Według doniesień Horizon Online to kolejna gra z serii robotów i dinozaurów na PlayStation, a nie trójka dla jednego gracza.
Po Horizon: Zero Dawn, kontynuacji Horizon: Forbidden West, a teraz, zaledwie siedem lat później, Horizon: Zero Dawn Remastered, wiele osób spodziewało się, że twórca serii Guerrilla Games zakończy trylogię, którą rozpoczął trzecią grą z głównego nurtu. Od dawna krążyły pogłoski, że w tle kipiały projekty związane z trybem wieloosobowym, ale teraz wydaje się, że mogą one pojawić się wcześniej, niż oczekiwano.
Tak twierdzi Jason Schreier z Bloomberga, który niedawno wspomniał o niezapowiedzianym projekcie z udziałem Podcast Spawncast. „Wygląda na to, że Horizon Online to ich kolejny produkt, a nie trzecia gra dla jednego gracza” – mówi Schreier. – Zatem ten może być bardzo odległy.
Dla jasności, Horizon Online jest najwyraźniej grą wieloosobową w trybie współpracy, nad którą Guerrilla Games sama się rozwija, a dyrektor firmy Jan-Bart van Beek powiedział wcześniej, że była to „ogromna zmiana dla studia”. Nie należy tego mylić z grą MMO Horizon, którą Sony najwyraźniej tworzy we współpracy z NCSoft.
„Inicjatywa Sony-PlayStation w zakresie świadczenia usług na żywo nie była żartem” – kontynuuje Schreier. „Wszyscy myśleli: «To wszystko dotyczy gier z usługami na żywo». „Horyzont” to jeden z niewielu filmów, które nie zostały anulowane lub nie wyszły i nie poniosły porażki tak, jak wiele osób nad tym pracowało.
Podczas gdy Helldivers 2 poszybowało w górę, a Concord się zawiesił, Sony ograniczyło swoje ambitne plany i zrezygnowało z kilku gier udostępnianych na żywo. Wydawca miał wcześniej kilkanaście gier w fazie rozwoju, ale od tego czasu publicznie umieścił w puszce The Last of Us Online i podobno wyrzucił do kosza ponowne uruchomienie Twisted Metal. Mamy nadzieję, że w przypadku Horizon wszystko pójdzie gładko.
Według doniesień Netflixa serial Horizon Zero Dawn również został wycofany po oskarżeniach wobec showrunnera Umbrella Academy.