Ex-Usec Mercado: W oficjalnym programie DepEd nie zbierano pieniędzy

MANILA, Filipiny — Była podsekretarz Gloria Jumamil Mercado zaprzeczyła oskarżeniom wiceprezydent Sary Duterte, jakoby została zwolniona z Departamentu Edukacji (DepEd) za zabieganie o pieniądze od prywatnych firm, stwierdzając, że w sprawę tę nie były wmieszane żadne pieniądze.

W środę Mercado wyjaśnił również przed komisją Izby Reprezentantów ds. dobrych rządów i odpowiedzialności publicznej, że kwestia poruszona przez Duterte była w rzeczywistości oficjalnym programem rządowym — systemem, który umożliwiałby Duterte kontaktowanie się z nauczycielami, gdziekolwiek by się znajdowała.

Według Mercado zarzut, że domagała się 16 milionów pesos od firm prywatnych, był jednym z powodów podanych przez szefową sztabu Dutertego, podsekretarz Zuleikę Lopez, gdy poprosiła Mercado o rezygnację ze stanowiska w DepEd.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

„Druga jest taka, że ​​Zuleika wspomniała, że ​​zwróciłem się do dwóch agencji, więc wyjaśniłem jej, że to program, który rozwinęliśmy. Dwóch konsultantów z Unicef ​​opracowało aplikację, a następnie poprosiliśmy nasze biuro ds. partnerstwa zewnętrznego o znalezienie zewnętrznych partnerów, którzy przedstawią program, ponieważ rozwinęliśmy koncepcję” – powiedział Mercado.

„To DepEd-Guro, to ona może skontaktować się z 980 000 nauczycieli — to dla niej sposób, aby porozmawiać z nauczycielami, gdziekolwiek by się znajdowała. Drugim było to, żebyśmy przeszli na tryb elektroniczny RQA (Rejestru Kwalifikowanych Kandydatów), ale nie ma już żadnej ludzkiej interwencji” — dodała. „Każdy przesyła poświadczenia, nawet obliczenie kwalifikacji nauczyciela jest już […] nie ma żadnej ingerencji człowieka. Tak więc taki był program.”

Według Mercado, zewnętrzne partnerstwo DepEd miało na celu zaproszenie partnerów lub korporacji, które mogłyby być chętne do pomocy w opracowaniu programu.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

„To nie my wybieraliśmy, którzy partnerzy zostaną zaproszeni. To było partnerstwo zewnętrzne. Więc zrobiliśmy prezentację dla prawie wszystkich korporacji. A potem niektóre z korporacji doceniły, że to bardzo ważny program. Więc niektóre z nich zobowiązały się do zakupu, a my podzieliliśmy cały fundusz w wysokości 16 milionów P na łatwe do przeżucia kawałki” – wyjaśniła.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

„Ale były dwie korporacje, które chciały sfinansować, ponieważ chcieliśmy umieścić jedną na Mindanao, jedną na Visayas i jedną na Luzonie. Więc były dwie, które zobowiązały się sfinansować cały pakiet. I to były dwie korporacje, które Usec Zuleika powiedział, że zwróciłem się do nich. Więc wyjaśniłem to właściwie. Nie zwróciłem się, nie ma tam żadnych pieniędzy. To sprzęt, walang cash po doon”, dodała.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Wcześniej Mercado twierdziła, że ​​Lopez poprosił ją o rezygnację ze stanowiska po tym, jak zgłosiła szereg zastrzeżeń odnośnie zakupu programu komputerowego dla agencji.

Mercado powiedziała, że ​​prośba Lopez pojawiła się po tym, jak sprzeciwiła się ona sugestiom byłego zastępcy sekretarza edukacji Reynolda Munsayaca, że ​​oferenci w programie komputerowym powinni po prostu „omówić między sobą” los przetargu.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Ponadto Mercado powiedział, że inni urzędnicy DepEd również zostali poproszeni o rezygnację.

CZYTAĆ: Były dyrektor DepEd: Pracownicy wiceprezydenta Duterte poprosili mnie o rezygnację z powodu problemu z zakupem

Poza tym Mercado powiedziała, że ​​koperty z pieniędzmi, które rzekomo pochodziły od Dutertego, mogły mieć na celu wywarcie na nią wpływu, ponieważ kierowała ona działem zaopatrzenia DepEd.

Mercado zeznała, że ​​kiedy w lutym 2023 r. została mianowana szefową jednostki zamówień publicznych DepEd, koperty wręczyła jej zastępczyni sekretarza Sunshine Fajarda, która następnie stwierdziła, że ​​koperty pochodziły bezpośrednio od Duterte.

CZYTAĆ: Rzekome „koperty” od Dutertego mogły mieć na celu wpłynięcie na byłego ministra edukacji Usec

Jednak Duterte na odprawie w środę — która odbyła się, gdy komisja Izby Reprezentantów przesłuchiwała Mercado — powiedział, że Mercado był po prostu „niezadowolonym” byłym podsekretarzem, którego „zwolniono” po tym, jak zażądał 16 milionów pesos od prywatnej firmy.

Mercado powiedziała jednak, że dwie firmy, z którymi miała do czynienia, wyraziły gotowość wystawienia oświadczenia, że ​​nie żądała od niej żadnych pieniędzy.


Twoja subskrypcja nie mogła zostać zapisana. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja powiodła się.

„W rzeczywistości obie korporacje są skłonne złożyć oświadczenie, że nie otrzymałem od nich żadnej oferty na kwotę 16 milionów pesos” – zauważył Mercado.



Zrodlo