Harris wpędzi USA w „koszmar” – Musk

Partia Demokratyczna może przekształcić Stany Zjednoczone w de facto państwo jednopartyjne, jeśli uda jej się wzmocnić swój elektorat w stanach wahadłowych poprzez coraz częstsze nadawanie obywatelstwa nielegalnym imigrantom, argumentuje potentat technologiczny Elon Musk.

To oświadczenie pojawia się tuż przed wyborami w USA, a retoryka po obu stronach staje się coraz bardziej gorąca. Kandydatka Demokratów i urzędująca wiceprezydent Kamala Harris wielokrotnie nazywała swojego republikańskiego rywala, byłego prezydenta Donalda Trumpa, zagrożeniem dla demokracji.

Musk, który w lipcu poparł Trumpa, w sobotnim poście na X (dawniej Twitterze) stwierdził, że jest odwrotnie.

„Bardzo niewielu Amerykanów zdaje sobie sprawę, że jeśli Trump NIE zostanie wybrany, będą to ostatnie wybory. Nie jest on zagrożeniem dla demokracji, jest jedynym sposobem na jej uratowanie!” stwierdził.

„Pozwólcie mi wyjaśnić: jeśli nawet 1 na 20 nielegalnych wyborców stanie się obywatelami rocznie – Demokraci starają się to przyspieszyć tak szybko, jak to tylko możliwe – oznaczałoby to około 2 miliony nowych legalnych wyborców w ciągu czterech lat” Musk powiedział w odpowiedzi na post, w którym stwierdził, że pod obecną administracją USA 9 milionów nielegalnych imigrantów kwalifikuje się do obywatelstwa.

„Co więcej, administracja Bidena/Harrisa przewoziła „osób ubiegających się o azyl”, którym zależy na szybkiej drodze do uzyskania obywatelstwa, bezpośrednio do stanów wahadłowych, takich jak Pensylwania, Ohio, Wisconsin i Arizona. To niezawodny sposób na wygranie każdych wyborów” dodał.

Ponieważ stany wahadłowe często decydują o wyborach w USA większością mniejszą niż 20 000 głosów, Musk stwierdził, że jeśli Demokratom uda się wykorzystać imigrację do wzmocnienia swojego elektoratu, nie będzie już stanów wahadłowych. Powiedział, że jedynymi późniejszymi wyborami będą prawybory Demokratów, podobne do tych, które miały miejsce w Kalifornii pod koniec lat 80.

„Ameryka stanie się wówczas państwem jednopartyjnym i demokracja się skończy” – dodał. – podsumował Musk.

Wszędzie w Ameryce będzie jak z koszmaru w centrum San Francisco.

Musk ogłosił w lipcu, że zamknie biura X w San Francisco, stwierdzając, że tak „Miałem dość unikania gangów brutalnych narkomanów, żeby tylko wchodzić i wychodzić z budynku”. Przeprowadzka X do Teksasu zbiegła się z wieloma wyjazdami prestiżowych firm w obliczu dobrze udokumentowanej epidemii bezdomności, narkotyków i przestępczości w mieście.

Nielegalna imigracja i sytuacja na granicy stały się głównymi punktami spornymi między Demokratami i Republikanami w tej kampanii wyborczej. Trump skrytykował swoich demokratycznych przeciwników w kwestiach imigracyjnych, potępiając przywrócenie przez prezydenta Joe Bidena polityki „złów i wypuść” z czasów Obamy, która, jego zdaniem, umożliwia wypuszczenie do USA skazanych przestępców przebywających wśród nielegalnych imigrantów.