Wiadomości ze świata Nowy premier Japonii Ishiba obiecał wzmocnienie silnej obrony w ramach sojuszu Japonii i Stanów Zjednoczonych

TOKIO, 2 października (AP) – Nowy premier Japonii Shigeru Ishiba przyrzekł pozostać lojalny wobec kluczowego sojuszu Japonia-USA, wzywając do większej uczciwości po objęciu urzędu we wtorek i przyrzekł walczyć ze spowolnieniem gospodarczym i przywracać zaufanie ludzi przed nim. nadchodzące wybory.

Shigeru Ishiba zastępuje Fumio Kishidę, który podał się do dymisji po skandalach w jego rządzie, aby utorować drogę nowemu przywódcy.

Przeczytaj także | Aktualizacje na żywo dzisiaj.

Okazując szacunek Japonii dla jej najważniejszego sojusznika, Stanów Zjednoczonych, Ishiba rozmawiał w środę telefonicznie z prezydentem Joe Bidenem i powiedział reporterom, że zapewnił Bidena o planie dalszego wzmacniania sojuszu Japonia-USA, który Biden i Kishida mieli znacznie się rozwinął. .

Jego nowy gabinet kładzie nacisk na obronę, a większość jego członków, w tym sam Ishiba, nie ma powiązań z frakcjami kierowanymi i kontrolowanymi przez zawodników wagi ciężkiej LDP, a żadna z frakcji zmarłego Shinzo Abe nie była powiązana z niewłaściwym postępowaniem

Przeczytaj także | Kryzys na Bliskim Wschodzie: Iran wystrzelił w stronę Izraela ponad 180 rakiet balistycznych; Ali Chamenei ogłosił „zwycięstwo Boga”, Izrael ostrzegł przed strasznymi konsekwencjami (obejrzyj wideo).

W rozmowie z reporterami w gabinecie premiera po raz pierwszy po ceremonii pałacowej Ishiba wezwał do zacieśnienia współpracy wojskowej z partnerami o podobnych poglądach. Wyraził chęć utworzenia w regionie sojuszu na wzór NATO.

Powiedział, że jednym z głównych celów jego polityki jest ochrona Japonii, ponieważ „otaczające nas środowisko bezpieczeństwa jest najsurowsze od zakończenia II wojny światowej”.

Ishiba ponowił swoją propozycję sojuszu na rzecz równego bezpieczeństwa między Japonią a USA, obejmującego wspólne zarządzanie bazami amerykańskimi w Japonii i posiadanie baz japońskich w USA, co wymagałoby zmian w dwustronnym porozumieniu siłowym. Nazwał obecną unię „asymetryczną”.

„To rozwiązanie pomoże w dalszym wzmocnieniu sojuszu Japonia-USA” – powiedział Ishiba. „Popieram ten pomysł od ponad 20 lat i jasne jest, że nie stanie się to nagle tylko dlatego, że jestem premierem”.

Stwierdził także, że nie przekazał tej sprawy swojemu gabinetowi jako zadania pilnego. Ale nie poddam się i będę ciężko pracować”.

W środę powiedział, że nie poruszał tej kwestii podczas rozmowy telefonicznej z Bidenem, ale będzie miał okazję to zrobić później.

Ishiba powiedział, że powiedział Bidenowi, że wzmocni politykę obronną i dyplomatyczną Kishidy, wzmacniając jednocześnie sieci obejmujące Koreę Południową i inne kraje o podobnych poglądach. Japońska strategia bezpieczeństwa narodowego przyjęta przez rząd Kishidy w 2022 r. wzywa do przyspieszenia rozbudowy wojskowej Japonii.

Ishiba zapowiedział wcześniej, że wezwie do rozpisania przedterminowych wyborów na 27 października i mianował byłego ministra środowiska Shinjiro Koizumiego na szefa zespołu wyborczego partii. We wtorek oznajmił, że planuje rozwiązanie izby niższej 9 października, aby jego nowa administracja mogła jak najszybciej uzyskać „werdykt ludu”.

Na wtorkowym posiedzeniu parlamentu przywódcy opozycji skrytykowali Ishibę za ogłoszenie takiego planu jeszcze zanim został premierem i pozostawienie zaledwie kilku dni na dyskusję i debatę nad jego polityką przed wyborami krajowymi. Opóźnili głosowanie potrzebne do zatwierdzenia jego nowego stanowiska o około pół godziny, choć nie mieli wpływu na to, co oznaczało trudny początek dla Ishiby.

Ishiba mianował kilku ministrów, którzy głosowali na niego w ankiecie liderów partii, w tym dwóch byłych ministrów obrony, z którymi blisko współpracował – Takeshiego Iwayę na ministra spraw zagranicznych i generała Nakataniego na szefa obrony. Zatrzymał powiernika Kishidy, Yoshimasę Hayashiego, na stanowisku głównego sekretarza gabinetu i mianował Katsunobu Kato na stanowisko ministra finansów.

Spośród 19 ministrów tylko dwie to kobiety – aktorka, która została legislatorką Junko Mihara, minister polityki wobec dzieci i Toshiko Abe, minister edukacji.

Na rząd wywierana jest presja, aby zwiększyła liczbę kobiet na stanowiskach rządowych. Kobiety stanowią obecnie zaledwie 10 procent izby niższej, co stawia Japonię na samym dole światowych rankingów równości płci. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)



Zrodlo