Escudero mówi, że nie będzie blokować antypolitycznej ustawy dynastijnej

MANILA, Filipiny – Przewodniczący Senatu Chiz Escudero zapewnił w środę opinię publiczną, że nie będzie blokować przyjęcia ustawy zabraniającej dynastii politycznych w kraju.

„Ponieważ jestem tego produktem, nie będę tego blokować. Jeśli do uchwalenia tej uchwały potrzebny będzie mój głos, zagłosuję, ponieważ jest to sprzeczne z moimi interesami” – powiedział Escudero na konferencji prasowej w Senacie, zapytany o szanse przyjęcia w Kongresie antypolitycznej ustawy dynastijnej.

(Ponieważ jestem tego produktem, nie będę tego blokować. Jeśli do uchwalenia tej uchwały potrzebny będzie mój głos, zagłosuję za nią, ponieważ jest to sprzeczne z moimi interesami.)

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

„Zaangażowanie się w jego opracowanie oznaczałoby wyraźnie konflikt interesów, więc nie powinienem się wtrącać, chyba że do jego uchwalenia konieczne będzie głosowanie. Nie powinienem więc interweniować, chyba że do jego uchwalenia potrzebny będzie mój głos).

„W takim przypadku byłoby to głosowanie przeciwko odsetkom, na które zezwala nasze prawo i Konstytucja” – dodał dalej.

Kwestia konieczności uchwalenia ustawy pojawiła się na nowo w związku z obserwacją, że wielu spośród osób składających zaświadczenia w wyborach śródokresowych w 2025 r. należy do klanów politycznych.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Konstytucja z 1987 r. zakazuje już dynastii politycznych, ale nadal potrzebne jest prawo, aby egzekwować ten zakaz.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

PRZECZYTAJ: Robin Padilla składa antypolityczną ustawę dynastii

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Escudero zauważył jednak, że toczy się długa debata na temat definicji dynastii politycznych, a także zasad niezbędnych do stosowania prawa.

„Ich założenie jest takie, że wszystkie rodziny to jeden wielki syndykat, co prawdopodobnie nie jest prawdą” – powiedział.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

(Ich założenie jest takie, że wszystkie rodziny są częścią dużego syndykatu, co prawdopodobnie nie jest prawdą.)

„Widzimy, jak wielu krewnych podczas tych i ostatnich wyborów walczy ze sobą, walczy ze sobą. A co w przypadku nagany? Kto o tym zadecyduje?” zapytał.

(Widzimy, jak wielu krewnych konkuruje ze sobą w tych i poprzednich wyborach, często walcząc między sobą. A co się stanie, jeśli pojawi się awanturnik? Kto wówczas podejmie decyzję?)

„Założenie, o którym mówisz, jest takie, że muszą być rodziną. Cóż, nie, to fala. Kto więc podejmie decyzję? Comelec (Komisja Wyborcza)? Sąd? Jaka instytucja lub agencja podejmie decyzję w tej sprawie?”

(Zakładasz, że powinni móc rozmawiać jak rodzina. Ale tak nie jest; tak naprawdę walczą. Kto więc podejmie decyzję? Comelec? Sądy? Jaka instytucja lub agencja podejmie tę decyzję?)

To tylko niektóre z wielu pytań, na które, jego zdaniem, wciąż potrzebne są odpowiedzi ze strony zwolenników antypolitycznego prawa dynastii.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się sukcesem.

UWAGA: angielskie tłumaczenia artykułu zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję.



Zrodlo