanie zawodników Atlético z Frente po derbach

Świętowanie zawodników Atlético z Frente po derbach

Warto pamiętać, że Diego Simeone na konferencji prasowej w ubiegły wtorek potwierdził wszystko, co powiedział pod koniec meczu z Realem Madryt: „Jeśli kiedykolwiek mi się to przydarzy, niech zostanie ukarana osoba, która prowokuje miejsce, w którym jest bohaterem. Nie zapominajmy, że żyjemy w bardzo wrażliwym społeczeństwie i potrzebujemy absolutnej stanowczości– powiedział, ponownie prosząc o ukaranie Courtois za „sprowokować” na trybuny, gdy drużyna białych zdobyła 0-1.

Dokładnie Paco González zarzucił trenerowi Atlético de Madrid, że nie potępił swoich zawodników za świętowanie remisu oklaskami dla Atlético Front, co zostało odgwizdane przez pozostałych biało-czerwonych kibiców zgromadzonych na pozostałej części stadionu.



Zrodlo