Paco González, mocny z powodu braku Endricka: "próba ataku"

W „El Partidazo de COPE” zwycięstwo Real Madryt przeciwko Alavés. Wszyscy, łącznie z Ancelottim, który wyprowadził na boisko Jesúsa Vallejo i miał właśnie nagrodzić młodego zawodnikaczuli, że po raz pierwszy w sezonie Real Madryt skazał mecz już w pierwszym akcie. Oszczędzał siły na derby, przed którymi ma już dwa dni odpoczynku więcej niż Atlético Madryt.

W najlepszym momencie na trasie z pięcioma zwycięstwami z rzędu, pozostawiając nieregularny start w zapomnienie. Poprawa wrażeń, gdy tylko ich gwiazdy nabiorą dobrego tonu fizycznego, utrzymując uderzenie, które w końcu wyszło na jaw od początku. Choć ostatecznie biały klub musiał poprosić o czas, bo Alavés w ostatnich minutach strzelił dwa gole.

EFE

Luis García kłóci się z Militao

Kiedy w zasięgu wzroku pojawił się czwarty gol Realu Madryt, Rebbach ostrzegł przed zmianą scenariusza. Prawą ręką uderzył w słupek, co było ostrzeżeniem. Chociaż nikt tego nadal nie widział. Ani Ancelotti, który przychylił się do żądań trybun i usunął Vallejo.

Najpierw poważny błąd Lucasa Vázqueza posłał go do siatki po świetnym strzale Protesoniego w 85. minucie. i zaledwie dwie minuty później słaby znak Vallejo po podaniu Protesoniego, Kike García wykorzystał to i trafił do siatki. Nikt nie wierzył w to, co się dzieje. Courtoisa mniej. W atmosferze zdenerwowania Endrick był w stanie skazać wyścig, ale wpadł na Siverę, a odrodzony Alavés szukał go do ostatniej sekundy doliczonego czasu gry, ale „zginął” główką niedaleko słupka Conechnego. Ancelotti nauczył się lekcji w uroczystym dniu.

Zrodlo