Nieautoryzowane wyskakujące okienko Crumbl Cookie w Sydney staje się wirusowe. Oto, co się stało.

Wyskakujące okienko Crumbl Cookie w Sydney w Australii stało się wirusowe po tym, jak klienci odkryli, że nie ma ono żadnego powiązania z TikTokiem słynna amerykańska piekarnia.

Zmiażdżyć SydneyOrganizatorzy dosłownie polecieli do Stanów Zjednoczonych, kupili setki ciasteczek Crumbl, a następnie wrócili do Australii, aby sprzedać je po 17,50 dolarów za sztukę. Dla mieszkańców USA jest to około 12 dolarów za ciasteczko.

ZOBACZ TAKŻE:

Mały hipopotam Moo Deng ma teraz 24-godzinną transmisję na żywo. Oto jak oglądać.

Ciasteczka Crumbl zyskały znaczną popularność na TikToku, wśród wielu użytkowników udostępnianie filmów z siebie zagłębianie się wirusowe przysmaki i wychwalając ich cnoty. W związku z tym setki Australijczyków chętnie spróbowało tych słynnych wypieków, gdy rozeszła się wieść, że 29 września w Sydney pojawi się jednodniowe wyskakujące okienko z Crumbl Cookie.

Crumbl Sydney promowało to wydarzenie na TikToku od tygodni, a do czasu otwarcia wyskakującego okienka w North Bondi w niedzielę szum był już naprawdę spory. Niestety, raporty o wielogodzinnej kolejce Do nieświeży, strasznie zawyżone ceny ciasteczka szybko zaczęły się rozprzestrzeniać.


Potem było jeszcze gorzej. To było szybko ujawnione że Crumbl Sydney nie zostało oficjalnie autoryzowane przez Crumbl Cookie i w rzeczywistości nie miało żadnego połączenia ze sklepem w USA. Zamiast tego zrobił to jakiś początkujący przedsiębiorca udał się do USA kupić absurdalną liczbę ciasteczek Crumbl i odsprzedać je Australijczykom po znacznej marży.

Reakcja była szybka i wściekła. Niektórzy byli zdenerwowani, że zostali oszukani, etykietując wyskakujące okienko jako oszustwopodczas gdy inni nie mogli uwierzyć, że ktokolwiek dał się nabrać na sztuczkę Crumbl Sydney. Australijski TikTok jest obecnie zalany wersjami dramatu Crumbl Cookie, a wiele osób przewiduje nadchodzący pozew.

Crumbl Sydney reaguje na złość wywołaną nieautoryzowanym wyskakującym okienkiem Crumbl Cookie

W odpowiedzi na furorę, Crumbl Sydney opublikował dokument Google odnosząc się do stawianych im zarzutów, odsyłając do oświadczenia na TikToku.

“[W]Nigdy nie podawałem się za oficjalny sklep Crumbl” – napisał Crumbl Sydney, stwierdzając, że nie używał znaków towarowych Crumbl Cookies w swoich treściach na TikToku. „Zostało to wyraźnie stwierdzone w [our] biografia i nasze komentarze. Naszym celem było sprowadzenie autentycznych ciasteczek Crumbl do Australii poprzez import ciasteczek bezpośrednio z USA.”

Tę obronę nieco podważa fakt, że pudełka i oznakowania użyte w wyskakującym okienku Crumbl Sydney wyraźnie widoczne Crumbl Cookie zastrzeżoną nazwę i logoużywając tę samą czcionkę I rozpoznawalny odcień różu Millennial. Użytkownicy zauważyli również, że strona TikTok Crumbl Cookie początkowo nie zawierało żadnego takiego zastrzeżeniadodając go dopiero po reakcji.

Następnie są filmy. Chociaż Crumbl Sydney usunął teraz wszystkie filmy z jego konto TikTokkopie pozostają online za pośrednictwem inni użytkownicy reagujący na klipy. Niektóre usunięte filmy Crumbl Sydney są również dostępne w serwisie Konto CrumblCookieAus na YouTubektóry wydaje się należeć do wyskakującego okienka, sądząc po pasującej treści wideo i datach jego przesłania.

CrumblCookieAus wyraźnie używa nazwy i logo będącego znakiem towarowym Crumbl Cookies w tych filmach na YouTube, a nawet pisze tak, jakby było to oficjalnie autoryzowane konto. 11 września spółka CrumblCookieAus przesłała film składający się z klipów i plików dźwiękowych pobranych z oficjalnego konta YouTube firmy Crumbl Cookies, w szczególności z jej jeden I filmy z okazji dwóch lat.

„Tylko mały rzut oka na nasze studio”, CrumblCookieAus napisał w opisie.

Wyglądało na to, że CrumblCookieAus również podtrzymywało błędne przekonanie komentatora, że ​​jest to oficjalny punkt sprzedaży Crumbl Cookies.

Najlepsze historie, które można mashować

„Widziałem je wszędzie w Internecie, a teraz mam je tutaj? Całkiem nieźle” – skomentował @likebutton1233 10 września Krótki.

„Tak! Nie mogę się doczekać, aż wszyscy przyjdziecie i spróbujecie naszych ciasteczek!” Napisał CrumblCookieAus. „Uwielbiamy naszych australijskich fanów 🇦🇺, musimy pozwolić im zjeść ciasteczka Crumbl!”

Mashable skontaktował się z Crumbl Cookie z prośbą o komentarz.

„W tym wydarzeniu nigdy nie chodziło o zysk”: Crumbl Sydney na ciasteczkach za 17,50 dolarów

Zrzut ekranu konta YouTube @CrumblCookieAus przedstawiający miniatury jego filmów Short.


Źródło: Zrzut ekranu z możliwością mashable z @CrumblCookieAus na YouTube

Choć jeszcze niedawno Crumbl Sydney wydawało się, że chętnie przypisuje sobie zasługi za ciasteczka Crumbl Cookies, teraz śpiewa zupełnie inną melodię.

„Pojechaliśmy do Stanów Zjednoczonych, aby kupić ciasteczka i zaimportowaliśmy je w oryginalnym opakowaniu” – napisał Crumbl Sydney w swoim dokumencie Google. „Nie upiekliśmy ich sami”.

Według zestawienia kosztów zamieszczonego w dokumencie Google Crumbl Sydney organizatorzy wydali 6000 dolarów australijskich na zakup ciasteczek Crumbl Cookies i ich opakowań. Oprócz tego w budżecie na loty i bagaż przeznaczono 4000 dolarów australijskich; 2000 dolarów australijskich na cła, podatki i cła; około 1000 dolarów australijskich na personel; plus dodatkowe koszty konfiguracji wyskakujących okienek, takie jak stoły, miejsce, kuchenki mikrofalowe i marketing.

„W tym wydarzeniu nigdy nie chodziło o zysk” – kontynuowali organizatorzy. „Chcieliśmy udostępnić ciasteczka fanom Crumbla… Ustaliliśmy ceny bez zamiaru osiągnięcia dużego zysku”.

To może być prawda. Filmy przesłane przez CrumblCookieAus kilka tygodni temu obiecał dalsze lokalizacje Crumbl Cookie w innych stanach Australiiktóry bez wątpienia zyskałby znaczny rozgłos i zyskałby znacznie więcej klientów, gdyby wyskakujące okienko w Sydney dobrze się sprawdziło. Biorąc pod uwagę faktyczny przebieg wydarzeń, można śmiało stwierdzić, że w najbliższym czasie nie będą one kontynuowane.

Niezależnie od tego, czy Crumbl Sydney liczyło na zysk z niedzielnego wydarzenia, wiele osób zauważyło, że 17,50 dolarów australijskich to wygórowana kwota, jak na jedno ciasteczko, niezależnie od tego, jak bardzo jest wirusowe. Użytkownik TikToka sofiaqistinee zauważyła, że ​​cenę poznała już w wyskakującym okienku tylko raz.

Chociaż Crumbl Sydney twierdziło, że większość klientów pop-upu jest usatysfakcjonowana, przynajmniej przyznało, że nie wszyscy byli zadowoleni. Niestety, wydawali się lekceważyć takie obawy, przypisując skargi osobistej niechęci klientów do wybranych przez nich smaków.

„Chociaż większość klientów cieszyła się ciasteczkami, kilku wpływowych osób uznało, że nie spełniają one oczekiwań” – napisali. „Przepraszamy, że nie spełniają oczekiwań, ale w ostatecznym rozrachunku to tylko ciasteczka. Chociaż może występować niewielka różnica w jakości, niektóre smaki mogą niektórym osobom nie odpowiadać”.

„Kruszone ciasteczka należy przechowywać w temperaturze pokojowej w szczelnym pojemniku do 3 dni lub w lodówce do 7 dni. Spełnialiśmy te wymagania. Niektóre z nich podgrzewano, aby poprawić ich konsystencję, co również robi kruszonka. “

Czy Crumbl Cookie może pozwać Crumbl Sydney?

Zrzut ekranu filmu z @CrumblCookieAus w serwisie YouTube, przedstawiający logo Crumbl Cookie. W opisie czytamy, ""Tylko mały rzut oka na naszą pracownię."


Źródło: Zrzut ekranu z możliwością mashable z @CrumblCookieAus na YouTube

Crumbl Sydney twierdziło, że jego wyskakujące okienko było całkowicie legalne, ponieważ sprzedawało Crumbl Cookies jako import równoległy. Import równoległy, nazywany również importem szarym lub importem bezpośrednim, ma miejsce wtedy, gdy produkt jest sprowadzany do kraju i sprzedawany bez wyraźnej zgody producenta. Taki import to czasami jedyny sposób, w jaki ludzie mogą zdobyć produkty dostępne wyłącznie w regionie.

Import równoległy nie jest sprzeczny z australijskim prawem. Jednak naruszenie znaku towarowego jest.

Jak zauważono powyżej, firma Crumbl Sydney wyraźnie użyła logo i marki Crumbl Cookies podczas swojego wyskakującego okienka. Pod Australią Ustawa o znakach towarowych z 1995 r (Cth) Sekcja 122Aimporterzy równoległi muszą przeprowadzić „rozsądne zapytania” dotyczące znaku towarowego przed jego użyciem. Mogą wówczas kontynuować jedynie wtedy, gdy „rozsądna osoba” dojdzie do wniosku, że otrzymała pozwolenie na używanie znaku towarowego od osoby posiadającej do tego uprawnienia.

Na nieszczęście dla Crumbl Sydney nic nie wskazuje na to, aby wyskakujące okienko kiedykolwiek zwracało się o takie pozwolenie lub je otrzymało. Stało się to jeszcze bardziej widoczne po reakcji założyciela Crumbl Cookie, Sawyera Hemsleya na dramat.

„Wygląda na to, że musimy przyspieszyć naszą wizytę w Australii” Hemsley napisał w komentarzu na TikToku. „Uwaga: to wyskakujące okienko nie jest w żaden sposób powiązane z @CrumblCookies.”

Jeśli Crumbl Sydney ma choć trochę rozumu, prawdopodobnie szykuje się na pozew. Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że Crumbl Cookie miałby całkiem solidną obudowę. Mają teraz nadzieję, że Crumbl Cookie okaże trochę litości i zdecyduje, że zajmowanie się tak żałosnym wyskakującym okienkiem po prostu nie jest warte ich czasu.



Zrodlo