Prawnik Diddy’ego twierdzi, że po aresztowaniu rapera federalni chcą po prostu zlikwidować „czarnego człowieka odnoszącego sukcesy”

Sean „Diddy” Grzebienie‘ adwokat, Marek Agnifiloma wiele do powiedzenia na temat aresztowania i zarzutów postawionych zhańbionemu raperowi po akcie oskarżenia przed wielką ławą przysięgłych.

Niedawno argumentował, że zarzuty federalne, które obejmują ściąganie haraczy i handel ludźmi w celach seksualnych, odzwierciedlają systemowe uprzedzenia wobec czarnoskórych osób odnoszących sukcesy.

Diddy przebywa obecnie w Metropolitan Detention Center na Brooklynie w związku z zarzutami z 2008 roku, że zmuszał i maltretował kobiety.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Prawnik Diddy’ego twierdzi, że zarzuty rządu odzwierciedlają uprzedzenia wobec „czarnych mężczyzn odnoszących sukcesy”

MEGA

Agnifilo, były zastępca prokuratora okręgowego na Manhattanie, skrytykował działania rządu, argumentując, że zarzuty postawione potentatowi muzycznemu, które obejmują ściąganie haraczy i handel ludźmi w celach seksualnych, stanowią przykład wieloletniej wrogości rządu federalnego wobec czarnoskórych osób odnoszących sukcesy.

Podczas występu na TMZ‘S „Upadek Diddy’ego: akt oskarżenia” Agnifilo stwierdził, że rząd federalny „historycznie nie jest przyjacielem czarnoskórego człowieka, który odniósł sukces”.

Zauważył: „Zaczynają przedstawiać tę sprawę jako zabójstwo czarnoskórego człowieka, który odniósł sukces. To rząd kontroluje jego działalność, sprawdza podatki, a on robi wszystko dobrze”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Agnifilo zakwestionował motywy zgłębiania życia osobistego Diddy’ego, dodając: „Jaki zostanie ostatni ślad, pójdziemy do jego sypialni, bo może nie podoba nam się sposób, w jaki uprawia seks”.

Podkreślił także osiągnięcia Diddy’ego jako wybitnego czarnego biznesmena, ubolewając, że społeczeństwo niesprawiedliwie przedstawiło go jako „potwora”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Raperowi grożą poważne zarzuty w związku z oskarżeniami o molestowanie i „dziwactwa”

Sean Diddy Combs oskarżony w Nowym Jorku
MEGA

Diddy został zatrzymany w zeszłym tygodniu przez funkcjonariuszy Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w hotelu Park Hyatt w centrum Manhattanu, a obecnie oczekuje na proces w Metropolitan Detention Center na Brooklynie.

Zarzuty przeciwko niemu, które postawiono w 2008 roku, opierają się na tym, że przez lata molestował kobiety, groził im i zmuszał je do zaspokajania swoich pragnień seksualnych, chroniąc jednocześnie swoją reputację i ukrywając swoje działania.

Z dalszych szczegółów aktu oskarżenia wynika, że ​​raper wykorzystywał organizację przestępczą do popełnienia zarzucanych mu przestępstw, a także innych nielegalnych działań, w tym porwań, podpaleń i przekupstwa.

Organizacja znana jako The Combs Enterprise wydaje się być także kanałem, za pośrednictwem którego Diddy „zaaranżował” i „kierował” nielegalnym przedsięwzięciem zwanym „Freak Offs”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Według aktu oskarżenia „Freak Offs” to „wyrafinowane i wyprodukowane przedstawienia seksualne”, w których brały udział kobiety odurzone narkotykami i zmuszone do spania z męskimi prostytutkami.

Te występy, które mogły trwać całymi dniami, były często „nagrywane elektronicznie”, a Diddy „poddawał się” podczas tych nagrań.

W akcie oskarżenia zawarto, że niektóre z tych „odlotów” mogły trwać kilka dni, powodując konieczność podawania płynów dożylnych zarówno Diddy’emu, jak i uczestnikom, aby odzyskać siły po wysiłku fizycznym i zażywaniu narkotyków.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Prawnik Diddy’ego opowiada o odkryciu 1000 butelek oliwki i lubrykantu dla dzieci w domach rapera

Sean Diddy Combs oskarżony w Nowym Jorku
MEGA

Według doniesień agenci federalni przejęli „1000 butelek” oliwki i lubrykantu dla dzieci podczas nalotów na jego rezydencje w Miami i Los Angeles na początku tego roku.

Rozmawiając z Poczta nowojorska, Agnifilo skomentował ilość skonfiskowanych przedmiotów, sugerując, że nawyki Diddy’ego związane z zakupami hurtowymi są podobne do nawyków wielu Amerykanów.

„Nie sądzę, żeby było to 1000 butelek; myślę, że to było dużo. To znaczy, tuż obok znajduje się Costco. Myślę, że Amerykanie kupują hurtowo, jak wiemy”.

Firma Costco wyjaśniła jednak, że nie oferuje oliwki dla dzieci w żadnym ze swoich sklepów w całym kraju.

Agnifilo bronił także „dziwaków” Diddy’ego, zauważając, że „To dorośli za obopólną zgodą robią to, co robią dorośli za obopólną zgodą. Wiesz, nie możemy w tym kraju stać się tak purytańscy, by myśleć, że seks jest w jakiś sposób zły, bo gdyby tak było, nie byłoby już ludzi.”

Prawnik wyraził zaufanie do punktu widzenia swojego klienta, zauważając: „Jest po prostu skupiony na działaniu lasera, zaangażowany, pomocny, pewny siebie. Jak codziennie przechodzimy przez naszą obronę, a jego humor jest stosunkowo dobry”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Diddy jest przetrzymywany w niesławnym więzieniu MDC na Brooklynie

Diddy Combs ze swoim kluczem do Nowego Jorku
MEGA

Zhańbiony raper przebywa w Brooklyn Metropolitan Detention Center i pozostanie tam aż do procesu, po tym jak w zeszłym tygodniu dwukrotnie odmówiono mu zwolnienia za kaucją.

Prokuratorzy federalni oskarżyli go o „tworzenie przestępczego przedsiębiorstwa, którego członkowie i współpracownicy zajmowali się… handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami, przekupstwem i utrudnianiem działania wymiaru sprawiedliwości”.

Według TMZprokuratorzy argumentowali, że jest on zbyt niebezpieczny, aby można go było zwolnić za kaucją, i może uciekać się do wywierania nacisku na świadków w sprawie, aby wykonywali jego polecenie.

Sędzia okręgowy USA Andrew Carter odrzucił wniosek Diddy’ego o zwolnienie za kaucją, twierdząc, że go odrzuca, ponieważ „rząd udowodnił, że oskarżony stanowi zagrożenie. Pakiet za kaucją jest niewystarczający nawet w przypadku ryzyka ucieczki”.

Raper złoży zeznania podczas procesu

Sean Combs P.Diddy widziany, jak wychodził ze spotkania biznesowego dla REVOLT
MEGA

Prawnik Diddy’ego, Agnifilo, powiedział, że raper będzie zeznawał w procesie karnym.

Przyznał, że posunięcie to może być ryzykowne, ponieważ prokuratorzy mieliby szansę zaatakować Diddy’ego podczas przesłuchania.

Agnifilo uważa jednak, że zdobywca nagrody Grammy jest w najlepszej sytuacji, aby bronić się w sądzie.

„Ma swoją historię i ma historię, którą, jak sądzę, tylko on może opowiedzieć w sposób, w jaki może ją opowiedzieć w czasie rzeczywistym” – powiedział Agnifilo, per Lustro. „I to jest historia człowieka. To historia miłości. To historia bólu. To historia złamanego serca”.

Zrodlo