Chcesz stonować swój głos w służbowej wiadomości e-mail? Oto, jak sztuczna inteligencja może pomóc

„To po prostu brzmi trochę… niegrzecznie” – powiedział mi mój współproducent za pośrednictwem iMessage. Mówiła o moim ostatnim e-mailu wysłanym do sklepu, z którym koordynowaliśmy nadchodzące wydarzenie. Byłem sfrustrowany; ona też.

To wydarzenie miało być zabawą i okazją do sprawdzenia, czy uda mi się zrobić coś, czego nigdy wcześniej nie robiłem. Presja była także osobista. Potencjalny sukces tego wydarzenia polegał na przygotowaniach do firmy, którą planuję założyć w 2025 r. Jednak zamiast opracowywać strategię, jak odnieść sukces, skupiałem się na poruszaniu się po umiejętnościach miękkich, takich jak mój głos w e-mailach.

W ciągu ostatnich kilku tygodni byliśmy świadkami, jak zespół mający znacznie większą wiedzę specjalistyczną od nas w planowaniu wydarzeń nieustannie lekceważył nasze potrzeby i utrzymywał niewiarygodnie niskie standardy odpowiedzialności. Była już 23:30, a ja po raz kolejny rozmyślałem o przekroczeniu terminu przez kogoś innego, nad czym pracowałem przez cały weekend.

„OK…” Zacząłem jej odpisywać. – Popracuję nad tym. Odłożyłem telefon i ponownie uruchomiłem komputer. Na moim ekranie znajdowało się narzędzie zwiększające produktywność oparte na sztucznej inteligencji, zwane goblin.narzędzia którego właśnie użyłem do opracowania niezwykle prostego w utrzymaniu planu obiadów na tydzień. Może pomogłoby mi to napisać mniej niegrzecznego e-maila.

Jestem neurodywergentny, a dokładniej AuDHD. Oznacza to, że mam jednocześnie zaburzenia ze spektrum autyzmu i zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi. Mój mózg zawsze pragnie rutyny i spontaniczności. (Przeczytaj: ciągle walczę ze sobą i jestem w stałym związku z wypaleniem.) Myślenie o posiłkach na miejscu jest funkcjonowanie wykonawcze zadanie, które mnie wyczerpuje – nie z lenistwa, ale w odpowiedzi na zdolność mojego mózgu do godzenia życia i codziennego stylu życia.

Nigdy wcześniej nie korzystałem z żadnej innej części goblin.tools. Narzędzie AI, stworzone przez Brama De Buysera, niezależnego inżyniera oprogramowania, to „zbiór małych, prostych narzędzi do jednego zadania, zaprojektowanych, aby pomóc osobom neuroróżnorodnym w wykonywaniu zadań, które wydają im się przytłaczające lub trudne”.

Podobnie jak pisanie e-maili.

Obecnie jest bezpłatna i bez paywallów (z wyjątkiem Chin) i dostępna na całym świecie. Uważam, że obsługa użytkownika jest łatwa w obsłudze – po prostu nie spodziewaj się stymulacji wizualnej. (Więcej recenzji AI, aktualności, wskazówek i wyjaśnień znajdziesz na stronie zasobów AI Atlas CNET.)

Używanie sztucznej inteligencji do „formalizacji” e-maili

Kategorie Goblin.tools, które obejmują Formalizer, Magic ToDo, Judge, Estimator i Compiler, przytłoczyły mnie – szczególnie dlatego, że są one oznaczone niejasno, a nie dosłownie – więc nie wiedziałem, co jeszcze istnieje na stronie.

Odznaka z grafiką AI Atlas

Ale w tym momencie moje emocje były niesamowicie przytłoczone, co przełożyło się na to, że użyłem przycisku myszy, aby stłumić brzęczące uczucie przelatujące przez moje ciało i wciągające mnie w stan szaleństwa.

W ten sposób trafiłem do zakładki „Formalizator”. Trafiłem na stronę z podtytułem „Zamień pikantne myśli na eleganckie i odwrotnie”. Pod nim kliknąłem menu rozwijane z obracającą się listą zastosowań konwersji języka.

Przejrzałem pierwszą parę na liście, szukając tego, co najlepiej pasuje do moich potrzeb. „Bardziej profesjonalnie.” „Bardziej grzecznie”. „Mniej złośliwy”. Obok niego znajduje się przycisk z trzema emoji papryczek chili otwarty do „poziomu pikanterii”, który pozwala wybrać, jak mocno chcesz, aby Twój język był postrzegany.

Zwykle spędzałem godziny, próbując czytać własne e-maile, a następnie czytać je z punktu widzenia kogoś innego i dalej zmieniać składnię, aż moja wiadomość wydawała się bardziej konwersacyjna dla odbiorcy. Zatem to nowo odkryte narzędzie wydawało mi się pięknym, anielskim prezentem, który otrzymałem w potrzebie — nawet jeśli wahałem się, czy to coś więcej niż zbędny chwyt sztucznej inteligencji, który wystrzeliłby tych samych 10 odpowiedzi, niezależnie od tego, co Napisałem w jego polu tekstowym.

A potem wrzuciłem do pola tekstowego moją pozornie niegrzeczną wersję e-maila. Przewinąłem opcje i wybrałem „mniej emocji”. Zaskoczyło mnie to, że mój surowy e-mail stał się czymś niemal poetyckim.

To, co przede mną leżało, było bardziej przestronną wersją mnie samego; stanowczy, ale życzliwie sformułowany e-mail, który wspierał moje potrzeby, a jednocześnie zachowywał uczciwość. Byłem uzależniony.

formalizator goblin.tools formalizator goblin.tools

Zrzut ekranu: Carly Quellman/CNET

Czy warto pozwolić AI pomóc w napisaniu Twojej profesjonalnej komunikacji?

Dzięki 13 różnym konwerterom języków, od wypunktowań po tworzenie „bardziej towarzyskiego” języka, goblin.tools jest dla mnie jedną z najbardziej produktywnych cyfrowych pomocy – jako profesjonalisty i człowieka mającego problemy z zarządzaniem czasem.

Aby jak najlepiej wykorzystać to narzędzie, polecam pobawić się różnymi frazami, aby zrozumieć, jak działa każdy konwerter. Formalizator jest oczywiście doskonały gramatycznie, więc być może będziesz musiał nieco zmienić język, aby brzmiał bardziej jak ty. Ale wypluwa odpowiedzi tak szybko, że tak naprawdę nie traci się czasu na usuwanie dodatkowych przecinków.

Powiadomienie o zapisie do biuletynu AI Atlas Powiadomienie o zapisie do biuletynu AI Atlas

Lubię też goblin.tools po prostu dlatego, że wykorzystuje sztuczną inteligencję na dobre. Sztuczna inteligencja zwiększająca produktywność – stworzona specjalnie dla marginalizowanej społeczności – mająca na celu ułatwienie przyziemnych aspektów życia i doskonałe wykorzystanie technologii. Formalizator nie jest wyjątkiem. Ponadto nie ma żadnych wyjątków dotyczących tego, kto powinien, a kto nie powinien korzystać z tego narzędzia komunikacji cyfrowej.

Zestresowany, nowo mianowany dyrektor generalny? Przedsiębiorca z pokolenia Z, rodzice kierujący swoją karierą i edukacją swoich dzieci? Polecaj, polecaj, polecaj.

Zanim opuścisz witrynę, poradzisz sobie ze swoim negatywnym nastawieniem i zamienisz potencjalnie zjadliwy e-mail w dopracowany, skuteczny punkt widzenia – a wszystko to bez rujnowania relacji, którą możesz (lub nie musisz) chcieć utrzymać. Voila!

Jeśli nic więcej, goblin.tools to świetne narzędzie AI, które może również służyć jako technika kronikowania. Nieważne, kim jesteś, nie są potrzebne żadne formalności – chyba że chcesz, żeby było to napisane w ten sposób.

Przeczytaj więcej: Przytłoczony Twoją skrzynką odbiorczą? Nowa sztuczna inteligencja Gmaila będzie za Ciebie streszczać wiadomości



Zrodlo