Armia izraelska przeprowadza naloty na Ras Isa i Hodeidah w Jemenie

Ataki na zachodni Jemen mają miejsce dzień po tym, jak Huti oznajmili, że wystrzelili rakietę na międzynarodowe lotnisko Ben Guriona w pobliżu Tel Awiwu.

Izraelska armia twierdzi, że przeprowadziła serię nalotów na cele Houthi w Jemenie, co jeszcze bardziej zwiększa obawy przed szerszą regionalną pożogą w następstwie wzmożonych izraelskich ataków na Gazę i Liban.

W niedzielnym oświadczeniu wojsko stwierdziło, że dziesiątki samolotów, w tym myśliwce, zaatakowały elektrownie i obiekty portów morskich w portach Ras Isa i Hodeidah. Według mieszkańców naloty spowodowały przerwy w dostawie prądu w większości części Hodeidah, choć obawiano się również ofiar.

Atak nastąpił dzień po tym, jak Huti oznajmili, że wystrzelili rakietę balistyczną na międzynarodowe lotnisko Ben Guriona niedaleko Tel Awiwu w Izraelu.

Od listopada ubiegłego roku grupa sprzymierzona z Iranem wielokrotnie przeprowadzała ataki na Izrael i na powiązane z Izraelem statki na Morzu Czerwonym, w Zatoce Adeńskiej i w Cieśninie Bab al-Mandeb, co określa jako kampanię solidarności z Palestyńczykami w wyniku izraelskich ataków w Gazie.

„W ciągu ostatniego roku Huti działali pod kierownictwem i finansowaniem Iranu oraz we współpracy z irackimi bojówkami, aby zaatakować Państwo Izrael, podważyć stabilność w regionie i zakłócić globalną swobodę żeglugi” – izraelskie oświadczenie wojskowe w dodatku.

W oświadczeniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu potępiło niedzielny atak, w wyniku którego w niebo wzbiły się duże kłęby dymu. Rzecznik Nasser Kanaani nazwał ataki „nieludzkim” i oskarżył Stany Zjednoczone o pełne wspieranie „zbrodni” Izraela.

Hussain al-Bukhaiti, dziennikarz i analityk polityczny mieszkający w stolicy Jemenu, Sanie, powiedział Al Jazeerze, że strażacy próbują ugasić pożary, które wybuchły po nalotach.

Izrael wcześniej uderzył w port Hodeidah w lipcu po tym, jak atak drona Houthi przedarł się przez izraelską obronę przeciwlotniczą i zabił cywila w Tel Awiwie.

Na początku tego miesiąca Houthi, którzy kontrolują większość północnego Jemenu, dotarli do środkowego Izraela za pomocą, jak to określili, rakiety hipersonicznej. Atak spowodował pożar, włączyły się syreny alarmowe i zmusiły mieszkańców do szukania schronienia w okolicach lotniska Ben Guriona.

Co więcej, niedzielne naloty miały miejsce w czasie, gdy Izrael w dalszym ciągu przeprowadza śmiercionośne ataki w całym Libanie, zmuszając do przesiedlenia nawet miliona ludzi.

W sobotę Huti opłakiwali zabójstwo szefa Hezbollahu Hassana Nasrallaha w piątkowym izraelskim ataku na gęsto zaludniony obszar cywilny w południowym Bejrucie.

Grupa zażądała także, aby Izrael zaprzestał ataku na Liban.

Zrodlo