7 trudnych realiów ponownego oglądania Monka 15 lat po jego zakończeniu

Ponowne odwiedziny Mnich 15 lat po finale serialu odkrywamy kilka interesujących prawd na temat serialu, począwszy od tego, jak poradził sobie z odejściem Sharony, po to, czy formuła przypadku tygodnia stała się kiedykolwiek zbyt powtarzalna. Mnich nadawany był przez osiem sezonów, pierwotnie emitowany w latach 2002–2009. Tony Shalhoub i obsada Mnich niedawno ponownie wcielili się w swoje role Ostatnia sprawa pana Monka: film o mnichuoryginalny film Peacocka, w którym powraca do ukochanego detektywa 14 lat po wydarzeniach z serialu. Mnich to jeden z najwspanialszych seriali detektywistycznych wszechczasów, który zaskakująco dobrze się zestarzał.

Programy kryminalne, w których detektyw ma dziwactwo lub sztuczkę, nie są niczym nowym i nadal są częścią krajobrazu telewizyjnego. Jednakże, Mnich przeniósł sprawy na wyższy poziom, czyniąc tytułową postać niezwykle wiarygodną, ​​pomimo jego zdolności dedukcyjnych przypominających Sherlocka Holmesa. Mnich był także bardzo zabawnym serialem, a występ Shalhouba za każdym razem skradł show. Mnich w 2024 r. będzie równie dobry jak zawszeale po ponownym obejrzeniu niektóre aspekty serialu wyróżniają się.

7 Monk był serialem z bardzo powtarzalnymi odcinkami

Prawie każdy odcinek Monka był taki sam

Mnich nigdy nie próbował być kimś więcej niż tylko detektywem, co miało swoje pozytywne i negatywne strony. Z jednej strony miłośnicy tajemnic i fani takich postaci jak Arthur Conan Doyle czy Agatha Christie mogli cieszyć się, że Adrian rozwiązywał jedną kreatywną sprawę co tydzień. Mnich co oznacza, że ​​rzadko miał dwuczęściowe odcinki lub nadrzędne historie Adrian i jego przyjaciele mieli do czynienia z nowymi postaciami i w każdym odcinku kręcili się w innym miejscu. Takie podejście było podstawą serialu, ale czasami było bardzo powtarzalne. Choć Adrian był fascynujący, oglądanie tego samego odcinka co tydzień mogło być nudne.

Mnich
był nominowany do 18 nagród Emmy i zdobył osiem.

Od zimnych otwiera pokazujących popełnienie przestępstwa „Oto co się stało…” moment, prawie każdy odcinek Mnich postępował zgodnie z bardzo dobrze zdefiniowaną formułą kryminału. Po otwarciu rozprawy Adrian przybywał na miejsce zbrodni, był informowany o sprawie przez Lelanda lub Randy’ego i rozpoczynał rozmowy z podejrzanymi. Mnich następnie składał wszystko w całość i dowiadywał się, kto to zrobił, po czym zwykle następowała konfrontacja z zabójcą, podczas której mówiono detektywowi, że nie ma dowodów na poparcie swoich twierdzeń.

6 20 lat później odejście Sharony jest nadal frustrujące

Sharona była jednym z filarów serialu

Bitty Schram odszedł Mnich w sezonie 3 z powodu sporu kontraktowego. Program zlekceważył Sharonę, mówiąc, że asystentka Adriana zamierza wrócić do New Jersey i ponownie poślubić jej byłego męża. Odejście Sharony z serialu jest bardzo nagłe i oznacza koniec pewnej epoki w serialu, mimo że Natalia świetnie ją zastąpiła. Mnich bez Sharony już nigdy nie było takie samopostać, której dynamika w przypadku Adriana była praktycznie niemożliwa do odtworzenia. Pracując z Adrianem przez lata, Sharona nie miała problemu z wyzywaniem go i mówieniem, co powinien zrobić.

Leland zbyt szanował Monka, żeby kiedykolwiek tak do niego mówić, podczas gdy Natalie była bardziej tradycyjną asystentką, która traktowała Adriana przede wszystkim jak swojego szefa. Między Sharoną i Monkiem było rodzeństwo, co czyniło ich związek zabawnymktóry został całkowicie utracony, gdy Schram opuścił program. Dla tych, w których się zakochał Mnich przez pierwsze trzy sezony oglądanie serialu po sezonie 4 było z pewnością trudne. To powiedziawszy, serial rzeczywiście stanął na nogi i kontynuował go przez pięć kolejnych świetnych sezonów bez Sharony.

5 Pomimo pewnych wad Monk podkreślił znaczenie zdrowia psychicznego

Adrian Monk był wielowarstwową, ludzką postacią

Chwila Mnichprzedstawienie zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych miało pewne wady, zwłaszcza że czasami pisano je jako dziwactwo i część chwytu detektywistycznego. Serial spisał się całkiem nieźle, zwracając uwagę na zdrowie psychiczne w telewizji ponad 20 lat temu. Mnich nigdy nie patrzył na Adriana z góry z powodu jego zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych lub traumyzamiast tego skupiając się na tym, jak postać poradziła sobie ze swoim życiem i znalazła nowy sposób na wykonywanie swojej pracy, mimo że nie jest już policyjnym detektywem.

Stanley Kamel, który grał Doktora Krogera
Mnich
niestety zmarł 8 kwietnia 2008r.

Mnichterapeuci – Doktor Kroger i Doktor Bell – regularnie pojawiali się w serialu i pomagali Adrianowi na każdym kroku. Odcinki takie jak „Mr. Monk Is Underwater” podkreślił, jak ważna była dla Adriana terapiado tego stopnia, że ​​udało mu się przetrwać jedno z najbardziej przerażających doświadczeń w swoim życiu dzięki temu, czego nauczył się od doktora Bella. The Mnich Film bada także zdrowie psychiczne bohatera, poruszając nawet kwestię tego, jak Adrian po nawrocie zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych po pandemii Covid-19 wszedł w fazę ciężkiej depresji.

4 Natalie była zaskakująco świetną zastępczynią Sharony

Zastąpienie Sharony nie było łatwe, ale Natalie się udało

Programy telewizyjne, które zastąpiły ukochane postacie, często miały trudności z wprowadzeniem nowej nazwy, z którą widzowie mogliby się utożsamić. Od przeróbek po nowe postacie – nie będzie przesadą stwierdzenie, że w większości przypadków ważne postacie są usuwane z serialu, a ich zastępowanie po prostu nie działa tak dobrze. Zwykle nie dzieje się tak z powodu nowej postaci lub nowego aktora, ale po prostu dlatego, że widzowie byli już przyzwyczajeni do poprzedniego. Oto dlaczego MnichTak dobrze funkcjonująca następczyni Sharony jest fascynująca, patrząc z perspektywy czasu.

Natalia była Mnichasystentem od sezonów 4 do 8 i stał się istotną częścią dziedzictwa serialu. Nie da się o tym rozmawiać Mnich bez wspominania o Natalie, co świadczy o tym, jak dobrze funkcjonuje jej charakter. Natalie została sprytnie napisana jako przeciwieństwo Sharony zamiast nowej wersji poprzedniego asystenta Adriana. Minęło trochę czasu, zanim Natalie i Adrian stali się rodziną, a nie tylko współpracownikami, co sprawiło, że ich związek był ekscytująco inny od tego, co Mnich i Sharona.

Mnich nigdy tak naprawdę nie zastąpiła Sharony, co widać po rozczarowaniu fanów serialu faktem, że oryginalna asystentka Adriana nie pojawiła się w serialu Ostatnia sprawa pana Monka: film o mnichu. Jednak patrząc wstecz Mnich można śmiało powiedzieć, że po sezonie 4 wprowadzenie Natalie pomogło serialowi znaleźć nową tożsamość po odejściu Sharony. Gdyby charakter Natalie nie zadziałał, MnichPrzyszłość poprzedniego sezonu 3 mogła być zupełnie inna i być może nie trwała tak długo.

3 Niektóre przypadki Monka były albo zbyt łatwe, albo w ogóle nie miały żadnych zwrotów akcji

Monk nie był tradycyjnym kryminałem

MnichZałożeniem było to, że Adrian mógł rozwiązać sprawy, których nikt inny nie byłby w stanie rozwiązać, dlatego też frustrujące mogło być to, że sprawa tygodnia nie była aż tak interesująca. Serial przyjął ryzykowne podejście, pokazując zbrodnię popełnianą na początku większości odcinków, co oznacza Mnich często nie było kryminałem, ale raczej pytaniem „Jak oni to zrobili?” pokazywać. Było mnóstwo Mnich epizody, w których my, widzowie, wiedzieliśmy, kto to zrobił ale podążał za Adrianem, gdy próbował udowodnić, jak to się stało.

Chociaż było to sprytne podejście do gatunku kryminałów proceduralnych, doprowadziło to do kilku nieklimatycznych epizodów, w których nie było zbyt wiele do odkrycia. Niektóre odcinki nawet na początku pokazują lub przynajmniej drażnią, jak doszło do przestępstwa, nie pozostawiając nam nic do odkrycia. Zabawne było obserwowanie Adriana przedstawiającego swoje teorie, ale równie zabawne było rozwiązywanie sprawy wraz z postacią graną przez Tony’ego Shalhouba. Najlepsze Mnich epizody były tymi, które pozwalały znaleźć równowagę pomiędzy drażnieniem się z tym, co się wydarzyło, a pozwalaniem nam wymyślić resztę.

2 Najważniejszy przypadek w życiu Adriana Monka był bardzo antyklimatyczny

Monk tak naprawdę nie rozwiązał sprawy Trudy

Najbardziej frustrujący aspekt ponownego oglądania Mnich wie, że Adrian nigdy sam nie rozwiązuje sprawy Trudy. To prawda, „pan Mnich and the End” kończy się, gdy Adrian w końcu wymierza sprawiedliwość człowiekowi, który spowodował śmierć Trudy i znajduje rozwiązanie, którego potrzebował. Jednak po bliższym przyjrzeniu się Adrian nie rozwiązał sprawy. Po prostu znalazł taśmę, na której Trudy wszystko wyjaśniła, w tym swoją historię z sędzią Rickoverem. Mnichnajważniejsza sprawa nie została przez niego rozwiązana ale raczej poprzez czynnik zewnętrzny w sposób bardzo antyklimatyczny.

Mnich
Ostatni odcinek miał bardziej zaskakujący zwrot akcji, ujawniając, że klucz do rozwiązania sprawy znajdował się przez cały czas w domu Adriana.

Fakt, że w finale serialu nie było odpowiedniego momentu „Oto co się stało” jest bardzo frustrujący, mimo że rozwiązanie morderstwa Trudy nigdy nie będzie traktowane jak kolejna sprawa. Nadal, Wolałabym, żeby Adrian sam poznał prawdę i dopiero wtedy odkrył taśmę które można było wykorzystać jako dowód przeciwko Rickoverowi. MnichOstatni odcinek miał bardziej zaskakujący zwrot akcji i ujawnił, że klucz do rozwiązania sprawy przez cały czas znajdował się w domu Adriana – po prostu nie był jeszcze gotowy, aby się z tym zmierzyć.

1 Film Monk nie różnił się zbytnio od większości odcinków serialu

Ostatnia sprawa pana Monka przypominała dłuższy odcinek Monka

Podczas gdy kochałem Ostatnia sprawa pana Monka: film o mnichu i bardzo chciałbym zobaczyć kontynuację, film nie różnił się zbytnio od większości odcinków serialu. Po raz kolejny na początku historii widzieliśmy fragmenty tego, jak doszło do przestępstwa i bez wątpienia wiedzieliśmy, kto jest zabójcą. The Mnich ponowne spotkanie wydawało się świetnym, dłuższym odcinkiem serialutylko z szerszym zakresem i większą liczbą lokalizacji. To powiedziawszy, najciekawszą różnicą między filmem a serialem jest to, w jaki sposób ten pierwszy włączył Covid-19.

Każdy Mnich fan, który oglądał program w chwili jego pierwotnej emisji na początku XXI wieku lub w powtórkach, zadał sobie pytanie, jak Adrian poradziłby sobie z pandemią i kwarantanną. The Mnich obsada zorganizowała nawet internetowe spotkanie oparte na scenariuszu, podczas którego przyjaciele Adriana sprawdzili, co się z nim dzieje w 2020 roku. Film opiera się na tym i pokazuje, jak kwarantanna wpłynęła na zdrowie psychiczne Adriana. Jest to prawdopodobnie najlepsza rzecz w filmie i rekompensuje niezbyt wyjątkowy przypadek, który Adrian stosunkowo łatwo rozwiązał.

Zrodlo