Paco González oskarża "brak ambicji" do Realu Madryt w derbach i wskazuje przyczynę: "Jeśli torpedujesz"

Realowi Madryt brakowało zwycięstwa na Cívitas Metropolitano w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, kiedy Correa strzelił gola, dzięki czemu Atlético pozostawiło lepszy niesmak niż drużyna Carlo Ancelottiego, która mogła później tracić jeden punkt do Barcelony Pierwsze przebicie opony drużyny Flicka w tym sezonie w meczu przeciwko Osasunie.

Za nim obaj z Correi do Atlético MadrytPaco González podczas transmisji w Tiempo de Juego dał już jasno do zrozumienia, że ​​Ancelotti wydaje się mieć problem z meczami z Atlético de Madrid.

Ancelotti wielokrotnie utknął w Atlético Madryt. A teraz utknął w martwym punkcie: usunął Modricia, który najlepiej kontrolował piłkę; i usunął Winicjusza, który najbardziej zagrażał, oprócz zmiany ustawienia 4-5-1”, analizował dyrektor Game Time, gdy wydawało się, że system 4-4-2, z którego tak często korzystał w zeszłym sezonie, sprawdził się w Metropolitano.

EFE

Ancelotti kibicuje swoim zawodnikom podczas meczu ze Stuttgartem.

Carlo Ancelotti jako trener mierzył się z Atlético Madryt 26 razy. Bilans ostatnich sześciu spotkań to dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki.

Ogółem (uwzględniając dwa mecze Ancelottiego w roli trenera Chelsea) zespół Włocha ma na swoim koncie dziesięć zwycięstw, siedem remisów i dziewięć porażek.

PACO GONZÁLEZ WSKAZUJE „BRAK AMBICJI”

Widząc, jak wygląda klasyfikacja po pierwszych ośmiu dniach, González: „Jedynym, który okazuje złość, jest Real Madryt. Barça pozostaje liderem, Atlético Madryt pogodziło się z porażką i w ostatniej chwili zdobyło punkt odwiecznemu rywalowi„.

Jego zdaniem Real Madryt nie ma ani jednego punktu przewagi nad Barceloną.z powodu braku ambicji Ancelottiego, który wydobył z siebie Włocha„.

MADRYT, 29.09.2024 r. – Chorwacki pomocnik Realu Madryt Luka Modrić (2d) zostaje ukarany żółtą kartką podczas meczu odpowiadającego 8. kolejce meczu LaLiga EA Sports rozgrywanego pomiędzy Atlético de Madrid a Realem Madryt na stadionie Civitas Metropolitano w Madrycie. EFE/ JJ Guillén

EFE

MADRYT, 29.09.2024 r. – Chorwacki pomocnik Realu Madryt Luka Modrić (2d) zostaje ukarany żółtą kartką podczas meczu odpowiadającego 8. kolejce meczu LaLiga EA Sports rozgrywanego pomiędzy Atlético de Madrid a Realem Madryt na stadionie Civitas Metropolitano w Madrycie. EFE/ JJ Guillén

Paco González krytykuje, że Ancelotti przy częściowym wyniku 0-1: „Zapomniał mieć piłkę, gdy zespół przyjechał z Atleti na dwa dni odpoczynku„Ponadto zarzuca mu, że nie dokonał właściwych zmian, wiedząc o tym”Atlético nie miało nóg. Nie wiedział, jak obronić to, co miał, i poniósł porażkę„, podsumował.

zawieszenie zaznaczyło przebieg gry

Derby pomiędzy Atlético de Madrid a Realem Madryt zostały wznowione po dziesięciominutowym zawieszeniu, a zawodnicy przebywali w szatni.

Sędzia meczowy nakazał tymczasowe zawieszenie meczu w 69. minucie po golu Militao w 65. minucie (0-1) i rzucaniu przedmiotami w pole karne Courtois przez cztery minuty.

Derby Madrytu przebiegały w spokojnej atmosferze, aż do bramki zdobytej przez Brazylijczyka Édera Militao, jednak sędzia Mateo Busquets Ferrer musiał zawiesić go na dziesięć minut za ciągłe rzucanie przedmiotami w belgijskiego bramkarza Thibauta Courtoisa z północnej strony boiska.

Kilku zawodników Atlético de Madrid rozmawia z członkami Atlético Front

KORDOPRESS

Kilku zawodników Atlético de Madrid rozmawia z członkami Atlético Front

Część kibiców Atlético Madryt zabrała się za to z Courtois, byłym biało-czerwonym, gdy bramkarz oddał sędziemu Mateo Busquetsowi Ferrerowi, debiutantowi w derbach Madrytu, przedmiot, który spadł w jego pole karne po bramce Realu Madryt.

Mecz został najpierw przerwany, gdy Courtois usunął ze swojego pola gry inne rzucone przedmioty, w większości zapalniczki, po czym oddał kolejny sędziemu, który spowodował, że Busquets Ferrer odszedł na linię boczną i nakazał zawodnikom obu drużyn opuścić mecz pole.

Kapitan Koke Resurrección jako pierwszy przed przerwaniem meczu udał się na północną część boiska i poprosił o zaprzestanie rzucania przedmiotami, po czym przybyli José María Giménez i trener Diego Simeone.

Zrodlo