Izraelskie wojsko zabija 21 osób w zamachu bombowym na szkołę w Gazie – urzędnicy

Władze w Gazie oskarżyły IDF o popełnienie „straszliwej masakry” w szkole al-Falah

Potwierdzono, że co najmniej 21 osób, w tym 13 dzieci, zginęło w wyniku izraelskiego ataku drona na szkołę zapewniającą schronienie wysiedlonym Palestyńczykom w Gazie – podał rząd enklawy. Izraelskie Siły Obronne (IDF) twierdzą, że Hamas prowadził w tym budynku centrum dowodzenia.

Do strajku doszło w sobotę rano w szkole al-Falah w dzielnicy Zeitoun w mieście Gaza. Według Biura Mediów Rządu Gazy wśród ofiar znalazło się także sześć kobiet i trzymiesięczne dziecko. Co najmniej 30 osób zostało rannych, a dwie kolejne nie są znane – jak poinformowało biuro „straszna masakra”.

W momencie ataku w szkole ukrywała się nieznana liczba wysiedlonych Palestyńczyków. Szkoły i inne budynki publiczne w całej Gazie zostały zamienione w schroniska, w większości prowadzone przez Agencję ONZ ds. Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyńskich (UNRWA), odkąd Izrael wypowiedział wojnę Hamasowi w październiku ubiegłego roku.

Izrael jednak oskarżył Hamas o „systematycznie” ukrywanie broni, tuneli i centrów dowodzenia w tych budynkach. W sobotnim oświadczeniu IDF stwierdziło, że uderzyło w pomieszczenie dowodzenia Hamasu mieszczące się w szkole al-Falah.




„Przed atakiem podjęto wiele kroków, aby zmniejszyć ryzyko wyrządzenia krzywdy ludności cywilnej, w tym użyto broni precyzyjnej” i obserwację powietrzną, twierdziło IDF. „IDF będzie nadal działać z siłą i determinacją przeciwko organizacjom terrorystycznym, które wykorzystują szkoły i instytucje cywilne jako schronienie”.

Do strajku doszło nieco ponad tydzień po zbombardowaniu przez IDF innej szkoły w środkowej Gazie, szkoły al-Jaouni w Nuseirat. W strajku zginęło kilkudziesięciu ludzi, w tym sześciu pracowników organizacji humanitarnych ONZ. IDF twierdziła, podobnie jak po sobotnim strajku, że szkoła ukryła „centrum dowodzenia i kontroli” wewnątrz szkoły.

Zarówno szkoła al-Falah, jak i szkoła al-Jaouni były wielokrotnie bombardowane od początku wojny, przy czym na ten ostatni budynek w ciągu niecałego roku doszło pięć izraelskich nalotów.

Materiał wideo nakręcony przez palestyńskiego dziennikarza Islama Badera pokazuje ratowników przeszukujących gruz po sobotnim strajku. Zawaliło się kilka pięter budynku, a duża część ścian zewnętrznych została wysadzona w powietrze.

Hamas przeprowadził niespodziewany atak na Izrael w październiku ubiegłego roku, zabijając około 1100 osób i biorąc z powrotem do Gazy około 250 zakładników. Izrael odpowiedział wypowiedzeniem wojny Hamasowi i wprowadzeniem niemal całkowitego oblężenia tego terytorium. Według najnowszych danych ministerstwa zdrowia Gazy, po prawie roku izraelskich bombardowań i operacji naziemnych zginęło ponad 40 000 Palestyńczyków.

Co najmniej 90% populacji enklawy zostało wysiedlonych i brakuje im niezawodnego dostępu do czystej wody, żywności, schronienia i opieki medycznej – podała w lipcu agencja ONZ ds. pomocy humanitarnej.

Zrodlo