Anthony Rendon może nie mieć gwarancji miejsca w składzie w 2025 roku: „Nie był produktywny”

ANAHEIM, Kalifornia — Kiedy Los Angeles Angels opuszczą obóz w 2025 roku, istnieje ryzyko, że Anthony’ego Rendona nie będzie z nimi.

Oblężony trzecibazowy, który przez następne dwa sezony nadal będzie mu winien ponad 76 milionów dolarów, być może będzie musiał znaleźć pracę, aby znaleźć się w aktywnym składzie.

„Przyjrzymy się wszystkiemu” – powiedział dyrektor generalny Angels Perry Minasian zapytany, czy Rendon ma zapewnione miejsce w składzie. „Przyjrzymy się temu klubowi. Co jest najrozsądniejsze dla tej organizacji. Tony wnosi trochę doświadczenia. Bywał w zwycięskich środowiskach. Jest mądrym graczem w baseball.

„Wszyscy, nie tylko Tony, faceci będą musieli przyjść i zarobić na swoją pracę”.

Rendon podpisał siedmioletni kontrakt o wartości 245 milionów dolarów przed sezonem 2020. A jego pierwsze pięć lat w Anaheim było katastrofą. Nie pozostawał na boisku i nie grał w tych rzadkich momentach, w których był zdrowy.

Rozegrał zaledwie 257 z możliwych 546 meczów z Aniołami i od lipca 2023 r. nie zdobył ani jednego home runu. Ma 0,717 OPS i 100 OPS+, co oznacza, że ​​jest graczem na poziomie zastępczym. A jego następców było mnóstwo. W jego miejsce Aniołowie zatrudnili 29 innych zawodników z trzeciej bazy.

Nawet jeśli Rendon dostanie się do zespołu, Minasian dał jasno do zrozumienia, że ​​nie będzie miał zapewnionej roli startera. Anioły skupiły się bardziej na swoich młodszych zawodnikach. Luis Rengifo, który ma przełomowy sezon w 2024 r., może być najlepszym kandydatem na codzienną pracę.

„Kiedy Anthony grał, nie był produktywny” – powiedział Minasian. „Będzie musiał przyjść i na to zasłużyć. Nie ma żadnych ulotek. Zaczynamy tworzyć głębię. … Zagrają najlepsi gracze.”

Nad komentarzami Minasian nie można zaprzeczyć, że nie będzie to w pełni jego decyzja. Jak w przypadku wszystkiego we wszechświecie Aniołów, właściciel Arte Moreno będzie musiał zdecydować, czy jest skłonny zapłacić za swoje niegdyś cenne przejęcie, aby nie być w jego drużynie.

Minasian skutecznie przekonał Moreno do wypuszczenia Justina Uptona przed sezonem 2022 i Alberta Pujolsa na miesiąc przed sezonem 2021. W tych przypadkach obu zawodnikom kończyły się ostatnie lata kontraktów. Byłaby to większa strata finansowa, a tym samym trudniejsza sprzedaż Moreno. Rendon prawie na pewno będzie miał szansę udowodnić swoje racje podczas wiosennych treningów.


Anthony Rendon w ciągu pięciu sezonów w drużynie Angels zdobył 22 bramki. (John E. Sokołowski / Imagn Images)

Rendon również konsekwentnie był źródłem dramatu. W zeszłym sezonie stwierdził, że Anioły błędnie zdiagnozowały u niego siniak goleni, twierdząc, że lekarz zdiagnozował złamanie kości. Jego chęć gry w piłkę zawsze pozostawała pod znakiem zapytania, biorąc pod uwagę jego komentarze na przestrzeni lat na temat rozważania przejścia na emeryturę i narzekania, że ​​sezon jest za długi.

Wygląda na to, że cierpliwość Minasian’a do braku rozegranych meczów się skończyła. I nie tylko od Rendona. Dał jasno do zrozumienia, że ​​Mike Trout, kolejna dobrze opłacana i często kontuzjowana gwiazda Aniołów, musi być bardziej dostępny, aby zespół mógł odnosić sukcesy.

„To zależy od graczy, na których wydajemy” – powiedział Minasian. – Potrzebujemy do gry naszych najlepszych zawodników. Wiedzą o tym, nie ma w tym tajemnicy. Powiedziano im to.

„Mike, brakuje mu średnio 96 rocznie? To nie zadziała. Anthony’s grał w 52 meczach rocznie przez ostatnie cztery lata. Potrzebujemy czegoś lepszego. To nie brak wysiłku. Jest tak, jak jest. Ale rozumieją, jak ważni są.”

Anioły, dodatki

• Moreno odrzucił prośbę o rozmowę z lokalnymi mediami po najgorszym sezonie w historii franczyzy.

• Minasian powiedział, że nie rozmawiał z właścicielem na temat stanu płac w 2025 r. Płace spadły o około 40 mln dolarów w 2024 r. i nie jest jasne, czy Anioły ponownie je zwiększą w przyszłym roku. Menedżer Angels Ron Washington, który ma dobre relacje z Moreno, powiedział jednoznacznie, że zespół nie będzie wydawał pieniędzy na szczycie rynku wolnych agentów. „Nie wykluczałbym niczego. Nie odbyliśmy jeszcze takich rozmów, ale wiem, jak zły właściciel chce wygrać”.

• Jest prawdopodobne, że Anioły złożą kontrakty Griffinowi Canningowi, Patrickowi Sandovalowi i José Suarezowi, trzem miotaczom kwalifikującym się do arbitrażu, którzy mieli problemy w 2024 r. Sandoval prawdopodobnie straci większość 2025 r. ze względu na operację Tommy’ego Johna. To powiedziawszy, decyzje te nie zostały jeszcze w pełni podjęte. Oczekuje się, że miotacze Chase Silseth (łokieć) i José Soriano (zmęczenie ramion) będą w pełni zdrowi podczas wiosennych treningów.

• Oczekuje się, że odnowiony wiosenny obiekt treningowy Angels będzie w pełni operacyjny na początku sezonu 2025, łącznie z instalacją laboratoriów uderzeń i miotaczy.

• Cały sztab trenerski powróci w 2025 roku i oczekuje się, że powróci także całe biuro. Dodatki lub zmiany w recepcji są nadal możliwe.

• Minasian pochwalił pracę menadżera Rona Washingtona. „Dla mnie był idealny. Oczywiście chcemy wygrywać więcej meczów. Odpowiedzialność jest numerem jeden i tworzenie odpowiedzialności w tym pomieszczeniu. Tworzenie oczekiwań i tworzenie etyki pracy. Nauczanie z punktu widzenia gry. Jesteśmy naprawdę podekscytowani personelem, którym dysponujemy.”

• Minasian wyraził przekonanie, że sezon 2024 przyniósł wiele pozytywów dla ogólnego stanu organizacji i możliwości odniesienia sukcesu w 2025 r. Przyznał się do frustracji i braku głębi, ale starał się skupić na pozytywach ocalonych kampanii 63-99. „Patrzysz na to, gdzie była Arizona kilka lat temu i gdzie jest teraz. Patrzysz na Kansas City. Możesz spojrzeć na wiele zespołów, które dokonały ogromnych skoków. Wierzę, że aby ta organizacja mogła tego dokonać, potrzebowaliśmy młodego rdzenia, wokół którego moglibyśmy budować. I wierzę w ten młody rdzeń. W końcu to mamy.”

(Zdjęcie górne: Katharine Lotze / Getty Images)

Zrodlo