Główny trener Porto Vitor Bruno okazuje zrozumienie Erikowi ten Hagowi: „Wszyscy” są poddawani analizie

Główny trener Porto FC, Vitor Bruno, zaprosił Erika ten Haga na lampkę wina po czwartkowym spotkaniu Ligi Europejskiej, oferując swoje zrozumienie innemu głównemu trenerowi objętemu analizą.

Pozycja Ten Haga jako menadżera United znalazła się pod dodatkową presją po niedzielnej porażce u siebie z Tottenhamem Hotspur 3:0. Była to druga z rzędu porażka jego zespołu w Premier League na Old Trafford po wrześniowej porażce z Liverpoolem.

Tymczasem we wtorek Bruno był tematem wiadomości napisanych czarnym atramentem na ścianach w pobliżu stadionu Dragao, w których nawoływano do jego zwolnienia i powrotu byłego menedżera Sergio Conceicao. Nowo wybrany prezydent Porto, Andre Villas-Boas, tego lata po odejściu długoletniego Conceicao awansował Bruno z asystenta na głównego trenera.

„Ja też jestem (badany)” – wtrącił Bruno. „Wszyscy są.”

Zapytany, czy współczuje menadżerowi United, Bruno odpowiedział: „Nie znam go, jeszcze go nie spotkałem, ale bardzo chciałbym to zrobić. W Portugalii jest trener Carlos Carvalhal, obecnie przebywa w Bradze. Pracował w Premier League i Championship (w Sheffield Wednesday i Swansea City). Powiedział, że na koniec meczu idą razem, wypiją kieliszek wina.

Jeśli Ten Hag chce jutro, szatnia jest dla niego otwarta. Dużo szacunku. To nasze życie. Mój także.

„Nie wiem, czy znasz wszystkie wiadomości w Portugalii, ale gdy przegrasz jeden mecz, jesteś prawie martwy”.

W czwartek Porto podejmie United na stadionie Dragao w drugiej rundzie fazy ligowej Ligi Europy. Obie drużyny szukają pierwszego zwycięstwa w rozgrywkach po tym, jak w zeszłym tygodniu Manchester United zremisował 1:1 z FC Twente na Old Trafford, a Porto przegrało z 10-osobowym Bodo/Glimt 3:2.

Pomimo wygrania zaledwie dwóch z siedmiu ostatnich spotkań we wszystkich rozgrywkach, Bruno utrzymuje, że Manchester United zawsze stanowi „zagrożenie”.

Zapytany, czy to najlepszy moment na grę z United, Bruno odpowiedział: „Wręcz przeciwnie. Zawsze postrzegamy je jako zagrożenie, a nie dobry punkt do walki z nimi. Musimy po prostu być sobą i patrzeć na nich z szacunkiem, dużym szacunkiem, wieloma indywidualnościami, jako zespół również występujący… Wiem, co masz na myśli mówiąc o ich ostatnim meczu, ale musimy zobaczyć stare (wyniki i występy), nie (tylko) tego.”

Zwycięstwo którejkolwiek ze stron w nowej odsłonie Ligi Europy może okazać się kluczowe dla awansu do fazy pucharowej.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Czego United może się spodziewać po Porto: intensywnej prasy i bezpośrednich ataków

(Miguel Riopa/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo