Porażka Jets z Broncos, nawet pod okiem Aarona Rodgersa, przywołuje złe wspomnienia z 2023 roku

EAST RUTHERFORD, NJ — Aaron Rodgers i zespół New York Jets to mecz stworzony w niebie, przynajmniej na papierze. Teoria była taka, że ​​Jets byli rozgrywającym na wyjeździe, zespołem z elitarną obroną, który nie był w stanie niczego ruszyć w ataku z powodu samochodu klauna pełnego niekompetencji rozgrywającego. Gdyby Jets w ataku przez ostatnie dwa lata prezentowali choćby średnią ligową, prawdopodobnie dotarliby do play-offów.

Historycznie rzecz biorąc, Rodgers prosperował dzięki dobrej obronie. W niedzielę przegrał tylko raz, gdy jego obrona utrzymywała przeciwnika na poziomie 10 lub mniej punktów: w 2010 roku przegrał 7:3 Green Bay Packers z Detroit Lions. A potem przyszła niedziela.

Pewnego deszczowego dnia na stadionie MetLife Rodgers poczuł, jak wyglądają niedziele w drużynie Jets w latach 2022 i 2023, i nie smakowało mu to zbyt dobrze.

„Kiedy twoja obrona utrzymuje ich na poziomie 10, musisz wygrywać w 100 procentach przypadków” – powiedział ponury Rodgers na konferencji prasowej po meczu. „To wina ataku, wszystko zależy ode mnie”.

W niedzielę Jets przegrali z Broncos 10:9. Rozgrywający Broncos, Bo Nix, wszedł na przerwę z ujemną liczbą podań (skończył z 60 jardami). Broncos mieli mniej pierwszych upadków niż Jets. Przekonwertowali zaledwie 3 z 14 trzecich upadków. Tylko jeden Bronco miał więcej niż trzy jardy odbiorcze.

„Gdybyś po meczu spojrzał na statystyki i zobaczył, że wygraliśmy”, powiedział DJ Reed, narożnik Jets.

Odpowiednio, Zach Wilson był obecny w budynku podczas występu Jets. Były zawodnik numer 2 w klasyfikacji generalnej Jets był awaryjnym rozgrywającym Broncos. Przed meczem śmiał się na boisku z trenerem Rodgersa i Jets Robertem Salehem. W niedzielę nie zagrał, ale śmiał się ostatni. Wyglądało to jak ten sam zespół Jets, którym dowodził, chwilowo nieprzygotowany.

W ubiegłym roku Jets byli najbardziej ukaraną drużyną w lidze NFL. W niedzielę zostali ukarani 13 razy na 90 jardów, a dwaj inni zostali odrzuceni. Saleh po niedzielnym meczu powtarzał ten sam refren, co przez większość tygodni w zeszłym roku, ponieważ tydzień po tygodniu utrzymywały się te same problemy: „Musimy to rozwiązać”.

Rodgers przypisał to brakowi koncentracji. Biegnący z powrotem Breece Hall zgodził się.

„Po prostu czuję, że nie byliśmy tak zamknięci w sobie i prawdopodobnie trochę niespokojni” – powiedział Hall.

To nie są komentarze, które pozytywnie odbijają się na sztabie trenerskim Jets — zwłaszcza, że ​​przesłanie Saleha do właścicieli Jets przez ostatnie dwa sezony poza sezonem było takie, że drużynie brakowało rozgrywającego, aby zrozumieć tę sytuację. Obecność Rodgersa nie zrobiła w niedzielę dużej różnicy. Jets mieli 4 z 17 punktów przy trzeciej próbie i 0 za 2 w czerwonej strefie. Rodgers został pięciokrotnie zwolniony, 14 trafień, a według TruMedia znajdował się pod presją 22 razy. Hall rzucił się na cztery jardy na 10 prowadzących.

Pięć z niedzielnych rzutów karnych dla Jets było wynikiem falstartu. Saleh przypisał to skomplikowanej kadencji Rodgersa.

„Musimy się zastanowić, czy jesteśmy wystarczająco dobrzy i gotowi, aby poradzić sobie z całą kadencją” – powiedział Saleh. „Kadencja nie była problemem przez cały obóz. Miałem wrażenie, że nasza operacja przebiegała całkiem nieźle. Oczywiście dzisiaj zrobiliśmy duży krok w tył.”

40-latek znany jest między innymi ze swojej skomplikowanej, ciągle zmieniającej się kadencji (słowa wypowiadane przez rozgrywających na linii wznowienia przed snapem). Rodgers często zmienia słowa, ton i brzmienie tego, co robi na linii ataku, mając na celu wyprowadzenie obrony na spalonego lub wytrącenie jej z równowagi.

Robił to przez całą swoją karierę i często było to skuteczne. Przed niedzielą Jets mieli jedną karę za falstart w trzech meczach. Po meczu na podium Rodgers najwyraźniej poczuł się urażony myślą, że kadencja jest problemem lub czymś, co należy poprawić.

„To jeden ze sposobów; innym sposobem jest pociągnięcie ich do odpowiedzialności” – powiedział Rodgers. „Nie mieliśmy problemu… To była broń, używamy jej codziennie na treningach, rzadko zdarza się falstart… Wydaje się, że to coś odstającego. Nie sądzę, że musimy wprowadzać masowe zmiany w oparciu o grę odstającą.

Odpowiedzialność była problemem również w 2023 roku i można się zastanawiać, dlaczego Jets byli tak – cytując Rodgersa – „nieskoncentrowani” po 10 dniach odpoczynku po dominującym zwycięstwie nad Patriots w trzecim tygodniu.

„Myślałem, że mieliśmy wspaniały tydzień przygotowań, czułem wielką energię w szatni przed meczem i nawet w przerwie” – powiedział Saleh. W defensywie wyszliśmy na boisko i zagraliśmy naprawdę dobrze, natomiast w ofensywie po prostu nie było na naszym poziomie. Prawda jest taka, że ​​jazda na sankach była trudna, niezależnie od tego, jak padał deszcz. Ale rozczarowujące są rany, które sam sobie zadałeś. Kiedy jest mokro, tak jak dzisiaj, musisz świetnie dopracować szczegóły”.

Jeśli chodzi o pogodę, jak Hall zauważył po meczu: „Kiedy jest mecz przy złej pogodzie, dzieje się tak nawet dlatego, że obie drużyny muszą sobie z tym poradzić”.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Wnioski z 4. tygodnia NFL: Czy kontuzja Rice’a zakłóca ofensywę Chiefs? Najlepsi dowódcy w NFC East?

Rany, które sam sobie zadał, zdarzały się przez całą kadencję Saliha, niezależnie od tego, czy padał deszcz, czy świeciło słońce. Od samego początku meczu przeciwko Broncos wszystko układało się źle w ataku.

Rodgers został zwolniony w pierwszej akcji meczu, w kolejnej spudłował Tyler Conklin, a w trzeciej i 18. pozycji skrzydłowy Garrett Wilson schwytał piłkę tuż przed kijami. Wilson, który słabo rozpoczął spotkanie, ponownie stał się celem ataku dopiero w trzeciej kwarcie, a w czwartej kwarcie doszło do kilku nieporozumień z Rodgersem.

Następnie Hackett powrócił do swojej tendencji do rozpoczynania akcji, co stanowi problem, który nęka Jets, odkąd przed zeszłym sezonem przejął stanowisko koordynatora ataku po Mike’u LaFleurze. Drugi przejazd, zaczynając od linii 1 jarda: bieg, bieg, falstart (obrońca John Simpson), falstart (Breece Hall), niekompletne podanie. Następna jazda: bieg Halla bez jardów, bieg Halla tracący dwa jardy, niekompletne podanie.

Rodgers zyskał dziewięć jardów w pierwszej akcji następnej serii… potem Hall stracił dwa jardy, lewy wślizg Tyron Smith został wezwany do falstartu, a Rodgers wspiął się na jeden jard. Schodząc z boiska, Rodgers przeklął i wyraził swoją frustrację. W niedzielę było tego mnóstwo.

„W pewnym sensie się zabijaliśmy” – powiedział Rodgers, który wykonał 24 z 42 podań na odległość 225 jardów. „Nie rozegrałem spektakularnego meczu. Brakowało mi kilku rzutów. Tak, pogoda jest do bani. Mieliśmy kilka okazji, ale zdecydowanie za dużo błędów mentalnych, zbyt wiele słabych rzutów i po prostu przegapiliśmy kilka łatwych rzeczy, kilka elementów związanych z ochroną, które powinny być łatwe, i kilka elementów związanych z dostosowaniem trasy, które powinny być łatwe. Nie wiem, po prostu nie byliśmy tak skupieni, jak przez pierwsze trzy tygodnie.

Potem nastąpiła najgorsza akcja meczu: liniowy obrońca Jets, Quincy Williams, zmusił się do faulu biegnącego Tylera Badie, obrońca Michaela Cartera II odzyskał piłkę, a następnie po kilku zagraniach – biegu Braelona Allena na dziewięć jardów i interwencji w podaniu w defensywie – Jets jako pierwszy znalazł się na linii jarda. Przegrali w defensywnym ataku Solomona Thomasa na bocznym obrońcy, wykorzystali Maxa Mitchella jako dodatkowego blokującego… a Hall w dwóch seriach z rzędu nie osiągnął żadnego celu, zwłaszcza w słabych momentach, które miały zły dzień dla wracającej gwiazdy. Hall zakończył grę z 10 prowadzącymi na cztery jardy – Allen, debiutant w czwartej rundzie, pokonał go. Rodgers był zmuszony rzucić piłkę na wyjeździe przy trzeciej próbie, a ustawiając się w kolejce do zdobycia gola na czwartej pozycji, Simpson został wezwany za kolejny falstart, co zmusiło Jets do zadowolienia się golem z gry.

„Aby wygrać, musimy zdobyć siedem bramek w tej lidze” – powiedział Rodgers.

W niedzielę Jets nie zdobyli siedmiu punktów. To dopiero piąty raz w karierze Rodgersa, kiedy jego atakujący nie zdobył przyłożenia w meczu, a dwa razy nie dokończył meczu z powodu kontuzji.

Jednak Jets nadal mieli szansę na ukradanie wyniku. W czwartej kwarcie przejęli piłkę na 8:48 przed końcem. Rodgers przeniósł Jets na 43 jardy Broncos po 9 jardach do ataku Tylera Conklina, dwumetrowym biegu Allena, 11 jardach do Wilsona i szarpaninie na osiem jardów. Jednak po trzeciej stracie, przy 43. Rodgers został zwolniony za stratę sześciu jardów, co zmusiło Jets do uderzenia.

Następnie Reed wymusił trzy auty, przerywając podanie Nixa, a Rodgers ponownie przejął piłkę na 2:31 przed końcem. Wykonał podania na osiem jardów do Allena Lazarda i cztery do Conklina, po czym niekompletne serie po podaniach do Wilsona i Gipsona, które nie były nawet bliskie, co było wynikiem nieporozumień między Rodgersem a odbiorcami. Po czwartej próbie Rodgers został ponownie zwolniony.

„Po prostu nie byliśmy po tej samej stronie” – powiedział Rodgers.

Dodał Salih: „To są rzeczy, które zaczną się synchronizować. To są rzeczy, które Aaron widzi i szuka facetów, którzy będą patrzeć w jego kierunku, aby osiedlić się w pewnych strefach i pewnych oknach. Oni przyjdą. Oczywiście chcemy, aby stało się to teraz, ale zdecydowanie musimy szybciej uzyskać synchronizację. ”

Mimo to Jets mieli kolejną okazję do objęcia prowadzenia po tym, jak kopający Broncos, Will Lutz, nie trafił w strzał z 50 jardów. Rodgers poprowadził Jets do Broncos 32, a następnie kopający Jets Greg Zuerlein – przez większość ostatnich dwóch sezonów grający automatycznie – nie trafił własnych 50 jardów, co dałoby im prowadzenie.

Zamiast tego koniec gry. To była ta sama stara historia ze znajomym zakończeniem, niesamowicie podobnym do zeszłego roku.

(Zdjęcie na górze: Mike Stobe / Getty Images)



Zrodlo