Debiutant na pozycji rozgrywającego Jayden Daniels i drużyna Washington Commanders odnieśli decydujące zwycięstwo na wyjeździe przeciwko Cincinnati Bengals.
Daniels wykonał ponad 91 procent swoich podań, rzucił piłkę na odległość ponad 250 jardów i zdobył dwa przyłożenia.
Były obrońca All-Pro Richard Sherman niedawno powiedział, że Daniels powinien być wdzięczny, że Chicago Bears nie wybrali go z numerem 1.
„Czasami korzyścią i błogosławieństwem jest niebycie numerem jeden. … Właściwą sytuacją dla ciebie mogło nie być Chicago” – powiedział Sherman w swoim podcaście.
.@RSherman_25 mówi, że Jayden Daniels powinien być wdzięczny, że nie został wybrany numerem jeden do Bears 👀 fot.twitter.com/Zuqu89Qaah
— Podcast Richarda Shermana (@RShermanPodcast) 25 września 2024 r.
Oczywiście, Caleb Williams, wybrany z pierwszym numerem w drafcie NFL w 2024 roku, obecnie zmaga się z problemami w Chicago.
W trzech meczach tego sezonu Williams miał skuteczność podań poniżej 60 procent i zaliczył cztery przechwyty w porównaniu do zaledwie dwóch podań zakończonych przyłożeniem.
Z drugiej strony Daniels, drugi wybór draftu, pomógł Commanders odnieść dwa zwycięstwa z rzędu i jeszcze nie rzucił żadnej przechwyconej piłki.
Jak stwierdził Sherman, czasami chodzi po prostu o dopasowanie i sytuację.
Spójrzcie, co stało się z graczem takim jak Aaron Rodgers.
Został powołany przez Green Bay Packers i przez trzy lata siedział za Brettem Favre’em, zanim przejął stery.
A co z graczem takim jak Bryce Young?
Został powołany do drużyny Carolina Panthers i teraz płaci za to cenę, gdyż został odsunięty od składu na rzecz doświadczonego Andy’ego Daltona.
Różnica między Danielsem i Williamsem polega na tym, że chociaż obaj są bardzo utalentowani, a sezon trwa dopiero trzy mecze, wydaje się, że ich organizacje podążają w różnych kierunkach.
NASTĘPNY:
Zach Ertz mówi, że Jayden Daniels przypomina mu byłego gwiazdora QB