Jeśli jest jakieś studio, które wie, jak stworzyć zapadające w pamięć DLC, to jest nim Bethesda. Od zabrania nas na pełne błota wybrzeże w Far Harbor w Falloucie 4, do królestwa Szaleństwa w Shivering Isles w Oblivion lub do fortecy łowców wampirów w Skyrima: Dawnguard, Bethesda przez lata dostarczyła szeroką gamę dodatków. Każdy z nich opierał się na rozległych światach z nowymi lokalizacjami i uzupełniał doświadczenia z gry podstawowej nowymi twarzami i historiami. Teraz, Rozbita przestrzeń Starfield obiecuje pójść w ich ślady, pozwalając nam zagłębić się w historię tajemniczej frakcji Va’ruun na rodzimej planecie Va’runn’kai. Chwila Pole Gwiazd jest domem dla ponad 1000 planet i wykorzystuje technologię proceduralną w przypadkowych przypadkach, świat nowego rozszerzenia został ręcznie stworzony, aby odtworzyć eksplorację Fallouta i Skyrim.
„Bardzo wcześnie wiedzieliśmy, że musimy dodać eksploracyjny obszar z mnóstwem ręcznie wykonanej zawartości” – mówi dyrektor projektu Emil Pagliarulo, „w przeciwieństwie do metody podstawowej gry polegającej na zapewnianiu zawartości systemowej i proceduralnej na tych ogromnych planetach. zawartość jest zawarta w jednym, dużym obszarze, co oznacza, że gracze mogą eksplorować teren tak, jak kiedyś w Fallout i Skyrim.”
Celem, mówi Pagliarulo, jest zapewnienie graczom poczucia, że natrafiają na niespodzianki pozostawione przez twórców Starfield, niezależnie od tego, czy jest to „konkretna historia”, przypadkowe spotkanie czy unikalny przedmiot. Jeśli brzmi to daleko od proceduralnego rozrostu Starfield, masz rację, tak myśląc. „Wiesz, rozumiemy to” – dodaje Pagliarulo. „Atmosfera pomiędzy losową, generowaną proceduralnie zawartością a dobrocią szytą na miarę jest bardzo różna. I chociaż w Shattered Space z pewnością istnieje pewna proceduralna, powtarzalna zawartość, jest to DLC poświęcone dobroci szytej na miarę”.
Obcy świat ojczysty
„Dobroć na zamówienie” wydaje się odpowiednia, jeśli chodzi o kształtowanie doświadczenia wokół frakcji Va’ruun. Odkrywając kosmos jako członek Constellation, mieliśmy szansę dołączyć do grona wielu Frakcje Starfieldod strażników Kolektywu Freestar po Zjednoczone Kolonie, a nawet moralnie dwuznaczną Karmazynową Flotę. Z drugiej strony Va’ruun są zauważalnie nieobecni w podstawowym doświadczeniu, ale Starfield położył podwaliny pod uczynienie Va’ruun jedną z bardziej intrygujących, tajemniczych i po prostu dziwnych grup w Osiedlonych Systemach. Ponieważ nie zbliżyliśmy się jeszcze do Va’ruuna i nie odkryliśmy, o co chodzi z ich sposobami oddawania czci Wielkiemu Wężowi, stanowią oni doskonały materiał do rozszerzenia – nie tylko pod względem luk, które mogliby wypełnić pod względem fabularnym, ale także dzięki osobliwemu charakter grupy.
Kiedy Bethesda zdecydowała się zwrócić uwagę na tę frakcję w DLC pod koniec prac nad Starfield, zespół postanowił stworzyć szyty na miarę świat i miasto, które będzie wyraźnie wyjątkowe dla Va’ruun. „Kiedy ród Va’ruun został stworzony jako frakcja, w naszych dyskusjach i dokumentacji zagłębiliśmy się w ich pochodzenie. A raczej poszliśmy szeroko” – mówi Pagliarulo. „Wiedzieliśmy o nich dużo, ale nie zagłębialiśmy się w szczegóły. Ale te ważne szczegóły powiedziały nam wiele. Wiedzieliśmy, że ród Va’ruun był najbardziej „obcym” ze wszystkich ludzkich frakcji w Osiedlonych Systems. Wiedzieliśmy, że byli izolacjonistami, w pewnym sensie dziwnymi kultystami Lovecrafta i wiedzieliśmy, że ich ojczyzną jest Va’ruun’kai.
Pagliarulo dodaje, że Bethesda „dużo mówiła” o tym, jak wyglądało Va’ruun’kai na początku prac nad Starfield: „Jednym z powodów, dla których nigdy tak naprawdę nie przelaliśmy ich świata na papier, była nasza nadzieja, że pewnego dnia, w jakiś sposób, moglibyśmy ożywić Dom Va’ruun jako grywalną frakcję. I moglibyśmy dać graczom Va’ruun’kai. Jakkolwiek by to opisać, Va’ruun’kai byłoby… dziwne Ale jak dziwne? I w jaki sposób? Co moglibyśmy osiągnąć?”
Te pytania kierowały podejściem zespołu, gdy przyszło do uczynienia świata ojczystego „naprawdę wyjątkowym” w Osiedlonych Systemach. Kiedy już zdecydowali, że faktycznie zbudują świat na potrzeby dodatku, zaczęli testować ograniczenia tego, co mogą zrobić. Czy mogliby na przykład stworzyć „jakiś rodzaj wiecznego zaćmienia” lub „kałuże rtęci” w narzędziach tworzenia?
Jak wyjaśnia Pagliarulo, przy tak wielu możliwych do odkrycia planetach i księżycach w Starfield, prawdopodobnie istnieje gdzieś jedna, która jest podobna do Va’ruun’kai. Ale jako „surowe miejsce” jest „pod tym względem trochę klingońskie” – zarówno planeta klingońska, jak i Rura Penthe ze „Star Trek” okazały się odniesieniami – zespół próbował jeszcze bardziej popchnąć projekt planety, zadając pytanie: „Jak czy możemy uczynić to miejsce pięknym na swój specyficzny sposób Va’ruun?”.
„W ostatecznym rozrachunku naprawdę podoba nam się estetyka ojczystej planety, a w szczególności miasta Dazra” – dodaje Pagliarulo. „Myślę, że jest naprawdę wyjątkowe pod względem fikcyjnym i estetycznym, zwłaszcza jeśli porówna się je z innymi miastami w grze. Opowiada historię frakcji ludzkiej znajdującej się na skraju „normalnej” cywilizacji. Z pewnością przesuwanie granic estetyki NASAPunk w grze, ale także na wielu poziomach przesuwanie granic tego, co jest, a co nie, kulturowo akceptowalne. Tak naprawdę Morrowind, jego tematyka i ogólna atmosfera były wielką inspiracją.”
Kosmiczny horror
Kiedy sami odkrywamy wyjątkową estetykę miasta, rozszerzenie prawdopodobnie ma również na celu dostarczenie „dobra na zamówienie” poprzez zmianę jego tonu. Z Va’ruunem w centrum historii w Shattered Space, rozszerzenie ma charakter horroru, wykorzystując niepokojącą naturę frakcji. W przypadku bardziej agresywnych wrogów, którzy bez wątpienia dobrze wykorzystają nasze talenty wyższego poziomu, dziwny eksperyment, który się nie powiódł, zabierze nas na planetę, gdzie bez wątpienia sprawy przybiorą dziwny obrót.
„Koncepcja niebiańskiego horroru jest w pewnym sensie wpisana w DNA rodu Va’ruun” – mówi Pagliarulo. Frakcję definiuje kult niewidzialnej istoty niebieskiej, która pewnego dnia „otoczy” świat. Z założenia są w 2/3 kultem Cthulhu. Więc naprawdę nie ma DLC House Va’ruun bez tego rodzaju elementów.
Oczywiście Starfieldowi nie jest obce wkraczanie w krainę dziwności. Jeśli na przykład ukończyłeś grę RPG o podróżach kosmicznych, wiesz, że ma ona dość nowatorski sposób na wprowadzenie New Game Plus – sprawia, że zastanawiasz się, co tak naprawdę jest możliwe w kosmosie i jaką rzeczywistość chcesz osiągnąć Bądź w środku. A w Shattered Space, jak dokucza Pagliarulo, kwestionowanie rzeczywistości to coś, z czym prawdopodobnie będziemy musieli się zmierzyć, kiedy wkroczymy na Va’ruun’kai.
„Pod koniec głównego zadania gracz zdaje sobie sprawę, że dzieje się coś szalonego z kosmicznymi aniołami, a gra nie jest tak„ osadzona w astronautyce ”, jak się wydawało” – mówi Pagliarulo. „Kontrolowanie grawitacji nie jest dokładnie opisane w podręczniku pracownika SpaceX. Starfield to dziwna, pod pewnymi względami trzymająca w napięciu gra, napisana przez wielu fajnych ludzi i zawierająca mnóstwo świetnych pomysłów. Podczas głównego zadania zadajemy kilka pytań, może , o wszechświecie i granicy między nauką a teologią.”
W pewnym sensie prawdopodobnie grałeś już w wersje tego rozszerzenia, czy to w odosobnieniu Far Harbor, czy w nieziemskiej dziwności Shivering Isles. Ale dzięki Lovecraftowskiemu nastawieniu na odległe gwiazdy, w sterówce Bethesdy nie ma nic lepszego niż Shattered Space.
„Kiedy odkryjesz możliwości, że wszechświat naprawdę jest miejscem pełnym cudów” – dodaje Pagliarulo – „zaczynasz kwestionować, co jest możliwe, a co nie. Co jest prawdziwe, a co nie. I tam właśnie czeka kosmiczny horror .”
Jesteś fanem eksploracji wśród gwiazd? Sprawdź nasz wybór najlepsze gry kosmiczne.