W czwartym tygodniu drużyna Washington Commanders ma za sobą imponujący występ przeciwko Joe Burrowowi i drużynie Cincinnati Bengals, których pokonali na głównej scenie Monday Night Football na początku tego tygodnia.
Nowicjusz rozgrywający Jayden Daniels dał show przeciwko drużynie Bengals, rozegrawszy swój najlepszy mecz w karierze, pomagając drużynie Commanders rozjaśnić tabelę wyników, zdobywając 38 punktów, najwięcej w sezonie.
W niedzielę Commanders będą starali się podążać we właściwym kierunku w meczu przeciwko drużynie Arizona Cardinals Kylera Murraya na stadionie State Farm Stadium, mając nadzieję na wygranie drugiego meczu z rzędu w krótkim tygodniu.
Ponieważ Daniels zapewniał dowódcom mnóstwo powodów do ekscytacji przez pierwsze trzy tygodnie sezonu, w niedzielę w Phoenix w Arizonie był obecny jeden znany fan.
Supergwiazda drużyny Phoenix Suns, Kevin Durant, który pochodzi ze stolicy kraju i jest zagorzałym fanem serii od dzieciństwa, pojawił się na meczu, aby oglądać swoją ulubioną drużynę, siedząc obok nowych właścicieli drużyny, Josha Harrisa i Magica Johnsona za pośrednictwem Nicki Jhabvala z The Washington Post.
.@KDTrey5 jest na meczu Commanders-Cardinals. Ubrany w koszulkę Terry’ego McLaurina i siedzący w loży właścicieli Commanders z Joshem Harrisem, Mitchem Ralesem, Markiem Einem i Magic Johnsonem. (Ciężko to widać na tym zdjęciu, ale to najlepsze, co mogłem zrobić.) pic.twitter.com/b60SsSg8OT
— Nicki Jhabvala (@NickiJhabvala) 29 września 2024 r
Po występach w Oklahoma City Thunder, Golden State Warriors i Brooklyn Nets Durant próbuje zdobyć swój trzeci tytuł NBA, dzieląc parkiet z innymi gwiazdami Devinem Bookerem i Bradleyem Bealem w Phoenix.
Na szczęście dla Duranta ma on szansę zostać legalnym pretendentem do tytułu w przyszłym sezonie w barwach Suns, a także z przyjemnością będzie obserwował, co Daniels może zrobić dla swojej ulubionej piłki w NFL.
NASTĘPNY:
Randy Moss mocno wierzy w Jaydena Danielsa