Policja uważa, że napastnik wyładowywał swoje osobiste żale finansowe na klientach supermarketu
We wtorek policja podała, że trzy osoby zginęły, a 15 zostało rannych w ataku noża w supermarkecie w Szanghaju. Do zdarzenia doszło tuż przed tygodniowym świętem narodowym w Chinach.
Funkcjonariusze przybyli na miejsce wkrótce po otrzymaniu zgłoszenia o zdarzeniu w poniedziałek o godzinie 21:47. Według miejskiej policji podejrzany został aresztowany i zidentyfikowany jako Lin Moumou, 37-letni mężczyzna.
Osiemnaście osób trafiło do szpitala, z czego trzy zmarły w wyniku odniesionych obrażeń. Z raportu policyjnego wynika, że życie pozostałych 15 osób nie jest zagrożone. Według wstępnych ustaleń Lin wpadł w szał „osobiste powody finansowe”.
Na nagraniu z telewizji przemysłowej widać mężczyznę spacerującego po supermarkecie z nożem w każdej ręce, podczas gdy klienci krzyczą i próbują uciekać.
W Chinach obowiązuje ścisły zakaz posiadania cywilnej broni palnej, dlatego w wybuchach śmiertelnej przemocy używa się zwykle noży.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jedna osoba zginęła w ataku nożowym w Rotterdamie – policja
W zeszłym miesiącu 10-letni japoński uczeń został zadźgany nożem przed szkołą w chińskim mieście Shenzhen.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: