Zarodnik zrewolucjonizowała gatunek symulatorów, wypuszczając na rynek w 2008 roku, przyciągając uwagę niezliczonych graczy na całym świecie – ale 16 lat później nadal nie widać kontynuacji.
Niestety, wygląda na to, że w najbliższym czasie nic się w tej kwestii nie zmieni. Zupełnie nowe ogłoszenie na oficjalnej stronie gry strona internetowapierwszy od dosłownie lat, rozpalił fałszywą nadzieję w sercach długoletnich fanów. W poście ogłaszamy niedawne wdrożenie dwóch nowych programistów i utworzenie urzędnika Serwer Discord dla Spore’a. Choć wydaje się, że może to wyznaczyć drogę do potencjalnej kontynuacji lub ujawnienia aktualizacji, niestety tak nie jest.
Twórcy wyjaśniają to w wiadomości przesłanej za pośrednictwem nowego dedykowanego serwera Discord gry, pisząc, że „chcieli od razu określić pewne oczekiwania, aby móc zdjąć wszystkie te foliowe czapki”. Następnie Maxis stwierdza, że studio „nie ma obecnie żadnych planów dotyczących większych aktualizacji samej gry ani jakiejkolwiek kontynuacji. Spore to wyjątkowa i wyjątkowa gra i naszym zamiarem jest uhonorowanie jej historii”.
„Głównym celem” twórców nie jest obecnie Spore 2 ani świeże aktualizacje bangera z 2008 roku. Zamiast tego chodzi o „zaangażowanie społeczności”. To tu pojawiają się nowe projekty, takie jak serwer Discord – pełniący rolę swego rodzaju „centralnego centrum”. Jednak jako fan Spore nie mogę powstrzymać się od uczucia lekkiego rozczarowania, że pierwsze wieści, które pojawiają się od lat, nie mają prawie nic wspólnego z grą – ale przynajmniej zawsze będę mieć przy sobie inną ikonę Maxis, The Sims 4, na którym można się oprzeć.
Potrzebujesz czegoś, na co możesz się doczekać? Oto największe daty premier gier wideo w tym roku i później.